tu nie tyle chodiz o wartości kaloryczne, choc tez, ale o to "złamanie" tu bardzej o nasze psycho chodzi nu tak mi si e zdaje
tu nie tyle chodiz o wartości kaloryczne, choc tez, ale o to "złamanie" tu bardzej o nasze psycho chodzi nu tak mi si e zdaje
Tak wpadka 15 kcal z landrynki... i to po diecie
To aż boli
żenada.
landrynka to wpadka?????
to ja wolę nie pisac tu nawet o swoich wpadkach bo wyjdę na żarłoka najwiekszego na forum
a ja chyba znalazłem metodę na "grzeszenie"--> właśnie na obiad jem lody truskawkowe...zjadłem połowę, została mi jeszcze cała miseczka i już nie mogę...a grzechu nie ma bo WSZYSTKO ma ok 300 kcal
mrożone truskawki - 500g
mleko 0,5% - 100ml
słodzik
z ta landrynka to chodzilo mi o to ze mialam w wielkim poscie nie jesc slodyczy no ale jednak sei skusilam:/
i nie mialam tu na mysli kalorii to ich nie licze;p
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
a ja dziś pożarłam Cannelloni, a oto i zdjęcie Z obliczeń wynikło że miało... 50 kcal
Nie wytrzymałam i zjadłam 15 chipsów serowych z pomidorami (chyba taki smak miały ) W każdym razie Chitosów. A to wszystko, dlatego, że mój brat je otworzył i mówił, że są takie pyszne ;//
Ale mam co chciałam, teraz mniej kalorii będzie na kolację ;/
Jakaś kara za przyjemności być musi :PP
Zakładki