Strona 8 z 12 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 119

Wątek: Tysiaczek

  1. #71
    moniii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez malan
    dzięki wszelkie uwagi są miło widziane ... a jeśli o moje drugie śniadanko chodzi, to gdzieś na tej stronce czytałam, że jabłka trzeba traktować jako posiłek,więc tak je potraktowałam Pozdrawiam!!!
    nieeee ! jabłko to przekąska, na którą faktycznie na R. trzeba uważać, tzn. np nie należy jeść zbyt wielu jabłek podczas dnia i np. jeść ich wieczorem Ale sama pomyśl, zamiast jabłka mogłabys zjeść np. serek wiejski, twaróg itp. co zapewne byłoby bardziej sycące, a do tego byłoby to białko, a jak wiemy białko pomaga przy odchudzaniu, za to jabłko nie bardzo Bo to węgle Aczkolwiek nie zaszkodzi zjeśc jablka jako przekaski do drugiego śniadanie, ale nie jako posilek, bo posilkiem to nie jest
    Czekamy na kolejny jadłospis Pozdrawiam !

  2. #72
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja powiem,że jabłko jest zdrowe, no przynajmnije teorytycznie, i nieważne, że to węgle, owoce takie jak jabłka czy pomarańcze nie sa tuczące, kiedyś jadłam 2 kg jabłek dziennie między 3 podstawowymi posiłkami i chudłam w zastraszającym tempie! :P

  3. #73
    moniii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez XixaPaulaniunia
    a ja powiem,że jabłko jest zdrowe, no przynajmnije teorytycznie, i nieważne, że to węgle, owoce takie jak jabłka czy pomarańcze nie sa tuczące, kiedyś jadłam 2 kg jabłek dziennie między 3 podstawowymi posiłkami i chudłam w zastraszającym tempie! :P
    Xixa, ale ja nie twierdze, że nie Poprostu chodzi mi o to, że róźni ludzie różniereaguja na jabłka, tudzież owoce, niektórzy od nich tyja, a inni chudną, ogólnie z owocami nie nalezy przesadzac, bo zawieraja duzo cukrow, chociaz napewno lepszy owoc niz jakies slodycze, a tak wogole to zazdroszcze ze moglas wcinac jabluszka i chudłaś

  4. #74
    Guest

    Domyślnie

    No witajcie... właśnie zakończyłam ostatni posiłek w dniu dzisiejszym i postanowiłam napisać mój dzisiejszy jadłospis:

    1. Śniadanie godz. 7:00: 4 kromki pieczywa chrupkiego, 25 dkg serka topinego, 1 ogórek konserwowy, kawa z mlekiem 0,5 %

    2. godz. 10:30 300 g kapusty kiszonej

    3. godz. 13:30 Kefir Danone + 3 łyżki muesli (tym razem bez suszonych owoców)

    kawa z mlekiem

    4. godz. 17:30 - 250 g warzywek (brokuły, marchew, kalafior) + 50 g. ciemnego makaronu, świderki

    5. 19:30 serek wiejski + dwa ogórki konserwowe

    Wiem że 17:30 na obiad to za późno, ale o 16 na obiad mogłam mieć frytki i aby nie ulec pokusie juz drugiego dnia wolałam odczekac te 1,5 h i zjeść to co zaplanowałam .

  5. #75
    moniii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez malan
    No witajcie... właśnie zakończyłam ostatni posiłek w dniu dzisiejszym i postanowiłam napisać mój dzisiejszy jadłospis:

    1. Śniadanie godz. 7:00: 4 kromki pieczywa chrupkiego, 25 dkg serka topinego, 1 ogórek konserwowy, kawa z mlekiem 0,5 % ładnie

    2. godz. 10:30 300 g kapusty kiszonej to nie posiłek...
    3. godz. 13:30 Kefir Danone + 3 łyżki muesli (tym razem bez suszonych owoców) mogłaś dołozyć jakiś owoc np.mandarynke lub warzywko, jakis pomidorek np

    kawa z mlekiem

    4. godz. 17:30 - 250 g warzywek (brokuły, marchew, kalafior) + 50 g. ciemnego makaronu, świderki
    byłoby nawet bardzo ok, gdyby nie brak białka zwierzęcego Następnym razem dorzuć troszke gotowanej piersi z kurczaka np. lub jakąś chudą rybke

    5. 19:30 serek wiejski + dwa ogórki konserwowe
    może byc Oczywiście mogłaś dołożyć z jedną wase chociaż, bo to niezbyt późna kolacja Więc troche węgli nie zabiłyby Cie no chyba, że chodzisz spać o 20

