ja tez! totalne ogłupienie. Jak tak nad tym mysle to to alkoholizm przypomina dzis sie czuje jak na detoxie aby przeczekac do nocy zasnac i nie zjesc dzis juz nic , wytrzymac... wrrr!
ja tez! totalne ogłupienie. Jak tak nad tym mysle to to alkoholizm przypomina dzis sie czuje jak na detoxie aby przeczekac do nocy zasnac i nie zjesc dzis juz nic , wytrzymac... wrrr!
mam dokladnie to samo!!! jem rzeczy na które czasem nawet nie moge patrzeć! nie nie ja nie jem ja sie nimi napycham do granicy pekniecia ojego zołdka
Wiecie co ten temat wczirajsza rozmowa z ammus.. to jakis przełom u mnie jest przecez tyle razy juz sie napychałam potem głodizłam i bylam z tym sama nikomu nic nie mówiłam chodzilam z usiechem na twarzy. A teraz cos we mnie pekło doszłam do tego ze nie chce juz tak no nie chce i to bardziej niż kiedykolwiek! Ii kompletnie nie iwem dlaczego akurat teraz
boje się, że to samo nie minie...
xixa co masz na mysli?
no ok zakldamay syt minako jest u psychologa iii co?? "Panie doktorze mam problem z jedzeniem " kompletnie nie wiem jak by to wygladało...
Nie wiem, czy mam z tym problem. Zaczyna się w sumie od płatków i tylko o płatki chodzi. Jak zacznę jeść, to praktycznie nigdy nie zatrzymuje się na 1 misce. Wiem, że to może brzmieć śmiesznie, ale naprawdę, nie potrafię tego opanować ; (
Skoro nie mozesz tego opanowac to widocznie to tez jest jakis problem Ty jesz tylko to co lubisz a ja niekoneicznie ale problem sam w sobie jest chyba podobny
Chyba...
Super, 3/4 kobiet/dziewczyn w tym kraju ma ed?
Ciągle takie spotykam..
Zakładki