-
o widze, że znalazłam bratnia dusze ja przy okresie potrafie zjesc łyzeczka cały duzy słoik nutelli uwielbiam ten smak no ale grzecznie od dwoch chyba miesiecy staram sobie zastapic ta slodycz czyms innym, mniej kalorycznym i zdrowszym...i wybieram serek wiejski do ktorego dodaje dwie łyzki dżemu tez słodkie i bardzo smaczne...no ale to jednak nie nutelcia
-
Bardzo dobry pomysł z tym serkiem z dzemikiemJa naprzykłąd robie sobie kotajl z jogurtu naturalnego i dodaje jakis owoc jednego banana albo cos innego
-
zjadlam wczoraj ok. 3500 kcal;/ bylam w mc'donalds'ie. Bylo pysznie ale jakie wyrzuty sumienia buuu no nie powstrzymalam sie;/
-
Wiem,że to idiotyczne o co teraz was poproszę...napiszcie mi , żebym zjadła bez wyrzutów sumienia pizzę na cieńskim cieście z tuńczykiem i cebulą we włoskiej pizzerii..,że nie przytyję..nawet jeżeli oprocz tego zjem wieczorem kolację i coś słodkiego... od 2 lat choruje na anoreksję.. musze przytyć ale tak bardzo sie boję.. ważę 47kg mam 172 cm wzrostu.. jak sobie pomyślę ze taka pizza ma napewno 2000kcal to chce mi się płakać...z 2 strony wiem, ze to konieczne dla mojego zdrowia bo okresu nie mam już półtora roku... to najgorsza choroba na świecie... proszę was nie przesadzajcie z odchudzaniem.. 2 lata temu ważyłam ponad 70 kg ale zaznaczam, że mam grube kości.. i teraz dałabym wszystko, żeby było jak dawniej.. może miałam lekką nadwagę ale byłam szczesliwa miałam przyjacioł byłam kochana.. a teraz? nie mam nic.. myślę tylko o jedzeniu...
-
Ojejus masz bardzooo ale to bardzo duza niedowage.
Niewiem zabardzo jak Ci wytłumaczyc zebys zjadła bez wyzutow ale pomysl ze robisz to dla siebie a jesli nie dla siebie to dla swojego organizmu on tego potrzebuje inaczej niemoze normalnie funkcjonowac a przeciez chyba kazda z nasz chce byc ładna i zdrowa!Musisz o tym pomyslec a nawet jezeli masz taka wage to ta pizza napewno Ci nie zaszkodzi!moze i gadam głupoty ale chce Ci pomoc jezeli niechcesz jej zjesc dla siebie to zrob to dla mnie !!
Trzymaj sie :*
-
Dziękuję za te słowa, wczoraj postanowiłam , że wreszcie wyjdę z tego bagna, że nie dam się chorobie. W październiku mam iść do szpitala w krakowie ale chcę zrobić wszystko, by tego uniknąć dlatego teraz musze jesć , żeby przybrać przynjamniej odrobinkę. 3maj kciuki. Musi się udać bo życie jest bardzo kruche..pozdrawiam i jak tylko moge proszę cię i wszystkie cudowne kobietki, które sie odchudzają aby robiły to z umiarem a przede wsyztskim zaakceptowały siebie takie jakimi są, bo nie ma nic piekniejszego kobieta, która dobrze się czuje w swoim ciele. To widać od razu i kilogram w góre czy w dół nie ma to znaczenia. Trzeba po prostu zaakceptować siebie takim jakim się jest i ja się musze tego nauczyć od nowa. Buziaki
-
Super ze postanowiłas nie dac sie chorobie !
Jeszce teraz gdy masz isc do szpitalu musisz zrobic wszystko zeby temu uniknac:*Trzymam za Ciebie kciuki i pamietaj ze mozesz na mnie, na nas liczyc :*
Tak to juz jest człowiek wie ze robi cos złego niejedzac głodzac sie ale musi wyprobowac to na własnej skorze wtedy gdy spotka go cos złego wie ze nie powinien.
-
zgrzeszyłam naleśnikami i całym opakowaniem milka lila stars crpispello, przede mną jeszcze jedno ale musze odsapnąć - dzisiaj dzień rozpusty
Rabarbara, jak u Ciebie z 'normalnym' jedzeniem? Nie buntujesz sie, nie odmawiasz wspólnych posiłków? Nadal liczysz kalorie? Mam świadomość tego że początek powrotu do naszego świata jest dla Ciebie trudny, ale drobnymi kroczkami pokonasz trudności nikt nie zmusza Cie żebyś wpychała w siebie nie wiadomo ile naraz, ale każdego dnia postaraj sie pozwolić sobie na takie jedzeniowe przyjemności. Zobacz, ile dziewczyn zazdrościłoby Ci tej pizzy, a nie mogą jej zjeść bo akurat się odchudzają albo np są chore i nigdy nie posmakują czegoś takiego jak czekolady. Ty możesz to zjeść, wiem że Ci ciężko-odzwyczaiłaś się od takiego jedzenia (domyślam sie ze tak jest bo sama przeszłam anoreksje).. Jak przytyjesz pare kg, to nie znaczy ze sie roztyjesz, nie, ciągle bedziesz nad tym panowac bo masz silną wole, co udowodniłas zrzucając 2 lata temu tyle kilogramów. Pozdrawiam Cie cieplutko i trzymam kciuki, uwierz że będzie dobrze bo to możliwe i pochwal się później jak z tą pizzą
-
Dziekuje za te wszystkie miłe słowa :* Zdaje więc relację: Na pizzę poszłam więc to już sukces natomiast nie wytrzymałam napięcia i nie zamówiłam takiej zwykłej jak kiedyś tylko małą z mniejszą ilością sera tuńczykiem i cebulą. To już jakiś mały sukces, ale i tak jestem na siebie baardzo zła bo oczywiście musiałam coś powiedzieć zamiast zamówić i zjeść jak każdy normalnie.. bardzo mnie krępuje jedzeie w miejscach publicznych, ale w sumie sama tego chciałam, tzn. mam to na własne życzenie, ludzie na mnie patrzą i ja zawsze sobie wmaiwam , że dlatego ze jestem gruba, ale doskonale wiem , że tak nie jest i oni patrzą na mnie i mi współczują. Jeżeli chodzi o pizzę to wyrzuty sumienia mam dopiero teraz bo nie wiem jak obliczyć jej kaloryczność... no ale moze to lepiej zebym nie wiedziała. Jeszcze raz gorąco pozdrawiam.
RABARBARA
-
to ja dzisiaj nipotrzebnie zjadlam 2 duze kawalki arbuza i 2 lyzki makaronu na kolacje (bo mialam jej nei jesc) i mam z tego powodu takie wyrzuty sumienia ze teraz bede sie katowac cwiczeniami, zeby to spalic....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki