Strona 54 z 57 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 531 do 540 z 561

Wątek: Tysiąc-rekatywacja:)

  1. #531
    Guest

    Domyślnie

    hej Wiolu
    Znowu nie przesadzaj z tym jadłospisem....1100 to jeszcze nie tragedia. Poza tym widze że wszystko to bardzo zdrowe rzeczy ktore napewno Ci sie nie odłoża.
    Hmm ile zjadłas tych płatkow ze az 400kcal????

    Niby swiat się nie zawalił ale jakos tak ciezko sie czuje....az sie boje na wage stawać .
    Masz racje potrafie sie odchudzac ale nie wiem czy potrafie wytrwać w tym odchudzaniu!!.
    Dziś ładnie bede sie trzymac...zaraz nawet lece do cwiczen.
    Dzis ide do fryzjera, robie sobie krecone włosy , mam nadzieje ze bede super wygladac.
    Wieczorkiem napisze jak menu wyglądało.

    Hmm jak Ci sie kasuje to sproboj dac wstecz -to czasami pomaga .
    A jak Tobie dzisiejszy dzien mija?
    pozdrawiam, papapa

  2. #532
    wiollka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-02-2005
    Posty
    2

    Domyślnie

    hej!
    Iza wiem, że ciężko, nie raz to przeżywałam... Ale trzeba dietkować dalej ja dziś zjadałam kilka rurek czekoladowych ehhh do końca wakacji nie tknę już słodyczy! Inaczej możesz walić do mnie na chate i mnie udusić.
    Poza tym było całkiem ok:serek wiejski(160cal),grahamka(125cal),jogurt(145cal),se rek lihght(120cal),2bułeczki z ziarnami(200cal)troche pomidorówki i nektarynke(59cal)

    Aaa z tym, że się robi wstecz to ja dobrze wiem.. tyle, że to nie pomaga, bo mam małą awarię z kompem(wirusy się przyplątały )
    Izuś na pewno będziesz super wyglądać w kręconych włoskach. Czekam na fotki Przy okazji, odebrałam swoje zdjęcia... ooo podaj maila to cosik Ci wyślę (od razu uprzedzam, żebyś się nie wystraszyła jak moja siorka robi zdjęcia to.. lepiej się chować.. )
    Hm w sobotę wyjeżdzam nad morze hihi mam nadzieję, że o mnie nie zapomnicie i że pogoda dopisze.

    Pozdrawiam!

  3. #533
    Guest

    Domyślnie

    hej Wiolu
    Ale sie umordowąłam by mi sie stronka wyswietliła- cos net mi nawala.
    Dzis zjadłam ładnie bo ponad 900kcal -niepotrzebnie sie ten gulasz wmieszał....
    Mleko 2% tłuszczu (niecała szklanka) 84,60
    Cini Minis ok 10g 82,00 kcal
    jogurt jovi fitness line +karnityna 250g 190,00 kcal
    Śliwki damaszki bez pestek 100g 34,00 kcal
    Pomidorowa z ryżem talerz 250ml 137,00 kical
    gulasz wieprzowy porcja 15dkg 409,50kcal.
    no i jeszcze oprocz jedzenie to troszke sobie spaliłam 30 minutek cwiczen...jutro bedzie lepiej.
    Wiolu moj adres to [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] -czekam na foteczki. Jak przeslesz mi swoje to przesle Ci moje aktualne hehe dzis mi kolega robił . Napewno sie nie przestrasze Twoich wiec nawet tak nie mow...
    Szkoda że wyjezdzasz, co ja bez Ciebie zrobie?? Napewno nie zapomne o Tobie i mam nadzieje ze szybko do mnie wrocisz .
    Wiecej napisze jutro po pracy ok 13, trzymam za Ciebie kciuki by było bez grzeszkow...Ty za mnie tez trzymaj

  4. #534
    wiollka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-02-2005
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj! Mówię w licznie pojedynczej,bo chyba Ewa wyjechała i znowu jesteśmy same.... Bądź też nic nie pisze
    Bardzo się cieszę, że wczoraj dobrze Ci poszło z dietką. Oby tak dalej. Trzymam za Ciebie kciuki, oczywiście. Ty o mnie też nie zapominaj Dziś już się trzymam dietkowo. Na razie zjadłam małą bulęczkę z ziarnami i troche trwrożku (120cal+90cal) oraz jabłko(dość duże ok.100cal). Myślę nad obiadkiem... choć nie mam żadnego pomysłu.
    Kurcze, taka brzydka pogoda się zrobiła!! Buuu żeby tylko się poprawiła na weekend i dalej Będę tęsknić za Tobą :* Muszę i tam starać trzymać się dietki.
    Ale bardzo się cieszę, że wreszcie gdzieś wyjeżdzam.
    Przesłałam Ci fotki. (aparacik mam kiepski, więc nie są takie jak powinny być ) Czekam co powiesz na mój temat hehe
    Napiszę później resztę jadłospisu.
    Na razie.

