Strona 42 z 161 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 92 142 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 411 do 420 z 1608

Wątek: Kto dziś zgrzeszył i czym???

  1. #411
    Guest

    Domyślnie

    Swieta racja, jakos te egzaminy wyjatkowo demobilizujaco wplywaja na dietke ! Na dodatek w polaczeniu z tymi mrozami ! Kurde nie poddawac sie dziewuszki !!!

  2. #412
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jedzcie dużo ciepłych posików - gęste zupy itp, naprawdę

  3. #413
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie


  4. #414
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    co się stało xixatushko69?

  5. #415
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    qwerq wątek z siemieniem mówi za siebie

  6. #416
    Zababaletnica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    po 2 dniowej głodówce pożarłom wszystko co stanelo mi na drodze (((((: Ta głodówka poszła na marne

  7. #417
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    to BYŁO do przewidzenia

  8. #418
    gurami jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bardzo Wam współczuję z tymi egazminami - pamiętam, że ja wtedy też pochłaniałam duuużo jedzenia - ale nie miałam jeszcze wtedy problemu z wagą - zaczęło się dopiero po ciążach. Ja nie mam egzaminów, wszyscu zdrowi, spokojnie sobie pracuję - a ciągle chce mi się jeść - to chyba pogoda, ale jestem naprawdę dzielna - przynajmniej do dziś!!!

  9. #419
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    mam tak samo! a poza tym mi zimno bo mamy awarie i ledwo nam grzeja . dobrze ze chociaz wode ciepla wlaczyli.

  10. #420
    amandi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    21

    Domyślnie

    Ee może nie dziś zgrzeszyłam , ale wczoraj... Urodzinki były... mojej przyszłej teściowej (ależ ja wybiegam w przyszłość), no więc nei mogłam wybrzydzać, że czegoś nie jem. Lody były, chlebek zwykły był, masełko było, pierożki były, słodycze...(ale oprócz lodów ze słodyczy zjadłam tylko kilka rodzynek w czekoladzie). Ogólnie jestem z siebie dumna, bo się powstrzymywałam i wyszło mi na oko gdzieś 1300-1400kcal. Późneij wieczorkiem patrzyłam tylko jak mój facet zglodniały ("kochanie przecież jadłem o 19!, a jest 22, więc mam prawo być głodny!") wpieprza moje wafle ryżowe i nie wzięłam ani kęsa.

    A więc jestem happy , od razu zanim przystąpiłam do diety, to założyłam sobie, że wpadki to rzecz ludzka, z takiego czy innego powodu i dziś wracam grzecznie do tysiaka. Hehh, kiedyś od razu bym rzuciła diete po takim dniu, a teraz... Jestem pełna optymizmu i walczę dalej. Teraz wiem, że jestem silna

Strona 42 z 161 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 92 142 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •