Wątek: Kto dziś zgrzeszył i czym???

miałam dziś egzamin więc zafundowałam sobie pół tabliczki gorzkiej czekolady (miałam zamiar kupić orzechy - uwielbiam - ale zbyt drogie były - niezła wymówka, co>>). to tak zamiast obiadu. a potem po egzaminie dla rozluźnienia w barze z kolegami kufel piwa!!! ale nie uważam tego za grzech, raczej za przyjemność

jakby wszystko uważac za przyjemnośc, to nie byłoby grzechow


czarnolka, nie am to jak własny serniczek, no nie? mniaaaaam. Jak napisalas o serniku, to miałam leciec kupić, ale te kupne to do bani są. Nieznosze tych takich z ciastem pod właściwym sernikeim. Sernik to sernik - sam sernik. Ewntualnie z kupnych jedyne jakie mi smakują (a nie pieklam takiego w domu) to takie z brzoskwinią. Może ktoś ma przepis jakis fajny sprawdzony? (na necie nietrudno wyszukać, ale chodzi mi o sprawdzony przepisik). No i żeby nie było ciastowej podstawy sernika

a mam fajny przepisik na serniczek prawie bez ciasta i z brzoskwinka ale musze go odnalesc bo niepamietam dokladnie skladnikow I jak tu sie powstrzymac od slodyczy.............hehehe

ja robialam kiedys sernik wiedenski. pychotka z migdalami. podam przepis tez jak znajde.

Yasmin ja też mam jakiś kryzys....Mam dzisiaj ogromną ochotę na słodycze - zjadłam 3herbatniki pieczone w domu i 1jeżyka...Dziewczyny, czy to dużo ? Ile mogą mieć takie pieczone w domu ciasteczka na mleku ?

Qwerq - znam 2rewelacyjne przepisy - jeden z gotoewanego sera, drugi na czekoladowym kruchym spodzie z czekoladową górą...Któryś mogę zamieścić, powiedz tylko, który chcesz ?

dla mnie najlepszy sernik to sernik zwykły, najprostszy (babci, mamy lub mój). Tylko ser i rodzynki. Te wszystkie na spodach z ciasta też sa jadalne, ale prawdziwe niebo w gębie to dla mnie rodzinny serniczek, najzwyklejszy. Jeśli zas chodzi o kupne, to te własnie z brzoskwinią sa dobre. Oczywiście, że jakies czekoladowe, czy z innymi dodatkami na pewno sa również dobre, ale dla mnie prawdziiiiiiiiiiiiiwy sernik to taki:

składniki:

- 1 kg sera białego
- margaryna
- 5-6 jajek
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 szklanka cukru
- olejek zapachowy (aromat - babcia daje pomarańczowy, mama rumowy, a ja najczęściej śmietankowy)
- paczka rodzynek
- cukier puder do posypania

Żółtka utrzeć z cukrem w makutrze, dodać pokrojona margarynę i ucierać do białości. Dodać zmielony ser, mąkę, olejek i wszystko ucierać. Ubic białka i wraz z rodzynkami dodac do masy oraz deliktnie wszystko wymieszać. Tortownicę posmarować masłem i posypać bułka tartą. Włożyć masę i piec ok. 1h w temp. ok. 180 stopni. Po upieczeniu i wystudzeniu posypać cukrem pudrem przesianym na sicie.


A tutaj znalazlam sporo przepisów (nie próbowałam piec):

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] << a'propos tych, to ten z brzoskwinią wypróbuję (tylko nie będę robic spodu z ciasta) no iiiiiiiiiiiiiiiiii serniko-makowiec! To jest dopiero pychota, choc nigdy sie u mnie takiego nie piekło (zawsze kupny jadłam)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] << tutaj ten wiedeński i z czereśniami mi pasuje

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] << mmmmm... "czekoladowo-kawowy"

Nawet sobie nie wyobrazacie ile dzis pochlonelam czekolady
WSTYD

qwewq pycha wlasnie dzis zrobilam A ja nie moge znalesc mojego zeszyciku z przepisami bo specjalnie go schowalam zeby nie kusilo I jak tu nie jesc slodyczy jak same pysznosci wkolo a dzieci mi juz marudza zeby zrobic ciasto bananowo czekoladowe ech...........pakuje sie i jade na bezludna wyspe a w torbe tylko sucharki

Witam...................
Weszlam tu ,ale musze uciekac za duzo tu pysznosci.wwwwwwrrrrrrrrrrrrr

no, no, niebezpieczny sie ten topik zrobił właśnie przeczytałam o wyrywaniu się ze szponów słodyczy...nie wiem, po świętach staram się ich nie jeść, ale wczoraj zjadłam pół tabliczki gorzkiej czekolady przed egzaminem (a zaklinałam się, że nie zjem więcej gorzkiej czekolady po świątecznym obżarstwie), ale tak ogólnie to jem mało słodkości, a tu taaaaki topik!!! Może w weekend powinnam???