Strona 41 z 57 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 51 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 401 do 410 z 561

Wątek: Tysiąc-rekatywacja:)

  1. #401
    wiollka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-02-2005
    Posty
    2

    Domyślnie

    Ojej ! Tu tyle odpowiedzi a mi żadne powiadomienie nie przyszło
    W sobotę wybawiłam się super... Nie ma to jak porządne zakończenie roku Wczoraj odsypiałam do południa... no i potem się zaczęło tzn. zjadłam kilka ciastek, najpierw Jeżyków, potem jeszcze innych Dziś za to stanęłam na wadze, na szczęście nic nie przybyło, a już się bałam. Teraz popijam mineralkę i myślę co zjeść na obiad. Od dziś powracam do treningu na brzuch. Oby się nie rozpadało to wyskoczę jeszcze na rowerek, bo inaczej będę się w domu kisić
    Pozdrawiam

  2. #402
    ewka~ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie słabo Wogólę nie mogę schudnąć. Mam chwile załamanie, mimo to nadal staram się ćwiczyć i spalać to co zjadłam. Troche też mnie brzuch boli... Przez dwa dni nie liczyłam ale jutro już biorę się do roboty !! W lato zawsze mam problemy żeby coś schudnąć.. Mam nadzieje że w końcu się uda.. W końcu już jest poniżej 60. Zawsze to dobrze, co nie ??

    AAaa i zaczełam 6 weidera potrzebowałam porządnie zmęczyć brzuch jutro 3 dzień mam nadzieje że wytrzymam długo.

  3. #403
    wiollka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-02-2005
    Posty
    2

    Domyślnie

    Ewka każdy ma chwile załamania, ale po to masz nas!!
    Trzymam kciuki za Ciebie, dasz radę !
    U mnie to jest tak, że jak jednego dnia ktoś wyciągnie mnie na coś pysznego to potem przez kolejne 2-3dni muszę się mobilizować by powrócić do stanu poprzedniego... Ale zaczynam sobie dawać z tym radę... Dziś się strasznie obijałam...Oj strasznie... Spałam do południa. Potem necik, telewizorek, dobrze, że chociaż spędziłam te kilkanaście minut na hula hopie i skakance. Leń mnie dopadł, myślę, że chwilowy. Jutro wyskakuję na rowerek, basta !
    P.S. Ale sobie ładny wykresik wstawiłam <lol> to taka kolejna mobilizacja.

  4. #404
    ewka~ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki Wiola. Bardzo są mi teraz potrzebne słowa otuchy. Dzisiaj trochę się przejadłam chrupkim pieczywem, ale chociaż zdrowo Zaraz idę na jazdę, a jak wrócę to pojeżdżę na rowerku. Mam chyba słabą wolę Ale postaram się ćwiczyć nad nią

    Wykresik rzeczywiście śliczny Mam nadzieje, że ja też w końcu przesunę wskazówkę

  5. #405
    wiollka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-02-2005
    Posty
    2

    Domyślnie

    Ewka każdy ma chwile słabości... Tak to już jest... Ja myślę, że Ty sobie bardzo dobrze radzisz i na pewno osiągniesz swój cel. Tego Ci życzę z całego serca.

    Właśnie wróciłam z zakupów(spacerek z jakieś 5km ) Kupiłam sobie spodenki, krótkie, dżinsy w rozmiarze 29... Hm mam nadzieję, że niedługo będę nosić mniejsze, ale póki co No i oczywiście zaopatrzenie do lodówki, czyli jogurty, serki, pieczywo lekkie, truskawki (nie mogę im się oprzeć ) Wygląda na to, że przeżyję na tym kolejne kilka dni
    A właśnie tak na deser wzięłam sobie budyń (Dr.Qetker) z kawałkami migdałów, wie ktoś ile ma kalorii ??
    No to lecę, zabieram się za porządki, bo rodzice nie puszczą mnie na dzisiejszą imprezkę
    Kiedy ja w końcu przesunę ten wykresik
    Buziaczki :*

  6. #406
    soszki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie



    zakupki bardzo bardzo cieszą ... wiem to po sobie sprzedałam trochę "dużych" ciuchów na allegro i kupiłam sobie trochę "małych" ... kasa została ( jak dodałam to niewiele) a wymiana w szafie porządna

    a propos budyniu to szklanka ma ok 400 kal ... solidny deserek ale jak masz inne posiłki niskokaloryczne to sobie zjedz

    SMACZNEGO

    ja dziś ( jeszcze) po 2 sniadaniach :

    rano : 4 kawałki pieczywa chrupkiego z wędliną i ogórkiem
    teraz : jogobella z musli i sliwką

    i ze 2 kawy z mlekiem

    wykorzystałam 500... mam jeszcze 1000 na popołudnie i wieczór

  7. #407
    Hexija jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie mam się w co ubrać. Wszystko za duże.
    Wiolka, co do dżinsów to ja wchodzę w 32 ( z czego jestem zadowolona), ale poczekam jeszcze do 31 i wtedy sobie kupię. Ach, a były czasy, gdy nosiłam 29...
    Soszki, warto kupować tam ciuchy???
    Niestety, tradycyjnie zjadłam dziś batona.
    Poza tym nic ciekawego.
    pa,

  8. #408
    ewka~ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fajny króliczek

    Ja właśnie wróciłam z jazdy Fajnie było. Spotkałam znajomego jak czekałam na instruktora .
    Zaraz zabieram się za hula-hop, a potem jade do Kielc na dyskoteke. Mam nadzieje że piwa nie ruszę... Zjadłam dzisiaj 3 kaloryczne naleśniki !! Ehhh ale były pyszne. Mam nadzieję że je spale na dyskotece

    Wiola też teraz noszę 29 a w szafie czeka 28... I nie kupię sobie nowych. Niech to będzie dla mnie kara!!

  9. #409
    soszki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Hexija
    Nie mam się w co ubrać. Wszystko za duże.
    Wiolka, co do dżinsów to ja wchodzę w 32 ( z czego jestem zadowolona), ale poczekam jeszcze do 31 i wtedy sobie kupię. Ach, a były czasy, gdy nosiłam 29...
    Soszki, warto kupować tam ciuchy???
    Niestety, tradycyjnie zjadłam dziś batona.
    Poza tym nic ciekawego.
    pa,
    Hexija

    Jak nie masz urazu / niechęci do ciuchów używanych - ja nie mam to na prawdę powinnaś coś znaleźć.

    1. ciuszki są często używane lub nie przez 1 osobę
    2. dużo nowsze modele niż w ciuchlandach
    3. mozna sprzedać swoje - i budżet tak nie cierpi / to największa zaleta wg mojego męża /

    Trzeba patrzec na komentarze z poprzednich transakcji. Nigdy nie kupuję "świetnych" i nowych ciuchów od hurtowników ( mający po 30 sztuk bluzek z wzoru) to w 95 % handlarze towarem ze stadionu.

    Kupuję ciuchy : H&M, Morgan, Only, Vero Moda itp ... czyli to co było w sklepach rok max 2 lata temu

    Mam małego świra na tym punkcie - mam już stałych i ulubionych sprzedawców Pewna Laska ( zaje... fajna dziewczyna prywatnie ) od której kupiłam ze 20, może 30 szt wysyła mi foty przed wystawianiem na allegro - raz w m-cu i wybieram

    Kupuję tam dużo taniej ... i nie tracę czasu na zakupy

    a propos wpadek : dziś jadłam pizzę u mamy - 2 kawałki ... i 3 cukierki ... wyrobiłam się w 1600 ... całe szczęście

    pozdrawiam

  10. #410
    Hexija jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wolę cukierki niż pizzę. Zdecydowanie.
    Poczytam sobie o tych ciuchach na allegro.
    Nowy dzień- nowe możliwości. Może jutro zejdę do 63???
    Idę na 2. śniadanko, pa.

Strona 41 z 57 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 51 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •