Weź pod uwagę to, ze dużo ćwiczysz, wiecej niż ostatnio. Wiem, ze oracowałes fizycznie ale to nie to samo. Moze Twój organizm potrzebuje wiecej jedzenia?

Nie wiem czy to pocieszające, ale ostatnio mam identyczny problem :/ A najgorzej jest jak zaplanuje, ze dzisiaj na banka nic niedobrego nie zjem. To wtedy nie wybije 12.00 a ja juz mam na sumieniu jakąś bombe kaloryczną. Wrrr Cos chyba w powietrzu jest, jakis wirus głodu atakujących nas odchudzających się