-
nio wiec dzis w ogole nie liczyłam kalorii tzn tam w głowie cos na pewno liczyłam ale wiecie
na sniadanie zjadłam porzadna porcje owsianki
na obiad makaron razowy z sosem spagetii i z piersia kurczaka
na deser loda w czekoladzie i 3 wafelki
moze to i duzo pewnie ponad 2000 tys...ale...czuje ze jakost kontroluje i jem to na co mam ochote..moze tez dlatego ze całkowicie miałam dzien zajety mama mnie wszedzie ze soba zabiera pyta czy mam na cos ochote kiedy babcia chciała mi wepchnac kawałek ciasta powiedziała stnowczo jak nie ma ochoty to niech nie je..pyta o wszytsko nawet o 1 klusecze od makaronu..
i jak długo siedze w pokoju to zaglada i pilnuje czy sie nie opycham
hehe troche mnie to drazni ale widze jak sie martwi..
mam nadzieje ze po egzaminie w srode z niemaca który bedzie ostatnim poszukamy tych kompetentnych ludzi którzy mi pomoga/..teraz bede sie modlic zeby sie nie napchać na wieczór...
ale wieczorem ide do Łukasza..boje sie co on mi powie..mam nadzieje ze nie pokaze strony egoisty który sam moze spełniać swoje plany..a moje uwaza ze powinnam je dostosować do niego to przykre strasznie..
-
bardzo bardzo sie ciesze, ze porozmawiałaś o tym z mamą teraz już bedzie tlyko lepiej, widze, ze Twoja mam chce naprawde Ci pomoc wszystko sie Kochana ulozy, juz zaczyna powolutko sie układac
udanej sobótki ;*
-
dzieki Kochanie moje :* fajnie ze wpadłas tu do mnie strej zrzedy co sobie radzic z zarciem nie umie
bede silna musze byc!
mam nadzieje ze teraz pojdzie wszytsko ładnie pieknie po mojej mysli :*
dziekuje wam dziewczynki!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
nie jestes zrzeda! nie mysl tak o sobie! zobacz jak pieknie schudlas, jak duzo osiagnelas, dla wielu z nas jestes inspiracja to nie Twoja wina, że tak się z Tobą teraz dzieje... wiem, że sobie poradzisz z tym problemem, bo jestes silna i mądra kobitka!! ;*;* i teraz będzie już tlyko lepiej
-
nio a ja sie ciesze ze Ty tez zmadzrzałaś i juz wiesz ze 45 kg to za mało wielki buziak dla Ciebie za to :*
-
gdyby nie Wy, to dzisiaj bym pewnie chciała 40 kg wazyc... musiałam to wszytsko przemyslec, jeszcze jak w szkole zobaczyła,m taka dziewczyne, ktora wazy chyba z 40 kg przy 175 cm wzrostu to sie przestraszyłam duzo o tym wszytskim myslałam i dosżłam do wniosku, ze 45 kg to stanowczo za mało... gdybyscie mnie wtedytak nie okrzyczłay to nie wiem co by ze mna dzis bylo...
-
no walsnie bo to forum od tego jest mi tez wiele rzeczy dziewczyny uswiadomiły..czasmi moze za pozno sie domysliłam ze maja racje ale zawsze lepiej pozno niz wcale
-
wlasnie... lepiej pozno niz wcale
oj, co ja bym bez Was zrobiła?
udanego wieczorka ;*
-
ja wlasnie jem kolacje najedzona jestm po uszy i nawet nie mysle o zadnym kompulsie chcoc dzisiejszy dzien mozna zaliczyc jako jeden wielki kompuls :P pomyslec ze kiedys jadłam tak normalnie
licze na to ze dietetyk ustali mi idelna diete dla mnie ie twdy juz bedzie cool :]
-
Wszystko bedzie OK. W koncu bylas inspiracja dla tylu dziewczyn( w tym dla mnie ) Nie zaprzepasc tego Smigaj do dietetyka i zobaczysz ze wszytsko bedzie dobrze :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki