-
No właściwie to chyba przez dwa tygodnie.
Buuu...najadłam się owoców ;( wyszło coś kolo 1900kcal ;(
-
wiem ze nie na temat ale mam malutkie pytanko: czy jak codziennie pozwalam sobie na kisiel "słodka chwila" ktory ma tylko 114 kalorii i wliczam oczywiscie do limitu to zle? bo mi siostra nagadała ze same chemikalia i wogole...sama nie wiem
-
Witam Was serdecznie Dzięki AmmyLee niestety musiałam tak zrobić, bo źle się czułam(miałam ból w okolicy serca) i napiłam się mleka żeby uspokoić nerwy i szybciej zasnąć...co do tego nieszczęsnego obiadu, to nie jestem nauczona jeść zwłaszcza kromek na powietrzu w ogole nie myśle wtedy o jedzeniu...no cóż, wiem, ze tak nie powinno być, ale tak to już ze mną jest..jedyne moje "jedzenie" to sok grejpfturowy w kończy kalorie ma
Nantosvelta-to, że schudłaś tyle już jest godne podziwu trzymam kciuki i wierze, ze powalczysz do końca
życze miłego wieczorku, papa
-
Ermenel,najlatwiej odpowiesz sobie na to pytanko sama Jezeli chudniesz tzn.ze kisielek nie szkodzi Ja sama teraz tez mysle,ze mozesz go jesc i bedziesz chudla, bo nie przekraczasz limiciku
Kati,a co do tego mleczka.Bez przesady dziewczyny. Od czasu do czasu szklanka mleka nawet i przed snem(czy w srodku nocy )nie zaszkodzi nam niewiadomo jak. na pewno nie przytyjemy
Podobnie z jednodniowymi wyskokami. Jesli nie zdarzaja sie za czesto tez nie zaszkodza. 3majmy sie dietki,ale jak raz zlamiemy, ustalone przez nas same, reguly to nie bedzie wielkiej tragedii Pozdrawiam i caluje:***
-
Kati, wiadomo, ważniejsze zdrówko od surowych zasad diety, ale po prostu chciałam przypomnieć o pewnych zasadach. Jasne, że odejście od nich od czasu do czasu niewiele zmini, jeśli w pozostałych aspektach dietę trzymamy.
miki, tuż przed okresem waga potrafi "szaleć", bo organizm gromadzi wodę i takie tam :P Więc nie przejmuj się, jeśli trzymasz dietkę, to waga po okresie czy nawet już w trakcie zacznie spadać.
Nantosvelta, gratuluję ładniutkiego tysiączka
ermenel, oczywiście, że "słodka chwila" od czasu do czasu nie zaszkodzi, ale czy musisz ją jeść codziennie? Przecież 114 kcal to pożądna porcyjka mięsa, szklanka mleka, duży talerz warzyw, czy np porcja owoców... Czy Twoja dieta aby na pewno jest dobrze zbilansowana, tj zawiera odpowiednie ilości białka, tłuszczy, węglowodanów, błonnika, mikro i makroelementów, witamin? Bo wiem z doświadczenia, że nawet bez takich "wyskoków" trudno zmieścić odpowiednie ilości wszystkich tych składników w dziennym jadłospisie na tysiacu... Oczywiście, chudnąć będziesz, ale niekoniecznie zdrowo...
Pozdrowionka i zyczę powodzenia!!!
-
A może napiszemy jakie produkty zjadamy w ciągu dnia?
DZIENNIK SPOŻYCIA 20 lipca 2005
DZIENNIK SPOŻYCIA 20 lipca 2005
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X Melon plaster 150g 2 72,00
X Mleko 0,5 % szkl. 250ml 1 88,00
X Płatki owsiane suche łyżka 3 117,00
X Maliny średnio 100g 6 150,00
X Nektarynka średnia 140g 2 112,00
X surówka kapusta+marchew+olej srednia porcja 120g 1 92,50
X Kasza krakowska gotowana ok. 1/2 szklanki 100g 2 320,00
X Pomarańcza bez skórki szt. 160g 1 60,00
W sumie kalorii: 1 012
-
Hmm, ja bym musiała dużo pisać, bo zliczam wg. moich własnych tabel a nie tych tutaj :P
Ale dziś było koło 1100-1200 (jestem na dietce 1000-1200)
gimnastyczko, trochę mało białka w Twoim żarełku... tylko mleko... nie jesz mięsa?
-
...
Nantosvelta - masz 100% rację Nawet jeden dzień załamania nie może skreślić wielu dni ciężkiej pracy nad sobą. Kontynuacja ... )
3majcie się dziewczynki !! Walczymy dalej )
Pozdrowionka.
-
wydaje mi sie że moja dieta jest jak najbardziej ok. No to ja może napisze conieco o mojej diecie a ty ocenisz co?
śniedanie: przewaznie maslanka albo kefir z łyżką musli i do tego jakiś owoc (dzis pol grejpfruta) albo 100g sera białego z 1 łyżeczką cukru, czasem ale rzadko sie zdarza jakies jajka albo grahamka z sałatka pomidorem itp.
II śniadanie: własnie ten kisielek, albo jabłko albo nektarynki (do których mam słabość)
obiad: przeważnie jest to piers z kurczaka z warzywami, albo 1/2 woreczka ryżu z jogurtem jogobella light, makaron z serem białym, ostatnio czesto warzywa na patelnie hortexu co to je sobie dusze w woku raz na czas pozwalam sobie na 50g makaronu ze zrobionym sosem przez moja mame do spaghetti z pomidorów z piersia z kurczaka mmm...pychotka wszystko robione na małej ilosci oliwy z oliwek a kalorii nie wychodzi tak duzo jak mało zjem bo nie jadam sera zółtego albo zapiekna piers z kurczaka z brokułami sosem pieczarkowym już sie tak nie bede romarzać...komus i sobie smaka narobie
podwieczorku nie jadam a jesli tak to jakiś owoc albo słodka chwile jesli nie zjem jej na 2sniadanie albo batonik musli nesquik
kolacja: kefir z musli, szklanka mleka+jakis owoc, chlebek ryżowy+wazywka, ser biały+cukier, czesto jem owoce które kocham
No i 3 razy dziennie piję rewelacyjna herbatke na odchudzanie z biedronki nie pije tej chinskiej bo jest obrzydliwa a efektów 0 pozdrawiam i mam nadzieje że dobrze sie odzywiam bo wydaje mi sie ze wszystkie składniki są
P.S. zapomniałam dodac że codziennie ćwicze godzine w postaci albo intensywnych cwiczen albo tancze przy muzyce ale z duzym wysiłkiem bo taniec brzucha i nowoczesny to mozna sie spocic A co do skutecznosci to w ciagu 3 tygodni pozegnałam 5 kg to chyba dobrze, ale ostatnio coś wolno to idzie. Nie przejmuje sie bo dzis zobaczylam 1 kg mniej
-
Cześć dziewczyny zgłaszam się po raz kolejny dzisiaj czwarty dzień mojej dietki i czuję się dobrze ssanie w żołądku już jest coraz mniejsze i widze, że coraz szybciej czuje się najedzona
Miki ja też jestem w czasie okresu i nawet czuje się cięższa waga wtedy może pokazać nawet 2kg więcej, więc zważe się dopiero po okresie i mam nadzieje, że mile się zaskocze
Nantosvelta, kazda z nas przeżyła już takie załamanie, ale trzymaj się i wróć do 1000 ...ja wiem po sobie, bo podchodziłam do dietki już nie jeden raz jak raz sobie darujesz, to koniec..potem cięzko jest wrócić do diety..więc trzymam kciuki i walcz dalej
Gimnastyczko, AmmyLee ma racje, musisz troszke zróżnicować swój jadłospis, bo opiernie się na owocach nie dostarczy Ci wszystkich potrzebnych składników
Aniołku, dzięki za wsparcie staram się trzymać dietki, ale nie zawsze jest możliwośc sciśle jej przestrzegać
AmmyLee dzięki za rady, wezme je sobie do serca, bo wiem, że dobre i prowadzą w dobrym kierunku
Ermenel-"słodka chwila" to tylko na prawde mała chwila przyjemności, ale niestety nie ma w sobie niż odzywczego, to jest głównie chemia i puste kalorie...spróbuj zastąpić to czyś, co także lubisz, ale ma jakieś wartości odżywcze
ja dzisiaj jestem po serku "Danio" mniam i koło południa pozwole sobie na arbuza na obiadek jeszcze nie wiem co mam, bo moja mama jest póki co szefem kuchni i ustala nasze dietetyczne menu :P
pozdrawiam ciepło i trzymajcie się, papa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki