A ja obsesyjnie wydłubywałam kukurydzę z mojej sałatki którą zrobili mi w pracy , ale jestem w I fazie Sb i nie chciałam niczego popsuć, ale chyba przesadziłam bo jakbym zjadła kilka ziarenek to by się ic nie stało , ale jak nie mam czasu to nie przesadzam i dziś ugotowałam szybką zupkę jarzynową na kostce rozsołowej
A wczoraj zrobiłam sobie jajka wg mojego widzimisię Ugotowałam jajka na twardo , przekroiłam na pół i wyjęłam żółteczko, które wymieszałam z podsmażonymi na odrobinie oliwy ze startymi na tarce (grube oczka) pieczarkami, ze szpinakiem i czosnkiem, do tego dodałam trójkącik serka light krówka śmieszka i mnóstwo szczypiorku i ziółek (kupuję mrożone mieszanki Frosty- polecam gorąco ) tak sporządzonym nadzieniem wypełniłam jajeczka i posypałam startym orzeszkiem brazylijskim Według mnie było pyszne, a do tego myślę że zgodnie z zasadami diety fazy I
pozdrawiam