Strona 3 z 12 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 119

Wątek: Tysiaczek

  1. #21
    moniii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Danio waniliowy homogenizowany ma 144 kcal w 100 g, a opakowanie ma chyba 150 kcal, co daje, ponad 210 kcal. ale pewna nie jestem.

  2. #22
    MartaNaDiecie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    tak było kiedyś
    ale zmienili kaloryczność (już zresztą dość dawno ;P)
    i kubeczki są po 140g i w 1 opakowaniu waniliowy ma dokładnie 155,4 kcal

  3. #23
    moniii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czyli na ich stronie kłamią !
    w takim razie wybaczcie

  4. #24
    asia8 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej
    Sory że tak wtracam swoj jadlospis ale nie chce otwierac nowego watku a widze ze sie dobrze znacie wiec mozecie mi doradzic. Jem mniej wiecej tak(raczej nie licze kcal):
    1. Sniadanie (ok 9-10rano)- 2 kromki ciemne lub tostowe z poledwica lub serkiem
    lub - salatka z tunczyka z puszki +1 kromka ciemna(zadziej)
    2. ok. 11-12 kawa z mlekiem
    3. ok. 13-14 - to co na sniadanie lub jakas zupke (okolo 200 kcal),
    4. Juz w domu okolo 18-19 (niestety z powodu poznego przychodzenia z pracy) jais cieply posilek, roznie zalezy co mam w domu, ostatnio talerz fasolki, lub golabek, lub jakas salatka .
    Niestety ostatni posilek jest najwiekszy ale nie mam wyboru, pracuje do 17 i nie moge zjesc w pracy obiadu, potem zakupy i tak jestem w domu kolo 6.
    Czy taki rozklad jest W MIARE ok, niemowie ze idealny ale czy moze byc i pomoze schudnac troche. Co byscie zmienily? W sumie schudlam przez okolo roku 13 kg ale przytylam 5 i teraz waze tak 63kg. Ale wczesniej mniej jadlam.
    Dzieki i pozdrawiam goraco

  5. #25
    moniii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez asia8
    Hej
    Sory że tak wtracam swoj jadlospis ale nie chce otwierac nowego watku a widze ze sie dobrze znacie wiec mozecie mi doradzic. Jem mniej wiecej tak(raczej nie licze kcal):
    1. Sniadanie (ok 9-10rano)- 2 kromki ciemne lub tostowe z poledwica lub serkiem
    lub - salatka z tunczyka z puszki +1 kromka ciemna(zadziej)
    2 kromki na śniadanie, lub tuńczyk, to zbyt mało, nawet jak na redukcję. Brak warzyw.
    2. ok. 11-12 kawa z mlekiem - to żaden posiłek ! o tej porze powinnaś zjeść drugie porządne śniadanie
    3. ok. 13-14 - to co na sniadanie lub jakas zupke (okolo 200 kcal), - właściwie nie wiem czy to 3 śniadanie czy "przedobiad" ? Moim zdaniem o tej porze powinnaś zjeść nieco bardziej lekkie 3 śniadanie
    4. Juz w domu okolo 18-19 (niestety z powodu poznego przychodzenia z pracy) jais cieply posilek, roznie zalezy co mam w domu, ostatnio talerz fasolki, lub golabek, lub jakas salatka .
    Jesli chcesz schudnąć, to obiad powinnaś jeść powiedzmy między 14-16, powinien być najobifitszy, rozumiem, że nie masz możliwość zjedzenia w pracy, ale może jednak by się udało co ?
    Niestety ostatni posilek jest najwiekszy ale nie mam wyboru, pracuje do 17 i nie moge zjesc w pracy obiadu, potem zakupy i tak jestem w domu kolo 6.
    Kolacja powinna być białkowa+warzywa, na jakieś godzinę przed snem, lub bardziej obfita na 2-3 godziny przed snem.
    Czy taki rozklad jest W MIARE ok,
    Moim zdaniem taki "rozkład" nie jest wogóle ok. Mam nadzieje, że uda się go zmienić niemowie ze idealny ale czy moze byc i pomoze schudnac troche. Co byscie zmienily? W sumie schudlam przez okolo roku 13 kg ale przytylam 5 i teraz waze tak 63kg. Ale wczesniej mniej jadlam.
    Dzieki i pozdrawiam goraco

    Witaj. Może i nie jestem ekspertka, ale troszke naczytałam się dobrych jadłospisów i wybacz, że to napisze, ale Twój nie jest jadłospiem....

    Pozdrawiam

  6. #26
    asia8 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie


    Witaj. Może i nie jestem ekspertka, ale troszke naczytałam się dobrych jadłospisów i wybacz, że to napisze, ale Twój nie jest jadłospiem....

    Pozdrawiam
    [/quote]

    Hmm, nie wiedzialam ze az tak zle sie odzywiam, no trudno, moze zmienie nawyki, dzieki za odpowiedz i pozdrawiam

  7. #27
    Awatar basterka20
    basterka20 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2006
    Mieszka w
    Essen
    Posty
    583

    Domyślnie

    A ja poraz kolejny zawaliłam nawet nie będę pisać ile jadłam przez ostatnie parę dni ale słodycze jadłam do momentu az sie zmulilam gdzieś około 5000kcak dziennie.

    Teraz tez wciągnęłam cala czekoladę nawet nie zauważyłam kiedy chyba znowu zacznę po świętach przeraz mnie tylko to ze znowu będę zaczynać od 80kg albo i wiecej



    Jestem do bani mam wielki tłusty tyłek grubaśny brzuch a dalej sie obżeram dlaczego nie potrafię przestac

  8. #28
    moniii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez basterka20
    A ja poraz kolejny zawaliłam nawet nie będę pisać ile jadłam przez ostatnie parę dni ale słodycze jadłam do momentu az sie zmulilam gdzieś około 5000kcak dziennie.

    Teraz tez wciągnęłam cala czekoladę nawet nie zauważyłam kiedy chyba znowu zacznę po świętach przeraz mnie tylko to ze znowu będę zaczynać od 80kg albo i wiecej



    Jestem do bani mam wielki tłusty tyłek grubaśny brzuch a dalej sie obżeram dlaczego nie potrafię przestac
    Basterka mam rade. Po pierwsze przestan pisac, ze jestes gruba, oblesna itp. a poprostu się za siebie weź, a po drugie radze zaprzestac diety, a zaczac jesc wszystko w MNIEJSZYCH ilosciach i sie ograniczac. Bo sam fakt, tego, ze jest sie na diecie sprawia, ze ma sie wieksza ochote jesc i sprawia to, ze ma sie wiecej pokus.

  9. #29
    ona18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    91

    Domyślnie

    hey mam takie pytanko, nie chce zakładac nowego tematu a ten temat mniej wiecej wiaze sie z moim problemem.na poczatku grudnia zakonczyłam niby diete 1000kcal z tym ze jadłam tak naprawe ok 800kcal i od poczatk grudnia jem te 1000kcal bo chce juz wychodzic z diety... powinnam sie cieszyc bo nie przytyłam ale przyznam szczerze ze jestem zawiedziona bo tez nie schudłam...tzn poł kilo ale to juz 3 tydz leci... czyzby dieta juz na mnie nie działała?boje sie ze jak zaczne jest 1200kcal to nawet zaczne tyc... ;/;/ co zrobic?

  10. #30
    moniii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ona18
    hey mam takie pytanko, nie chce zakładac nowego tematu a ten temat mniej wiecej wiaze sie z moim problemem.na poczatku grudnia zakonczyłam niby diete 1000kcal z tym ze jadłam tak naprawe ok 800kcal i od poczatk grudnia jem te 1000kcal bo chce juz wychodzic z diety... powinnam sie cieszyc bo nie przytyłam ale przyznam szczerze ze jestem zawiedziona bo tez nie schudłam...tzn poł kilo ale to juz 3 tydz leci... czyzby dieta juz na mnie nie działała?boje sie ze jak zaczne jest 1200kcal to nawet zaczne tyc... ;/;/ co zrobic?
    Ona18 zastanów się. Człowiek, który jest średnio wktywny fizycznie dziennie spala około 1500-1800 kcal, jak nie więcej. Więc jak przy 1200 można przytyc ? Przy takiej ilości jestes na minusie. 1200 to jest DIETOWA ilość kalorii, a Ty jeśli już jak pisałaś wychodzisz z diety, więc spokojnie powinnaś jeść ok. 2000 kcal i nie chodzi mi tu o jedzenie w tych kaloriach samych tłuszczy/słodyczy itp. a odzywianie sie racjonalne w takiej ilości kalorii. Mam nadzieje, że rozumiesz co mam na mysli.

Strona 3 z 12 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •