op dziekuje
dodales mi otuchu
teraz juz nie ma przebacz, musze chodzic na basen
na pleclach bez raczek tez umiem
ale mysle ze narazie z raczkami popracuje)
op dziekuje
dodales mi otuchu
teraz juz nie ma przebacz, musze chodzic na basen
na pleclach bez raczek tez umiem
ale mysle ze narazie z raczkami popracuje)
ja nigdy nie dzieliłem tego na partię, czasem pływam kraul, czasem żabka ehhe
a
Witam serdecznie wszystkich entuzjastów pływania![]()
![]()
![]()
w poniższym wątku bede zamieszczała informacje na temat pływania; skutków, dobrodziejstw, techniki pływania itp.... taka powieść w odcinkach![]()
odcinek nr 1.:
cdnPływanie jest dyscypliną z niewielu dyscyplin sportowych, która tak harmonijnie rozwija całe ciało. W pokonanie kolejnych metrów na basenie pływak musi zaangażować wszystkie swoje mięśnie.
I, co ważniejsze, pływać możesz zawsze, wyjdzie ci to na zdrowie.
Hi hi ubostwiam pływać, przerwałam pare lat temu ale chyba znowu popedze na basenik, tak myśle że 3-4 razy w tygodniuTrzeba sobie poprzypominac mase rzeczy no i sie przywyczaić do krótkiego oddechu przez palenie... ale mysle że i to kiedyś rzuce, niestety dietka i walka z nikotyna to dla mnie za dużo na raz... jakieś nałogi miec trzeba
... narazie
a na pływanie na dobry poczatek polecam własnie grzbietowy i karula, bo żabka trzeba sie naprawde postarać żeby pływąć umieć, najlepiej spytac instruktora albo ratownika
![]()
Pozdrawiam
Morrigion
Witam wszystkich pasjonatów basenu.....
Trochę orientuje się w temacie, więc pozwole sobie na wypowiedz.
Jeśli chodzi o wodę i poruszanie się w niej, to z pewnością pozwoli spalić zbędne kilogramy, ale nie możemy zakładać że zgubimy tłuszczyk z bioder czy brzucha. Niestety, albo na szczęście pracuje całe ciało i wszystkie mięśnie. No chyba że ktoś pływa kilka godzin dziennie, to już inna spawa. Ale dla "przeciętnej" Otylli basen 2-3 razy w tygodniu pomoże utrzymać kondycję, wzmocni serce a co za tym idzie - krążenie ->spalanie kalorii -> i ogólnie metabolizm...![]()
Ale można zastosować kilka trików w stylach pływackich, tzn łączyć techniki pływackie, np pływając na plecach, nogi do "żabki" a ręce wyprostowane za głową, złączone lub nie. Bo również ćwicząć w wodzie należy pamiętać o rozciąganiu mięśni.
Ważne aby pływanie było przyjemnością, a nie katorgą
![]()
A co do pytań, typu co na biodra, a co na piersi... polecam nurkowanie a w szczególności take poruszanie wyprostowanymi rękoma, jak w "pajacyku", czyli zagarnianie wody złączonymi dłońmi, co wzmocni mm piersiowe; oraz żabkę nogami na bioderka, a na brzuszek delfina, choć mało osób umie pływać tym stylem, to jednak można poudawać płynąc pod wodą lub na jej powierzchni, poruszając tylko ciałem - choć z boku może to przypominać ruchy ryby wyrzuconej na brzeg, ale warto, bo właśnie w tym ruchu najmocniej pracuja mięśnie całej talii i pleców.
Hmm, mam nadzieję że nie znudziłam was, ale może choć trochę pomogłam,
{powodzenia}![]()
odcinek nr 2.:
P.S. źródła niestety nie pamiętamTechnika ułatwia życie. Pływanie jest dyscypliną w większej mierze techniczną niż siłową. Szybkość, z jaką pokonujesz kolejne długości basenu, wcale nie zależy od częstotliwości wykonywanych przez ciebie ruchów w wodzie. wręcz przeciwnie, im częściej i szybciej poruszasz ramionami, tym większy opór wody musisz pokonać. wyczynowi pływacy wykonują o połowę mniej ruchów niż ty i pływają wyraźnie spokojniej. Wszystko dzięki profesjonalnej technice. Podstawowym elementem techniki pływackiej jest właściwe ułożenie ciała, minimalizujące opory stawiane pływakowi przez wodę. Dlatego pamiętaj w takcie pływania o ułożeniu się jak najbardziej równolegle i jak najbliżej powierzchni wody. częstym błędem popełnianym przez początkujących pływaków jest zbyt głębokie zanurzenie nóg. Jest to niewłaściwe z dwóch powodów - znacznie osłabia siłę napędową i zwiększa powierzchnię ciała, która musi pokonać opór wody. Wbrew pozorom ułożenie głowy ma duże znaczenie dla skuteczności, z jaką pływamy, pełni ona bowiem funkcję steru. istotną przeszkodą w utrzymaniu optymalnej pozycji - jednolitej z resztą ciała - jest prozaiczny fakt, że musimy oddychać. Całkowite zanurzenie głowy znacznie utrudniłoby prawidłowy oddech, a pełne jej wynurzenie powoduje również wynurzenie górnych partii tułowia. Kompromisem jest więc zanurzenie tylko części twarzowej, w taki sposób, by wzrok był skierowany w dół i nieco do przodu.![]()
basen jest suuuuuper...najepsze miejsce do spalania tluszczu i zbednych kalorii na ziemi:P przyjemne z pozytecznym;]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Witam,
A ja Wam zazdroszcze właśnie tego ze chodzicie na basen! Mozecie powiedzieć ze kazdy moze , ale nie kazdy ma odwageU wielbiam wprost pływać , ale wyjście na basen w stroju kapielowym to dla mnie ogromny stres i katorga
Mam strasznie grube uda - 56,5 cm jedno
noi jeszcze cellulit talia jeszcze moze byc ale jest to problem dla mnie nie do pokonania.
Chciałabym pochodzic na basen zeby popracowac nad ramionami, biustem nogami ( na razie cwicze w domu, rower stacjonarny, brzuszki, cwiczenia z ciezarkami na ramiona i biust) heh chyba najpierw sie odszczuple a pózniej zaznam przyjemności taplania sie w wodzie
miłego pływania i widocznych efektów zycze .
![]()
co ty gadzasz dziewczyno, odwage??? to jest odwaga ważąc tyle co ja i wyglądając jak ja łazić na basen... i wiesz co... w dupie to mam. Chodzę tam dla siebie a nie dla czegokolwiek innego no i wyboeram takie godziny że jestem tam praktycznie sama![]()
Morrigion![]()
u mnie nie jest tak rózowo, na tym baseniku, nie mam mozliwosci pływac w południe (wtedy nie ma praktycznie nikogo) tylko wieczorami kiedy jest full ludzi. Nie mowie ze na basenie sa same nimfy i apolla ale kilka razy juz doznałam przykrych uwag , zreszta nie tylko ja.. chociaz moze masz racje ze nie nalezy sie przejmowac , ale nie do konca mozna sie zrelaksowac na tym basenie jesli ktos nazywa Cie "kaszalotem", "pasztetem" ech... chociaz moze jestem przewrazliwiona..![]()
Zakładki