-
a ja sięnapchałam owoców, bo mnie starsza wygnała na działkę po liście wiśni do ogórków kiszonych...
a tam krzaczki czerwoniutkich malin i śliweczki i wisienki, agreścik, morele, porzeczki czarne, czerwone, krzyżówka porzeczki i agrestu, poziomki, czereśnie.... oszaleć idzie...
niby wiem, że to zdrowe i wogóle, ale tak się napachałam, tyle cukru do organizmu dostarczyłam...
-
Owocami sie nie przejmuj
Idz sobie na spacer albo na rower w chwile to spalisz
Ten cukier jest bardzo łatwo spalany i nie zamienia sie odrazu w tłuszcz
Tylko w energie !
-
Ja zreszta własnie jem pomarancze
Moj organizm ma czasem taka potrzebe na owoce
obiecałam ze niebede jesc po 18 ale teraz musze wole zjesc owoc niz isc do lodowki zaraz sie czyms napchac
-
a ja dzis wsunelam : na snaidanko budyn na obiad knedle ze sliwkami a na podiweczorek kawalek tortu;P samo pyszne jedzonko, ale rowniez bardzo kaloryczne;P trudno sie mowi raz na jakis czas mozna nie
-
mowi sie trudno
-
ja nie wychodze ostatnio poza własne podwórko, bo mam twarz spuchniętą :P więc spacer odpada...
ale posprzątałam troch ęw pokoju z okazji tego przejedzenia się owocami jednak posiadanie wiecznego bałagau na coś sięprzydaje
-
ja niestety wczoraj wieczorem nie wytrzymałam i zjadłam cały słoik 500g nutelli :/
-
Ojoj to nienajlepiej
-
matko dalas rade zjesc caly słoik ? ja nie cierpie nutelii jak dla mnie to za sloedkie;P
-
a ja lubie nutelle jest pyyyyszna
ale wiekszosc jest pyszna a niezdrowa...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki