-
a ja przeżywam chyba jakaś depresję letnią... ehh... szkoda gadać
Ty to sie tam wybawisz
-
oj Noe nie wiem jak Cię pocieszyć
kurde :/
-
dziś już po ćwiczonkach (8min ABS, LEGS, BUNS)
i po śniadanku (ok 9.45) ok 250kcal+ bułka z ziarnami +pomidorek+sałatka+ troszkę szyneczki
mniam mniam
a teraz już się pilnuję z kcal bo wieczór ide z Michałem na kolację... więc pewnie będzie chciał we mnie wpakować trochę kcal :/
grr...
a arobik bedzi ejutro jak się nie mylę
-
U mnie dzisiaj 960 kcal, caly dzienr ruchu, odkad wstalam (12 godzina) az do powrotu do domu (22 godzina) bylam w domu okolo dwie godziny, tak wiec caly dzien w ruchu i na powietrzu..:]
Jeszcze tak malo kcal w bilansie, pieknie jest!
Babcia mi dzis powiedziala ze schudlam:]
Asinka jak tam kolacja z Michalem? Mam nadzieje ze nie skusilas sie na jakas pizze, ja dzisiaj sie oparlam pizzy, ktora kolezanka zamowila do domu
Noe nie uzalezniaj tak swojego zycia od chlopaka, trzeba dzialac a nie dolowac! Glowa do gory, placze Ci nic nie dadza...czasami ulge, ale nie spowoduja calkiem innego obrotu sytuacji!
Bedzie dobrze
Dobranoc:*
-
no to widzę moje kochane że świetnie wam idzi e Espresso świetnie! cały dzień poza domkiem!!! na pewno trochę kcal spaliłaś... i dobrze!
na kolacji zjadłam ryż (ok.200kcal) + 2 kawałki SERA ZAPIEKANEGO W PANIERCE (MNIAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) no i właśnie się zastanawiam ile ten ser zapiekany- w panierce miał kcal :/ nie mam pojęci akompletnie jak to policzyć :/jeśli by to policzyć za 400kcal to w sumie zjadłam dziś ok
1250kcal- no jakoś tak więc aż tak strasznie nie jest no ale lepiej by mogło być
a jutro rano ćwiczonka- 30min (jeśli nie zaśpię ) a popołudniu idę z bratem na basen więc też trochę kcal spalę, może jeszcze znajdę siły wieczorem żeby pćwiczyć, no ale już nie cudujmy tak
ps. co do Michała ehh szkoda że się w nim nie zakochałam bo... świetny z niego facet!
no ale zawsze można powiedziec że mam nowego kolegę chociaż zawsze to będzie coś innego niż tkai "zwykły kolega" w końcu mi powiedział te ważne słowa...
do juta paaa:*
-
basenu nie było- nie wypałiło poprostu- nie chce mi się pisać :]
były ćwiczonka- 1h areobik
chodzenie po mieście
i ok 900kcal chyba
jeszcze zobaczę co na kolację zjem
a co u Was?
-
ja dzisiaj biegalam po sklepach:]
Po 13 zajrzalam do restauracji na obiad, zjadlam ryz i kurczaka w sosie slodko-kwasnym, nie wiem ile to moze miec kcal? Policzylam 500.
Nie przekroczylam 1000, moze wieczorem sie zbiore na jakies cwiczonka, chociaz watpie, ale spacerek napewno jeszcze dzis bedzie:]DZien udany!:]
-
hehe witam a ja znowu tutaj zrzuciłam 5 kilosków ale niestety znowu przytyłam:P hih mam nadzieje , że tym azem mi się uda)))))) buziaki:*
-
przedstawienie na początek roku się udało
dziś był basenik- aleeee się zmęczyłam!!!!
ale fajnie aż mi lepiej
zjadłam dziś ok 1050kcal trochę za dużo no ale cóż :/
przecież już z tym nic nie zrobię- ale już dziś nie jem;]
Zakoffana!!!?!?!?! ty się pilnuj kochana :*!!!!!
co zrobiłaś ze znów przytyłaś:>?
-
hej! Mi poczatek roku sie podobal, szybciutki..
Ja dzisiaj zjadlam kolo 1250-1300 kcal, jeszcze dokladnie nie liczylam, to dlatego ze wsyzstko sie pozmienialo, zazwyczaj wstaje o 12 a dzis...ahh, jak ja sie przestawie:>
Ogolnie duzo chodzenia dzisiaj, biegania po sklepach, pozniej jeszcze pocwicze w domku.
A Jak tam reszcie idzie??:>
Ja tez jakos w kwietniu pozbylam sie 5 kg, ale mi wrociloo wszystko, a teraz juz sie nie poddam, nawet po chwilach slabosci bede wracac do dietki:]
Dzieki Wam to juz idzie moj 3 tydzien:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki