Normalnie dziwy ! Napisałam, wkleiłam i ... NIE MA !!!! Aaaaaaaaaaaa !

No więc spróbuję odtworzyć:

ciężko się wstaje jak za oknem ściana deszczu ... leje i leje !

Za to śniadanie weszło sprawnie i smacznie:
maślanka
ser biały chudy
pumpernikiel
benecol
ogórek+szczypiorek

Potem niestety zamiast marszu podwóz komunikacją publiczną, bo LAŁO.

Teraz zaskoczenie w trybiki i dawaj !

Babki! a co u Was Nic nie piszecie.
Zdecydowanie mi się to nie podoba!