  5. #535
    Guest

    Domyślnie

    hejka
    na dzien dzisiejszy napisze tylko tyle ze nie mam siły na nic....nawet na ta pieprzona diete. Jak tu walczyc skoro kazdy kładzie kłody pod nogi??!!
    wysłałam Ci małe co nieco na maila i podzieliłam sie swoja deprecha... jak masz ochote cos napisac to na maila bo dzis juz nie zagladam w dietkowa strone.
    Może jutro bedzie lepiej.

  6. #536
    Guest

    Domyślnie

    Witam wszystkich!
    Od jutra przechodze na diete 1000kcal, a ze razem zawsze latwiej postanowilam sie do Was przylaczyc (jesli oczywiscie moge )
    Bardzo chcialabym wrocic do swojej wagi. Mam dosc cudownych diet, na ktorych pieknie sie chudnie ale tez pieknie sie po nich tyje!
    Moglabym napisac ksiazke o moich perypetiach z dietami . Szkoda zdrowia i pieniedzy (np. na camridge wydalam sporo ponad 1,500zl).
    Boje sie bo lubie jesc i wiem ze bedzie ciezko ale bardziej sie mecze teraz. Nie potrafie zaakceptowac tych dodatkowych kilogramow (zle sie czuje).
    Dzisiaj zjadlam ok 1500kcal (a same chrupki mialy 500kcal) i caly dzien chodze najedzona (teraz sie nawet przejadlam) wiec moze jakos wytrwam. Oby!
    Pozdrawiam wszystkich!
    I trzymama kciuki!

  7. #537
    Guest

    Domyślnie

    hej Aneczko
    jak narazie to bedziemy tu we dwie bo Wiola wyjechała na wakacje, ale jej super .
    Ja miałam mała depresje i niepytaj co przez te dni robiłam ani co jadłam .
    Od dziś znow jestem w szeregach i ładnie sie dietki trzymam .

    Aniu zauważyłam na liczniku ze ważysz idealnie tzn ważysz 59kg!! i buzie masz szczuplutka. Ile masz wzrostu że chcesz sie odchudzac??

    dzień zaczełam od
    2 kromeczek wasy żytniej + 1/3 serka topionego = 140kcal.
    reszte napisze wieczorkiem

    pozdrawiam, papa

  8. #538
    Guest

    Domyślnie

    Hej Izulaa!
    Damy rade same
    Mam 166cm, a Ty, bo widze ze zmierzamy do podobnej wagi?
    Na twarz nie patrz bo jest zawsze tak okragla (praktycznie sie nie zmienia), taki troche ksiezyc w pelni
    Ja tez ostatnio mam kiepskie dni, wczoraj dwa razy plakalam. Wydaje mi sie ze nigdy nie schudne. Moze jak zobacze pierwsze efekty bedzie mi latwiej? Zobaczymy.
    Tez juz jestem po sniadanku - jogurt nat z otrebami.
    Lece po fajki, niestety znowu popalam. Ale pozwole sobie na to male ustepstwo.
    Pozdrawiam serdecznie!!

  9. #539
    Guest

    Domyślnie

    hej
    ja mam 164 cm i taka wage jaka widzisz na suwaczku .
    Ja też ostatnio płakałam ale się juz nie dam...bede silna i sie nie dam. Heh przynajmniej mam taki zamiar.
    Wiem że nie predko beda jakiekolwiek efekty ale musza wkońcu sie pojawic!!czyż nie??

  10. #540
    Guest

    Domyślnie

    Izulaa,
    przeciez juz masz pierwsze efekty! 4 kg juz Toba. Strasznie chcialabym zobaczyc mniej na wadze. Zastanawiam sie kiedy stanac na wadze. Caly czas mnie kusi ale jak zobacze ze nic sie nie zmienlo (ledwie zaczelam diete) to mnie to zniecheci. Lepiej poczekac.
    Licze tez na to, ze po tej diecie (w koncu troche potwa) zmienia mi sie nawyki. Moze przywykne do jedzenia malych porcji, a nie 1 gigantyczny posilek wieczorem.
    Powiedz mi, jak dlugo chudlas te 4 kg?

Strona 54 z 57 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •