Strona 35 z 65 PierwszyPierwszy ... 25 33 34 35 36 37 45 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 341 do 350 z 641

Wątek: Pomocy w układaniu dietki

  1. #341
    gosiaaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lavazzo jaki dzień skreślony?napewno dwa maleńkie kawałeczki zjadłaś i jak jutro maślankowy dzień zrobisz to nic z tych ciast się nie odłozy na ciałku,wiesz ja z Pauliną często się wymieniamy ciuszkami,ona mi podbiera a ja jej,jedyne co to spodni od niej nie wcisnę a szkoda miło jest się tak wymieniać czasem nawet słucham mojej córki jak mi doradza kolor szminki czy fryzurkę-ona napawdę lepiej mi doradzi niż mąż
    Nie myślę że jutrzejszy wodnik na maślance może być za częsty,pilnuj tylko żeby nie było za mało tej maślanki i będzie ok-buziaki

  2. #342
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Dziubusiu, nie przejmuj sie, nie jestes jedyna; ja podobnie sie zachowuje. Potrafie kilka dni ladnie dietkowac, miec wysmienity humor z tego powodu, a potem nagle nie wiadomo dlaczego zaczynam jesc...... Bez sensu, ale czesto mi sie to zdarza. Zwlaszcza w weekendy.
    Na szczescie dzisiejszy dzien mialam udany; strasznie duzo sie nachodzilam, pchalam wozek z moim malym i z zakupami (kupilam kilka killogramow jablek, manadrynek i nawet zielonego grejfruta ), wiec po powrocie do domu czulam sie jak po kilku godzinach cwiczen na silowni . A jadlam niewiele: na sniadanie 4 kromki chleba chrupkiego z dzemem i kawe z mlekiem, na obiad zjadlam 2 pierozki (choc mama nalozyla mi na talerz cztery, ale ja sie nie skusilam i ograniczylam sie do polowy porcji ), do tego mnostwo gotowanej marchewki z groszkiem i jablka!!!
    Miego tygodnia Wam zycze!

  3. #343
    lavazza72 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczęta.
    Jak miło...znowu poniedziałek....tak jak postanowiłam mam dziś wodnika maslankowego...byłam juz na zakupach...do maślanki dokupiłam jeszcze litr soku marchwiowego...razem wyjdzie mi około 1000 kcal.Muszę sie czyms zająć by szybciej minąl mi dzień.
    Dziubusiu ciekawa jestem jak Tobie idzie....zdecydowałas sie na wodnika dziś??
    Miłego dnia ...trzymam kciuki.papa

  4. #344
    gosiaaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzieńdobry
    Wczoraj koło 19 zaczęłam być bardzo głodna i jakaś słaba po rowerku,ugotowałam sobie jajo,otworzyłam tuńczyka w sosie własnym,zrobiłam sobie całą sałatę zieloną z pomidorem,ogórkiem,cebulką i zjadłam,od razu poczułam się lepiej i mimo że nie spałam do 1 w nocy nie chciało mi się już jeść tak że dzień miałam udany,nawet troszkę zbyt mało kaloryczny
    Dziś na śniadanko -jabłko,3 mandarynki i mały naturalny jogurt z 2 łyżkami otrębów,na obiad już gotuję sobie udko które zjem z brokułami przed pracą.Do pracy zabieram w pojemniczku sałatę z pomidorem,ogórkiem i do tego 2 jaja,no i jako przegryzkę biorę sobie 2 jabłuszka-takie sa moje plany zobaczymy czy się uda.....Wstałam dzis szybciutko,zaraz godzinkę popedałuję,muszę się wtych dniach pilnować bo czekam na okres a wiadomo jak to wtedy z nami.no i mam nadzieję że w tym miesiącu nie będzie spóżnienia jak ostatnio.
    Lavazzo trzymaj się dzielnie,jutro z rana będziesz się super czuła
    Dziubusiu-co u ciebie?martwię się że nic nie piszesz bo ja jak nie piszę to zazwyczaj nawalam z dietką,czekamy tu na ciebie

  5. #345
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hello slonka
    jak postanowialm tak tez robie-dzien dietkowy juz sama mysl ze bede znow czuc sie lekko, zgrabnie i powabnie dodaje mi sil... I humorek odrazu sie poprawil wprawdzie mial byl dzien maslankowy, ale w lodowce maslanki brak wiec jem dzis jogurciki, juz jeden jogobelli musli zaliczylam jak zjem takie 4 bedzie prawie 1000 kcal zaraz zjem 2 na obiadek... a potem wracam na uczelnie :/ moj jedyny ruch to tam i z powrotem na przystanki i budynki uczelniane... moze wyciagne dzis skakanke, chyba jest juz nieco zakurzona... ale w sobote palnuje aerobik z przyjaciolka, albo basen, tak ze plan juz jest
    a tak wogole to wracam do dietki... przemyslalam to sobie i naprawde chce schudnac, wreszcie!!!!! daje sobie miesiac, do swiat. MIESIAC WALKI. ostatni raz, tak na powaznie. zbieram sily... chcialabym olsnic wszystkich zgrabna figurka...a najbardziej to sama siebie w lustrze
    to co zaczynamy miesiac prawdziwej dietki-do swiat?
    Gosiu twoje menu to nic tylko kopiowac, nie dosc ze zdrowe i lekkie to jeszcze smaczne
    Lavazzo jak ci idzie wodnikowanie? pewnie swietnie napewno sie uda! jutro bedziemy sie czuly jak nowo narodzone...
    pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki-za was i za siebie!
    piszcie jak wam idzie!

