-
jeszcze będzie okazja
ja dziś już po basenie...ale fajne uczucie...jednak mam słabą kondycję na razie byłam z koleżanką, to się naśmiałyśmy :P ponurkowałam sobie trochę, e ten asen, sama przyjemność...no i w saunie byłyśmy
-
Ja te3z kondycje to mam kiepska
Kurcze dopiero jutro ide,bo praca nowa i jakos sie zorganizowac niemogłam ,ale sie poprawie.
pozdrawiam
-
ja też jutro idę...znowu! ale tym razem sama, bo koleżanka się rozchorowała
-
A co dokładniej robicie na basenie? Ja nie umiem profesjonalnie pływać utopić się nie utopię. Zastanawiam się więc czy ma sens chodzenie na basen jeśli nie umiesz dobrze pływać.
-
wwwwrrrrrr...dziś byłam na basenie bez koleżanki!!! co robię?? pływam a tak na serio to pływam po różnemu, nurkuję, wygłupiam się, wykonuję salta, różne figury, wczepiam się rękoma w brzeg basenu, a nogami wykonuje nożyce - można robić wiele fajnych rzeczy!!! dziś dałam czadu!!! potem lecę do łaźni, a potem pod zimny prysznic - sama przyjemność i znów do wody nie nudzę się.
-
Ja pływam tylko non stop żabką. Jakieś 45-60 min. Czasem jak jestem z rodzicami to idę do sauny, ale takto tylko pływam. około 3x w tygodniu i tak od miesiąca Wyniki? Bardziej jędrne ciało.. pewnie byłoby lepiej gdyby nie napady obżarstwa... czyli jakieś 10 tys kcal dziennie... wiem... moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina... ;(
-
oj, skąd ja to znam sama przeszłam przez takie "10 tys. dziennie" ,serio, ale już się podniosłam i dietkuję a basen polecam i tak - nie ważne, napady nie napady, no ale z przepełnionym brzuchem to nie za bardzo
-
hihi jednak poszłam w czwartek ale strasznie ciężko mi się pływało.
19.08.2009 rusza mój maraton
-
hej..
ja chodzę tylko raz w tygodniu ze względu na napięty plan - jestem na I roku studiów, a poza tym chodze jeszcze raz w tygodniu na aerobik i kurs tańca towarzyskiego nio i w niedzielę znajduję czas na basen..
za pierwszym razem to było ciężko.. po 25 m żabką mialam już dość ale za każdym kolejnym razem widzę że jest coraz lepiej.. jutro znowu idę..
ja uwielbiam po basenie uczucie że dużo z siebie dałam i mam ochotę paść ze zmęczenia.. a ta dyscyplina ma to dobrego że nie działa źle na stawy.. co prawda nie jestem taka sędziwa ale jak byłam cięższa mialam problemy z bieganiem itp.
pozdrawiam amatorki pływania
-
czeeeeesc
chyba zaczne chodzić n basen bo zawsze chciałam miec szczupłe ciałko
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki