-
zaczęłam zaznaczać wielkie JA po tym jak zaczęłaś wmawiać mi pewne rzeczy których nie napisałam
po za tym nie pisałam tu nic do ciebie, to nie komentuj, nie wzruszaja mnie twoje komentarze pisze to co czuje to co chcem przekażąc i nie bede sie ograniczała bo TOBIE sie to nie podoba
wybacz
zresztą to miejsce nie jest odpowiednim miejscem do wytykania tego co nam sie nie podoba w innych, jak cos ci nie pasuje w tym co piszę to jest prosty sposób, nie czytaj i nie komentuj bo ja nie mam zamiaru z tobą konwersować na drodze udawadniania swoich racji bo kazdy ma jakies swoje racje ktorych sie mocno trzyma
-
Hmm, miałam w początkującym wątek poście ZAZNACZYĆ, żeby się wpisywały osoby, które akceptują święta w ich .. obfitej postaci i mają zamiar się nimi cieszyć choć przez te 2-3dni, ale stwierdziłam, że nie wejdzie tu nikt trzymający się jednak ostro restrykcji diety i nie będzie psuł humoru innym... bo wyrzuty sumienia murowane Choć ja wciąż twierdzę, że w 2-3 dni normalnego jedzenia się nie przytyje, jesli się nie rzucimy jak bestie na jedzenie.
Makbet - szanuję Twój wybór i życzę Ci smacznych ale niskokalorycznych Świąt
Ale mam nadzieję, że nie będziesz nas tu dołować swoimi kęsami uszek i barszczyku, gdy chciałabym odpocząć w tych dniach od diety i się po prostu zrelaksować nad tradycyjną wieczerzą
pozdrawiam i gratuluję troskliwej rozdzicielki
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
jak sama piszesz jeste to miejsce w ktorym pisze sie to co sie czuje. nie prosze cie bys sie ograniczala, probowalam ci cos wytlumaczyc , ale wybacz do ciebie to jak grochem o sciane....z twoich postow wynika ze masz przerazajaca przewage cech samolubnych w swoim charakterze.... ale moge sie mylic....
-
życze wam wszystkim wspaniałych świąt Bozego Narodzenia ciepłych, smacznych i pełnych radości, oraz suuuper sylwestra!!
-
do Pris dziekuje za zrozumienie, oczywiscie nie mam zamiaru nikogo dołować i wywoływać wyrzutów sumienia, jezeli to co napisałam mogło w kims wywołac jakies wyrzuty to przepraszam, w swoich postach piszesz tylko i wyłącznie o swojej osobie nie o innych dlatego wielce yasminsofija mozgła zauwazyc cechy samolubne, ale ja uwazam ze jak sie wypowiadac na froum to TYLKO jako "JA"
do yasminsofija nie zauwazyłam zebys gdzies starała mi sie coś wytłumaczyć ponieaz nigdzie chyba nie pisałam czegoś co trzeba było by prostować nikomu nie narzucałam swoich rad, i zaznaczam po raz ENTY jezeli pisze coś gdzieś to jest to tylko o MNIE to co robie JA, nikomu nic nie narzucam
p.s- co własciwie próbowałaś mi wytłumaczyc i kiedy?
-
taka mloda i nuz skleroza?
kolejny raz pasuje. nie lubie rozmawiac z tego typu osobami. powtarzam ci ktorys raz atakujesz.
dla mnie dyskusja z toba sie skonczyla.pozdrawiam!
-
no widzisz, ja przynajmniej jak z kims rozmawiam i mam jakies ALE to tej osoby staram sie wtłumaczyć i zobrazować co mam do tego kogoś, udowodnić swoje racje a ty? najlepiej napisać ze sie "pasuje", zresztą i tak to nie ma sensu bo nic byśmi nie udowdniła i skoncz sie czepiać, nie kazdy moze bys taki idelany i inteligenty jak ty niestety
-
niestety nie moge. odpowiedziec ci musze. nie jestem idealna . bardzo nie jestem . niedawno na innym temacie takze rozmawialysmy i wtedy naprawde zaparlas z tymi swoimi racjami i koniec. ja przynajmnie jesli z kims rozmawiam potrafie przekonac sie do pewnych rzeczy, zrozumiec ze moze byc inaczej. z toba jest te problem ze nawet wtedy kiedy wiecej osob chcialoby ci cos przetlumaczyc ty mowisz swoje ty swoje wiesz i tak nic do ciebie nie trafi. moze czasrm bys przyjela pewne rzeczy liub napisala ok moze i tak jest, kazdymysli inaczej . mnie nie chodzi o to ze masz nagle uznawac moje racje, chodzi o to zebys wykazal wieksze zrozumienie dla innych.
-
zrozumienie dla innych nie ma nic wspolnego z tym co piszesz, bo mówisz bym przyjeła do siebie racje innych. ja jestem wyrozumiała dla innch a to ze nie chce przyjąć racji innch ma swoje powody, odchudzam sie nie pierwszy raz, gówniarą głupią nie jestem, wiem co robie wiem co jest dla mnie dobre i to robie, jezeli cos mi sie nie podoba i nie pasuje mi to to mówię i jush
-
no to mamy remis. ja tez nie jestem " glupia gowniara" nie odchudzam sie , a raczej nie walcze ,po raz pierwszy, mam nadzieje ze ostatni, i mnie rownierz nie podoba sie to co piszesz. jak zauwazylam nie tylko mnie. niewazne. moze w takim razie podamy sobie rece i jush. jak sie to mowi jak nie mozesz z wrogiem wygrac to polacz z nim sily? czy jakos podobnie.... wiesz nie o to chodzi ze ja sie tu bede licytowac kto ma racje badz kto lepiej si odchudza, jak juz gdzies napiasalm kazda z nas musi znalezc dla siebie najlepsza metode,czasem jednak troche adrenaliny sie przydaje . umarlbysmy z nudow, nie?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki