-
HEJ HEJ
WITAM WSZYSTKICH ODCHUDZAJĄCYCH SIĘ JA ZACZYNAM OD DZISIAJ,KIEDYS TU BYŁAM ALE SIĘ NIE UDAŁO,TERAZ ZACZYNAM WALKĘ ZE ZŁYM ŻYWIENIEM BO NIE MAM JUZ SIŁY PATRZEĆ W LUSTRO POPROSTU ŻYĆ SIE ODECHCIEWA ALE NIE WIEM CZEMU WIEM ZE TERAZ MI SIĘ UDA WIDOCZNIE POTRZEBOWAŁAM TROCHĘ CZASU I ROZUMU ŻEBY DOJŚĆ DO TEGO ŻE DLA MNIE MOŻE SKOŃCZYĆ SIE TO ZAWAŁEM ZACZYNAM Z WAGĄ 90 KILOGRAMKÓW CHCE DOJSĆ DO UPRAGNINYCH 55 WIEM ŻE PRZY WASZEJ POMOCY I MI SIE UDA I WAM WSZYSTKIM I MAM PROPOZYCJĘ MOŻE BEDZIEMY SIE WYMIENIAC RADAMI CO JEMY I CO ILE MA KALORII BO SKORO ZDECYDOWAŁYŚMY SIE NA TE DIETKE TO CHYBA BEDZIE RAZNIEJ TAK SOBIE PODPOWIADAC JESTEM TU NOWA WIEC JESLI WAM TO NIE PASUJE TO MOWCIE SZCZERZE SERDECZNIE POZDRAWIAM
TRZY CZTERY ..........................DO DZIEŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!! :lol: :wink: :) :D :P 8)
-
Mnie pasuje :)
Jestem na diecie od tygodnia.
W tym czasie zeszło 2 kg i to mnie cieszy.
Po trzech dniach żołądek przyzwyczaił się do małych porcji i jest OK.
Tak sobie myślę, czy te dzienniczki kalorii są wiarygodne bo wg tego wychodzi mi dzienne spożycie ok 650. Nie staram się zaniżać ilości a raczej w górę więc sama nie wiem. Czuję się dobrze.
Pytasz co jem?
Przede wszystkim odrzuciłam cukier i wszelkie słodycze, pieczywo lekkie żytnie - płatek ma ok 27 c.
Piję sok przecierowy (sonda) i wodę. Raz dziennie szarpnę sie na kawę (bez cukru to 5c)
Mimo zimy staram się dodawać warzywa (sałata, rzodkiewka, ogórek - te są najmniej kaloryczne) na kanapkę lub z odrobina jugurtu 0%.
Obiady - zupa jarzynowa na mocnym wywarze z warzyw ( włoszczyzna, brokuły, brukselka, niewiele śmietany bez ziemniaków - ugotowana na porcji rosołowej ale bez skóry - jest mniej tłusta - talerz 250 ml to ok 175 c.
Z mięsa - nie smażone. Pyszna jest pierś z indyka na parze - mam szybkowar z wkładką do parowania więc jest łatwo i szybko. Wcześniej zamarynowałam ja na noc w czosnku. Super smaczne i kruchutkie. Polecam.
Nie korzystam z gotowych przepisów. Coś tam wymyślam w oparciu o rozsądek i wartości kaloryczne poszczególnych produktów składowych.
Jeśli chodzi o wagę to pewnie jeszcze z miesiąc zaniedbania i dogoniłabym Ciebie.
Zaczęłam od 85 kg
Dziś 82,9 kg
Tobie i sobie POWODZENIA!!!!!
Ps . Pisz jak Ci idzie - koniecznie!
-
dietka
witam dziekuje za przyjecie i za dobre rady ja dzisiejszy dzien moge zaliczyc do udanych,jem stosunkowo mało własnie zaraz bede jezdzic na rowerku i zrobie brzuszki jutro napisze dokladnie co zjadłam pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziekuje buziaczki pa trzymajcie sie cieplutko !!!!!!!!!!!!!!!
-
dzieki Araya :) Oby tylko do przodu i aby silna wola mnie nie opuszczala :)
Pozdrawiam
-
Czesc Dziewczyny !!!
Pozwolcie ,ze tez sie przylacze :) od dzis zaczynam na 100% bo musze schudnac przed kolejna ciaza. Dieta oczywiscie 1000kcl i liczenie, przeliczanie i podliczanie ale wiem ,ze warto :) Mam 1,56cm ,waze 76kg i po prostu MUSZE SCHUDNAC CHOC 10kg !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Takze zycze Wam wytrwalosci i sobie tez.
Moja maksyma ktora codziennie bede rpt.
"Dazenie do pieknej sylwetki jest moim swiadomym wyborem,robie to dla SIEBIE. Wzielam sie za siebie i to jest moj SUKCES.Poza tym coz to jest te pare miesiecy a EFEKT za to jaki !?"
Bede sie spowiadac z osiagniec bo porazki juz nie wchodza w gre :)))))))))))
-
Nadal się trzymam twardo!
Odrzuciłam nawet ofertę na szarlotkę w pracy a i zaproszona do restauracji zjadłam jedynie część sałatki i herbatka - bez cukru! No to mi najbardziej doskwiera. Kawę bez cukru nawet lubię ale herbata.... brrrrrrrrr
Do słodzików mam ewidentnie złe podejście. Zawsze kupując cokolwiek w sklepie : napój, śledzie, sałatki - uważnie sprawdzam na etykiecie czy nie ma tam słodzika - a tam króluje w 80 % produktów w/w.
Jest coś takiego co nazywa się sevia. To jakiś neutralny wyciąg z rośliny który oszukuje kubki smakowe imitując słodki smak. Muszę poszukać więcej inf o tym.
Acha: pochwalę się - aktualna waga 82,3 kg. Więc codziennie po troszku w dół!
10 dzień diety i niemal 3 kg mniej:))))
-
hm.. zobaczyłam znany mi klub wiec sie przyłączam :D ja jestem na diecie 1000 kcal
i to naprawde działa :D a diete trzymam juz 14 miesiecy (z pzrerwami zeby nie miec zastoju w metabolizmie :D
rezultat???? -40 kg :mrgreen: :)
-
Hej dzewczyny! :D
Chętnie przyłączę się do tego Klubu:)
Na diecie 1000kalorii odchudzam się już 13tygodni.
I naprawdę polecam! Oczywiście mialam wpadki, jak święta czy przyjazd rodziny, ale to nie zmienia faktu, że schudłam już 13 kg! :twisted: :D
Pozdrawiam;*
-
Poprawka mała - prawidłowa nazwa to STEWIA .
Poniżej inf w temacie.
Moja siostra bezpiecznie odchudziła syna przy pomocy stewi i diety oczywiście.
Zamówiłam jedno opakowanie w formie pudru. Cena ok 48 zł z dostawą.
O doświadczeniach z roślinka opowiem na własnych doświadczeniach - jak te się pojawią :))
Stevia - roślina bezkaloryczna i alternatywna wobec cukru i słodzików.[/u]
Alternatywę zarówno dla cukru, jak i słodzików stanowić może popularyzowana obecnie w Europie pochodząca z Paragwaju STEWIA, która w Azji już teraz jest najczęściej stosowanym zamiennikiem cukru. Roślina ta dostępna jest w postaci proszku, mającego konzystencję słodzika, proszek ten jest zaś 300 razy słodszy od cukru! Wystarczy zatem jego odrobina na samym czubku łyżeczki, by osłodzić filiżankę kawy lub herbaty. Dr. Ralf Pude, naukowiec z dziedziny ogrodnictwa z Uniwersytetu w Bonn potwierdza, iż stewia nie tylko dobrze smakuje, lecz także posiada wiele właściwości prozdrowotnych. Roślina jest bezkaloryczna, a przy tym bogata w substancje odżywcze. Wyśmienicie nadaje się dla cukrzyków i jest stabilna pod względem tolerancji na wysoką temperaturę, dzięki czemu, w przeciwieństwie do sztucznych słodzików, można ją stosować do gotowania i pieczenia.
-
Ojej!!!!! :oops: :oops: :oops:
Ale wstyd!!!! :oops: :oops: :oops:
Co prawda w miarę trzymam dietę 1000 , ale właśnie zajadłam45g orzeszków ziemnych w miodzie!!! Chyba troszę przekroczyłam limit. Jak się wyśpię to policzę te wszystkie moje gramy z całego dnia i napiszę.
I bardzo się cieszę, że ktoś również się odchudza z myślą o kolejnym dziecku!
Więc nie jestem sama!!! Hurrraaaaa!!!!! :P :P :P
Dobrej nocy i miłych snów!