-
ja, keidy sie najem wpadam w paskudny humor i czasmai nawet na następny dzień nie idę do szkoły. mam doła jednym słowem mówiąc, a objedzona nie mam siły się ruszać. bo ja wpieprzam, a nie jem
-
U mnie dzisiaj strasznie, strasznie i jeszzce raz STRASZNIE!!Najchętniej bym zwymotowała ale nie umiem
Sniadanie:
serek wiejski z miodem (180 kcal)
II śniadanie:
jabłko, chipsy od koleżanki (300kcal)
W domu:
ciasto drożdżowe pół brytwanki (800kcal)
kiełbasa wiejska (150kcal)
zupa (200kcal)
Podwieczorek:
baton na pół z koleżanką i krówka ( 230kcal)
Sa u mnie goście z nad morza i spią wiec cały czas jemy..
Tona paluszków, kilka wafelków, orzeszki 'fistaszki' , kabanos (1000kcal)
=
3000kcal spokojnie
A jutro znowu goście..
DZIEWCZYNY POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!
-
Ze 100g prawdziwego sera białego...Ile to może mieć kalorii...Koło 200?
Dla pocieszenia wiem, czym nie zgrzeszyłam - smażone naleśniczki, rosół z makaronikiem, szarlotka i flam truskawkowy...
No, ale ten ser chodzi mi po głowie, szczególnie, że pora była późna :/
-
zjadlan dzis z 2000 ale moze to z powodu "trudnych dni" od jutra koniec z objadaniem i usprawiedliwianiem sie
-
No ja pizza i słodycze, dużo słodyczy :P
Pozdrawiam
-
dwa korzenne serduszka
-
-
kilka marsów
-
Już nawet kawał szarlotki, ale mam jeszcze 300 kcal do wykorzystania. Wieczorem pobiegam, bo jakoś musze cos zrobić.
Pozdro
P.S.
wizyty u kumpeli nie służą mojej diecie :P
-
Wczoraj ok. 2100 kcal, dzisiaj 1630 kcal... Ja sie załamię... :/
RATUNKUUU!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki