Wątek: ryż czy makaron??

To dobrze że pęcznieje, bo daje na długo uczucie sytości

jedyny ryż jakim w tej chwili dysponuję to ryż dziki (nie to, że go jem, po prostu jest w kuchni hehe). popatrzyłam na tabelkę na opakowaniu i ma on raptem 10 kcal mniej na 100 gram niż makaron (z pszenicy durum, innych nie jadam). niewielka różnica... wolę makaron co nie znaczy, że pogardzę ryżem...

to ja juz nie wiem z tym makaronem i z tym że pecznieje, ale ryż jest mniej kaloryczny

Ale ryz i makaron ma tyle samo kcal, heh no róznica jest niewielka jak juz cos, ale to zalezy od rodzaju...

różnica jest ok 10 kcal, przynajmniej na tym co ja mam w domu w tej chwili - jak już pisałam wcześniej. a kilkanaście kcal to żadna różnica.

No macie racje ze wszystko zalezy od rodzaju makaronu czy ryżu. Zazwyczaj wartosc kaloryczna jest na opakowaniu, jesli nie ma sprawdzam w tabeli kalorycznj. W tej co korzystam jest tak: ryż biały (3 łyżki) 60g ma 81 kcal, spagetti (szklanka) 230g ma 240 kcal tylko nie wiem czy przed ugotowaniem czy po. Rożne sa wagi więc po przeliczeniu rzeczywiscie wyhodzi ze miedzy ryzem i makaronem jest nieduzo różnica, wiec najlepiej jeśc na przemian Pozdrawiam!!

waga przed ugutowaniem, z tego co się tu właśnie dowiedziałam
czyli na 100 g makaronu surowego ma on (złóżmy) 350 kcal, a po ugotowniu zrobi go się (na oko) 2-3 razy więcej, ale kalorii nadal 350
no tak przynajmniej ja to rozumiem, a bo bardzo radosne podejście do sprawy

Bardzo radosne Mam nadzieje tak jak mowisz nie mienia sie wtedy kaloryczność

Mam kompleksy pycha jest ryzowy makaron, ja bardzo czesto jadam sojowy, ryzowy, ostatnio razowy sprobowalam z przyprawami kupilam w sklepeie ze zdrowa zywnoscia pyszny jest,

no ale zaraz, bo ja ciagle nie wiem... jak ugotuje makaron i zwiekszy on swoja objetosc te 2-3 razy i kalorycznosc zostanie ta sama (~350kcal), to chyba gorzej a nie lepiej, bo ugotowany jest ciezszy niz suchy i wtedy porcja jaka sobie nakladam tez ma wiecej kalorii...
niestety nie mam wagi, wiec nakladam makaronu tyle ile zjem, zeby sie najesc, ale nie napchac, wagowo nie wiem ile to jest, wiec licze kalorie na oko, chociaz podejrzewam ze bardzo sie moge mylic w moich obliczeniach

aaaaaaaa ja juz nic nie wiem, tak samo z ryzem, ktorego ostatnio zjadlam cala torebke :P i tak nie wiem ile to mialo kalorii...