A ja dzisiaj na diecie słodyczowej...nic nie jadłam oprócz 2kawałków sernika i 2 kawałków ciasta kokosowego...Hmmm teraz mnie mdli :/
A ja dzisiaj na diecie słodyczowej...nic nie jadłam oprócz 2kawałków sernika i 2 kawałków ciasta kokosowego...Hmmm teraz mnie mdli :/
hej noemcia-tak pieknie schudlas-jak to zrobilas?ja mam na razie plan minus 12-na p[ierwszyrzut
pozdrawiam i wszystkiego naj w nowym roku
marzenko ja jestem na (bylam) 1000 kcal, teraz dobija juz do 1200. nie lubie ograniczen w diecie. u mnie to nie zdaje egzaminu. wole sobie sama organizowac posilki i nie mysle ze czegos nie wolno. pozdrawiam!!
dieta 1000 kcal (bezwpadkowa - nie wliczając 25.12 ) od września i dużo ruchu - nie ma cudów, jak chcesz schudnąć to trzeba się za to porządnie zabrać - bez oszukiwania się, że jak raz sobie odpuszczę to mi się nic nie stanie, bo później takie razy zdarzają się za często
Noemcia wlasnie zostalas moim autorytetem. Bezwpadkowy tysiak od wrzesnia?? O rany. A ja bym chciala bezwpadkowe 1300 chociaz
ja juz mam dzis 700 kcal... w tym 350 kcal czekolady... :/
noemcia masz racje-trzeba sie za to porZadnie zabrac
ja tak wlasnie zaczelam-raz odpuscilam pozniej drugi raz...i tak poszlo-w ciagu 5 miesiecy 12 kilo w gore
zjadalam takie gory jedzenia ze az strach
buziaczki i dzieki
galaretka w czekoladzie i plasterek sera. jezu ale sie czuje wstretna...
dwa packzi zamist kolacji :/
Udalo mi sie dzis tylko niecale 800 kalori ale jeszcze pare godzin zostalo jak zgrzesze to jablkiem i nie przekrocze 1000 kalori.oby mi sie udalo.dziewczyny jak sie robi ten pasek z waga nie umiem .
pa caluski
Zakładki