  6. #346
    lavazza72 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam ponownie.Jak narazie daję sobie rade....zrobiło mi sie zimno więc chyba zagrzeje sobie szklankę mleczka 0%.Skoro wytrwałam do 15,to żal byłoby wszystko zaprzepaścić i nie zakończyć tego dnia pomyślnie.Nie czuję głodu...ale jest mi bardzo zimno.Daruję sobie ćwiczenia,bo nie chcę poczuć sie słaba.....Pociesza mnie myśl o jutrzejszym lepszym samopoczuciu.Myslę,ze jutro podobnie jak tydzień temu zrobię sobie dzień nabiałowy...a dopiro w w środę wprowadze jakiś owoc i weglowodany.To juz taka moja sprawdzona dietka.Zajrze tu jeszcze ...powodzenia.papa
    Tak trzymac Dziubusiu.

  7. #347
    Andro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam kobietki.
    Jakoś nie mam ochoty na pisanie, ostatnio mało na co mam ochotę....
    Bywa.
    Cieszę się z waszych sukcesów, z tych dni wodnika, podziwiam silną wolę. Podziwiam siłę i upór w wytrwaniu na diecie. Napawa mnie dumą każdy zgubiony przez was dekagram, bo wiem ile was to kosztowało.
    Nawet tem małe przerwy w dietkowaniu są sukcesem, bo po każdej z nich wracacie na obraną drogę.
    Medal kobietki, medal wam się należy.
    Jesteście wspaniałe i tak trzymajcie.
    Andro

  8. #348
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmm...jezeli przerwa w dietowaniu nazwac objadanie sie niemal non stop przez 3 dni...no ale nie bede tu polemizowac ciesze sie ze to juz za mna dzisiejszy dzien jak najbardziej udany, moze nie bardzo wodnik ale 3 jogurty jogobella z ziarnami czyli okolo 1000. super moja wspolniczka od wodnikowania pewnie tez swietnie co??
    a tak z innej beczki-bylam na bridget jones, dziewczyny czym predzej idzcie do kina!!! dawno sie tak nie usmialam!!!! super!
    ja jutro dalej trzymam fason, moze juz nie nabaial bo chwilowo mam dosc ale zobaczymy... moze warzywka w kazdym badz razie dieto trwaj!
    Lavazzo na rozgrzanie polecam herbatki vitax, zwlaszcza spoko czerwony gejfrut, pycha
    do jutra, pozdrawiam!!!

  9. #349
    gosiaaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziubusia-brawooooooo bardzo się cieszę,to tak jakbym sama po jakiejś wpadce wracała do zdrowego odżywiania Lavazzo nawet przez chwilę nie wątpiłam w to że uda ci się wodnik,oj jak dobrze że mimo małych odstępstw nie poddajemy się i powracamy do dietkowania.U mnie po powrocie z pracy było dziś niewielkie odstępstwo-zjadłam winogrona kupione przez męża i 150 gramowy serek biały no i jeszcze-najgorsze małe ciasteczka be be-wiecie takie maleńkie 4 herbatniczki ale myślę ze i tak nie było dziś więcej niż 1200 kcal ,no i pocieszenie że jezdziłam na rowerku Jestem szczęśliwa bo po kolacji wzięłam prysznic i okazało się że zaczął mi się właśnie okres tak wiec chyba dietkuję normalnie i nic organizmowi nie brakuje,w zeszłym miesiącu cos się przestawiło i się denerwowałam całe dwa tygodnie,nawet miałam mysli że to przez złą dietę a tu dziś proszę-wszystko ok
    Andro dzięki za odwiedzinki i miłe słowa a co u ciebie?czemu to nie masz na nic ochotki?nie ma tak dobrze pisz co u ciebie?zadowolona jesteś z siebie?jak sobie radzisz?
    Wiecie co Celebrianki też mi brakuje,zaraz zerknę do postu-kawiarenka może tam wpada to ja pozdrowię
    Dobranoc dziewczyny

  10. #350
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Kochane dziewczynki,
    ale u mnie paskudny dzien. Wieje, pada deszcz, a ja dzis pracuje w terenie . Na szczescie z dietka jest OK. Wczoraj zmiescilam sie w 1300. Od 4 dni nie skusilam sie na łakocie. Wczoraj pochrupalam sobie na deser rodzynki i suszone sliweczki .
    trzymam sie dzielnie, choc troche sie obawiam, bo u mnie juz tak jest,ze potrafie ponad tydzien dietowac, apotem nagle zaczynam przez kika dni jesc bez ładu i składu. Hmmmm . Bede uwazaci ie dam sie.
    Lavazzo, jak sie dzis czujesz po dniu wodnika???
    Andro, ta niechęc do wszystkiego to pewnie przez jesienna depresje! Moze troche sportu??? Za przykladem Gosi moze zdecydujesz sie na rowerek???
    Milego dnia.

Strona 35 z 65 PierwszyPierwszy ... 25 33 34 35 36 37 45 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •