Wątek: KLUB DIETY 1000 kcal Zapraszam wszystkich

hej, i ja przylaczasm sie do Was, rowniez jestem na tysiaku, przyznam, ze idzie mi calkiem niezle, najadam sie nawet, myslalam, ze bedzie gorzej.Nie najlepiej jest natomiast z cwiczeniami-cwicze niereguralnie, ale i z tym sobie poradze.W planach mam zamiar zaczac od wrzesnia poranne bieganie(te ostatnie wakacyjne poranki chce jeszcze wykorzystac na sen, a jak zacznie sie szkola to i tak trzeba bedzie wczesnie wstawac).
Poki co udalo mi sie zrzucic 2kg, co cieszy mnie bardzo, ale do szczescia zostalo ich jeszcze 8...Bedzie dobrze, wszystkich pozdrawiam!!!

Witam serdecznie!

Ja tylko na chwilke. Lece spac bo padam.
Wczoraj caly dzien jadlam arbuza - efekt - sikalam cala noc i nie uwierzycie, wysikalam 1 kg i dzis rano waga pokazala 54,70! Jestem strasznie newyspana! Jutro pewnie bedzie wiecej ale super chociaz na chwilke zejsc ponizej 55.
Jutro juz wyjezdzam i wracam w niedziele za tydzien.
Trzymajcie kciuki zebym nie przytyla!
Mam nadzieje ze jak wroce to wasze tickerki mnie zaskocza
Jesli sie gdzies dore do komputera do na pewno Was odwiedze.

Do zobaczenia!

Pinsleep - a co jesz na obiad przykladowo?
bo w sumie ja zjem co mama zrobi - ale zadlego tlustego.

acha: dzis strasznie zgrzeszylam, zjadlam po 21.00 i to duzo i nie ladnie...
ciezko.... i na duchu i na ciele, ale jutro bedzie lepiej.

a ja dziś poćwiczyłam, z nudów, nie wiedziałam co zsobą począć i trochę powyginałam się, jakieś 20 minut, a potem jeździłam na rowerku stacjonarnym i ogladałam bulionerów, też jakieś 20 minut boję się trochę jutrzejszego dnia, bo tata robi zakupy i zawsze kupuje coś dobrego , właściwie to już dziś ....trzymajcie się papapa

cześć ,dołączam do klubowiczek zwolenniczek -1000
Po zrzuceniu 13 kg. odpuściłam sobie i 2 miesiace obzarstwa mam za soba .ale...i tak nie jest zle
Przybylo mi tylko 3 kg. ..byłam pewna ,że duzo więcej
ale wniosek jest taki ,że po 1000/ plus niełączenie plus cwiczenia/ jo-jo jest niewielkie,bo w sumie 2 kg.zawsze dochodzi /woda/
a zatem wracam i zamierzam sie tym razem długo trzymac
Juz dzis po 3 dniach samopoczucie jest duzo lepsze.
a 1000 jest nejlepsza z diet!!!

Ancaa, tzn. ze po zakonczeniu diety od razu zaczelas jesc normalnie? Nie dodawalas po 100 o tydzien ani nic podobnego,a jadlas bez liczenia kalorii i przejmowania sie? Zaczelas jesc biale pieczywo albo slodycze?Bardzo mnie to interesuje,bo wlasnie jestem po dietce oczywiscie po dietce 1000kcal. Ach,no i gratuluje tych zgubionych kiloskow Pozdrawiam Was dziewczynki:*

Zapisuję się do klubu. Odchudzam się od tygodnia na tysiąc kcal i zgubiłam 2 kilo. Razem raźniej, więc będę tu zaglądać. Pozdrawiam :P

Aniołku..niestety tak
Wiem ,że to było bez sensu...ale złapałam doła i tak jakoś poszło
Owszem kilka razy wracałam ale tak tylko po 1 - 2 dni...i wcinalam wszystko łącznie z ciachami,makaronami itp.
Wczesniej oczywiście miałam ambitne plany i wszelkie potrzebne przygotowanie teorertyczne...no cóż...zabrakło silnej psychiki
ale mam nadzieję ,że ją odzyskuję ,cieszę się ,że nie poszedł suwaczek w górę duzo więcej
Dzisiaj się trzymam dzielnie...jedzonko dietetyczne ale też smaczne

Ollleno, witaj w klubie
Ancoo, jetseś wielka!!! Chyba dobre nawyki Ci zostały, bo 3 kg w 2 miesiące obżarstwa przytyć to naprawdę niewiele :P I teraz łatwo będzie Ci się ich i tych dalszych pozbyć, trzymam kciuki!!!
Aniołku, takie dodawanie co tydzień kalorii przy powrocie do normalnej ilości kalorii to jest bardzo dobre wyjście, przynajmniej organizm nie przeżyje "szoku", że nagle dostarcza mu się tyle kalorii. Ale pamiętajmy, że każda z nas jest inna i dla jedej dobry jest jeden sposób, a dla drugiej inny :P
blabino, heh, ja też wczoraj sobie poćwiczyłam, może trochę nie z nudów tylko z wyrzutów sumienia :P Heh, chciałabym też ćwiczyć "z nudów", ale zwykle mi się nie za bardzo chce Trzymam kciuki za zakupy tatuśka
zabulun, masz ode mnie wirtualnego kopniaka za to nocne jedzonko!!! Ale nie martw się, dziś jest nowy dzień, wszystko będzie dobrze jeśli tylko będziesz tego chciała!!! :P
Aneczko - już zaczęłam trzymać kciuki
Leno, witaj :P Powodzenia w walce o ładną sylwetkę, też planuję poranne biegi, tylko ciężko bęzie mnie z łóżka wyciągnąć, bo mam jeszcze miesiąc wakacji :P :P :P Może razem bedziemy się motywować, co ty na to?

Ja już dziś ostro biorę się za dietę i sporcik, by w poniedziałek trochę oswoić szok wagowy Bedzie dobrze :P

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego, dietkowego weekendu :P Dla niektórych to już ostatni weekend wakacji <złośliwy uśmiech :P> jak dobrze być studentem

Wstępuje do Waszego Klubu... Oczywiście jeśli mi na to pozwolicie...

No więc... Napiszę coś o sobie...
Jak się domyślacie mam na imię Karolina. W sierpniu skończyłam 13 lat. Uważam, że jestem za gruba... Waże 58kg przy 170cm wzrostu.
Od 2 dni jestem na diecie 1000kcal. Wcześniej byłam na kopenhaskiej i schudlam 3,5 kg... Po skończeniu przybyło mi 1,5kg, dlatego postanowiłam przejść na 1000.

Mam propozycje... Może zapisujmy na tym forum co zjedliśmy i ile ma to kcal... Bo wtedy będziemy mogły urozmaicać nasze jadłospisy... Co Wy na to ?!