    Wiem że 17:30 na obiad to za późno, ale o 16 na obiad mogłam mieć frytki i aby nie ulec pokusie juz drugiego dnia wolałam odczekac te 1,5 h i zjeść to co zaplanowałam .
    ogólnie ładnie Podoba mi się odchudzanie z głową, byle tak dalej ! Pozdrawiam

  6. #76
    Guest

    Domyślnie

    Hej Dziś aż tak szczegółowo nie będę opisywać tego co pożarłam bo nie wiele się to różni od wczoraj. Do kefirku i muesli dorzuciłam jabłuszko (godz. 10), zamiast kapuchy zjadłam jogurt truskawkowy( godz.13), a do kolacji (godz. 19) dorzuciłam 1 wasę.Śniadanko (7:00) i obiad (16:30 pozostały bez zmian .

    Moniii jeśli chodzi o moje obiadki to chyba pozostaną one białkowo - węglowe. Za mięsem nie przepadam, czasem zjem kawałek piersi ( z warzywami), albo zrobię sobie gołąbki i jem je przez 3 dni , ale muszę mieć na nie naprawdę ochotę. Poza tym staram się nie mieszać tłuszczy z węglami.

    Wiecie, ten dzisiejszy dzień dietowania to kryzysowy bardzo był. W pracy myślałam, że pójdę do sklepu i kupię sobie jakąś czekoladę no ale udało się odsunąć te myśli. Pozdrawiam!

  7. #77
    kasiakasiunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja tez mam czasem takie mysli no ale od 3 stycznia zero slodyczy raz mi sie zdarzylo zjesc troszke budyniu slodzonego,mam roche wyrzuty ale to chyba jedyna wpadka na slodko

  8. #78
    moniii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez malan
    Hej Dziś aż tak szczegółowo nie będę opisywać tego co pożarłam bo nie wiele się to różni od wczoraj. Do kefirku i muesli dorzuciłam jabłuszko (godz. 10), zamiast kapuchy zjadłam jogurt truskawkowy( godz.13), a do kolacji (godz. 19) dorzuciłam 1 wasę.Śniadanko (7:00) i obiad (16:30 pozostały bez zmian .
    Dobrze, że dorzuciłaś jogurt, wasę i jabłuszko naprawde super

    Moniii jeśli chodzi o moje obiadki to chyba pozostaną one białkowo - węglowe. Za mięsem nie przepadam, czasem zjem kawałek piersi ( z warzywami), albo zrobię sobie gołąbki i jem je przez 3 dni , ale muszę mieć na nie naprawdę ochotę. Poza tym staram się nie mieszać tłuszczy z węglami.
    Ale Kochana, Twoje obiady nie są białkowe ! są węglowe ! Bo przecież warzywo i makaron to warzywa + węgle, a gdzie białko, o ktorym wspomniałaś ? Zawsze możesz zjeść na obiad serek wiejski lub chudy twaróg, jeśli nie lubisz mięsa i wtedy to faktycznie bedzie białko + węgle

    Wiecie, ten dzisiejszy dzień dietowania to kryzysowy bardzo był. W pracy myślałam, że pójdę do sklepu i kupię sobie jakąś czekoladę no ale udało się odsunąć te myśli. Pozdrawiam!
    Ciesze się ze przetrałaś chwilowy kryzys

    Edit: Mięsko, szczególnie piers z kurczaka to własnie białko

  9. #79
    Awatar basterka20
    basterka20 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2006
    Mieszka w
    Essen
    Posty
    583

    Domyślnie

    Doszlam d0 72 kg i nawalam od dwóch dni błagam pomóżcie .

    Wczoraj 400g rogalikow francoszkich , pączek 3 bit i cala milka

    dzis
    cala milka 2 3 bity twa wielkie talerze frytek z majonezem i ketchupem .


    I znowu sie powtarza chudnę i nagle napad na żarcie jeszcze mam jedna czekoladę i pewnie zaraz ja zjem jest mi juz nie dobrze ale nie dm rady sie oprzeć!!
    Jestem do bani a juz tak ladnie mi szlo

  10. #80
    Lisia Guest

    Domyślnie

    wez i wyrzuc ta czekolade to jej nnie zjesz i zamiast 1000 pzrejdz na 1200-1500 to niebedziesz miec napadów obzarstwa. widac organizmowi za malo jezdenia dajesz. ja po 1000 na ktorym pzrestalam chudnac 2 miechy temu 3 dni temu pzreszlam na 1200-1500 i waga spadła a ja nie chodze glodna!!!!!

Strona 8 z 12 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •