-
a Ty chcesz jeszcze chudnąc czy po prostu utrzymac wage?
-
jeszcze nie oszalałam żeby chciec wazyc 49 kg. To pewnie jakiś chwilowy spadek po "dobrej" wizycie w kibelku rano
-
aha rozumiem.. albo moze sprobuj zwiekszac dawki jedzeniowe potem liczyc "na oko" i odstwaic to liczenie w ch**ere za przeproszeniem. Tak, wiem ja sie nie powinnnam na ten temat wypowiadac bo ja niestety oszalalam ale.. może Tobie uda sie szybciej z tego wyjsc czego Ci z całego serduszka życze.
-
dziekuje Ci bardzo...sama czekam na wizyte u psychiatry wiec tez sie nie wymadrzam. Damy rade z pomocą lekarzy :*
-
pewnie tez fluoksatyne dostaniesz .. tak mi sie wydaje o ile wogole bedzie trzeba jakies leki
-
na bank dostane...mam mega depreche..
-
depresja?! a czym się objawia?
-
Kochanie, tak mi przykro, że nie dostałaś się do lekarza
Prawdziwy SKANDAL
Nie zadręczaj się tymi lodami, sama piszesz, że jesz 1500 kcal a waga leci, więc NA PEWNO nie przytyjesz po lodach!!!!
Przez 2 lata leczyłam się z depresji, brałam różne leki (fluoksetynę też), ale najwspanialej podziałał na mnie Effectin ER, przez ponad rok chodziłam raz w tygodniu na psychoterapię (prywatnie niestety, bo inaczej nie dało rady) I JESTEM ZDROWA!!!!!!!!!
Wyleczyłam się!!!!!!!!!!! Lekarze mi pomogli a byłam w naprawdę dramatycznym stanie, schudłam wtedy bardzo, bo nie miałam apetytu, nie miałam siły wstać w z łóżka, ciągle płakałam i nie chciało mi się żyć .... każdy dzień to była katorga .... a przecież mam rodzinę, męża, syna ...
A teraz??? Czy ktoś by pomyślałam, że miałam depresję???
Piszę to po to, żeby pokazać Ci, że Ty też wygrasz!!!!! tylko dostań się do tego lekarza!
..... wiem, że to kosztuje, ale czy nie możecie na początek spróbować prywatnie?......
-
Paula, Słoneczko, ja też myślę, że nie powinnaś czekać... gdyby się dało prywatnie... to naprawdę przegięcie że nie przyjmują osób z poważnymi problemami... kurde, gdyby wiedzieli, ile schizów ludzie przez ten strajk przeżywają, to może by się zastanowili...
Ja na szczęście się doczekałam - zaczynam w poniedziałek Kochana, wiem, że będzie dobrze, musi być...tylko nie czekaj, bo nie ma na co...
A z tabletkami mam tak, że najpierw działały rewelacyjnie, zero deprechy i kompulsów, potem mi wróciły kompulsy, a teraz, od paru dni znowu mam gorszy nastrój... więc trzeba dobierać, zmieniać, sprawdzać, jak działają i do tego musisz mieć dużo cierpliwości... ale przede wszystkim psychoterapia... będę pisać, jak to wygląda i czy pomaga...z tego, co czytałam na różnych forach, to większości osób bardzo pomaga. A my mamy bardzo silną motywację, więc wygramy, prawda? :*
-
wiecie co jest najgorsze Pani w rejestacji wczoraj do mnie ja nic nie moge zrobic strajk to strajk mi w momencie ciurkiem łzy zaczely leciciec a ta fecteka do mojej mamy a czy ona nie jest za chuda? a moja mame w momencie myslałam ze strzeli i mowi "a mysli Pani ze po co tu przyjechałysmy?" BOże....ja rozumiem dentysta ni wiem dermatolog ale to? dzieczyny niektóre sa na skraju wyczerpania i co dowiedznia im mowią?
chciałam isc tam prywatnie bo to najlpesza klinika w moim wojewodztwie..ale nawet prywanie nie przyjmują..
nie wiem czy nie kupie sobie jakis tabletek deprim czy coś nie wiem..
KAsiu dziekuje Ci bardzxo że mnie wspierasz dzieki takim Osóbką które tez przezywały cieżkie chwile i wyszły z tego wiem ze i ja moge...tylko ktoś musi mi pomoc..
antestor tak bardzo sie cieszę ze w koncu zadzwonili do Ciebie z tej poradni :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki