Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 50

Wątek: banalne pytania na temat rowerka stacjonarnego

  1. #11
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja przez te wstretne kolano nie
    chodzilam az przez dwa miesiace,tylko skakalam o jednej!!!

    Jestes kochana, bardzo Ci dziekuje na pewno skozystam z tych cwiczonek!

    Pa pa pozdrawiam cieolutko..
    Kamila :P

  2. #12
    pingwinka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Żeby nie zakładać nowego tematu , a teraz ja mam banalne pytanko na temat rowerka - czy siodłeko powinno być na tyle wysoko żeby nogi były wyprostowane podczas jazdy, czy może byc trochę niżej? Ma to znaczenie? Z góry dziękuję =)

  3. #13
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Qrcze, a na moim stacjonarnym rowerku wiszą w tej chwili ciuchy.....

    Mam niestety słomiany zapał, przez kilka dni jeżdżę regularnie a potem długo nic...

    Jak się zmobilizować do rowerka???

    Dziewczyny, od jakiej prędkości i dystanstu powinnam zacząć? I czy jeździć codziennie?
    Proszę o jakieś rady

    A tak w ogóle to mam jeszcze "wioślarza", ale stoi oparty o szafę i tylko kurz na nim osiada...

    Nie lubię ćwiczyć

  4. #14
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    My z dziewczynami znalazłyśmy sposob na rowerek. Na tej stronie jest czat, na którym wszystkie klikamy. Umawiamy się codziennie rano i jedziemy klikamy ze sobą. jest super i czas szybko leci.

  5. #15
    Vinoglobina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jeżdżę na rowerku codziennie. Nawet o 3 rano. Mam zasadę - nie kłaść się spać bez jazdy na koncie
    Mam taką metodę - podłączam sie do magnetofonu lub kompa i puszczam sobie płytę lub listę utworów. Ostatnio jest to zestaw 30 utworów Farben Lehre (taki zespół punkowy) x 3,5 min i wychodzi 105 min czyli 1h 45 min... i tak w kółko codziennie słucham i jeżdżę
    Hehe... raz mi coś odwaliło, wkurzyłam się i przejechałam całą dyskografię Nirvany ciągiem (6 płyt)... ale myślałam że nie wstanę
    Podczas jazdy zeby się nie nudzić to czytam sobie książkę lub gazetę lub piszę coś. Siedzieć przy kompie się nie da... niedopasowana wysokość... :P

    Jak jest ciepło to albo idę na spacer, albo dodatkowo jeżdżę - np wczoraj śmigałam po miescie koło godziny (jak wróciłam to buch na stacjonarny).
    W tym roku remontują u nas pływalnię ale zeszłego lata wykupiłam sobie karnet i codziennie 2 godziny pływania
    Plus do tego wszystkiego ok. 500 brzuszków dziennie

    Ogólnie - ćwiczenia górą! Ruszta tyłki z tych foteli! Poza tym: ćwiczysz - nie jesz!

  6. #16
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, o której ten czat ???? Może zajrzę, bo jeżdżę codziennie rano. Vinoglobina, ja robie podobnie. Czytam sobie książkę i dopóty nie patrzę na liczni, dopóki nie skończę rozdziału (tylko prędkość kontroluję). Tak samo jest z filmami i telewizją. Próbuję też surfować po sieci z rowera. Niby się da, ale pisać ciężko. Chyba sobie wezmę klawiaturę na kolana...

  7. #17
    nubia2000 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dobra to od dzis jezdze codziennie, poza weekendami
    Mam ulubiony program w TV trwający 45min na początek wystarczy...zaczyna się za 4min

  8. #18
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja to mam jakieś zaburzenia snu po prostu. Kładę się codziennie około 10.00, czasem trochę później i śpię jak zabita do 5.00, kiedy to się budzę niczym skowronek i już wcale mi się spać nie chce, więc wskakuję na rowerek. Ciekawe, coby sobie ktoś o mnie pomyślał. Wakacje dziewczyna ma, za oknem szaro i mokro, a ona bladym świtem się zrywa i pedałuje. A tymczasem mnie taka ilość snu wystarcza całkowicie, ale to tylko 7 godzin i to nie zawsze, więc czy mi się przypadkiem metabolizm nie zwolni ????? Jak myślicie ????????

  9. #19
    pingwinka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmm, a mam jeszcze pytanie - zakupiłam sobie rowerek pare dni temu i jeżdżę codziennie ale - jestem bardzo otyła, musze schudnąć jakieś 40 kilo, no i jak łatwo sie domysleć nie mam wogóle kondycji...staram sie ale niestety nie jestem jeszcze w stanie jeździć choćby pół godziny ciągiem... musze co jakieś 5-7 minut zrobic sobie króciutką przerwę, a w sumie jeżdżę około 15 minut, alnbo dłużej ale np.3 razy dziennie... czy przyniesie to dużo gorsze efekty niż jeżdżenie ciągiem godzinkę? Mam nadzieję że za jakiś czas nabiore trochę formy i będe jeździć 2 razy dziennie np.po godzince ale to jeszcze troche czasu...póki co muszę krótko, a często bo nie mam siły.

  10. #20
    Vinoglobina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pingwinka, zgadza sie - przy dużej nadwadze na początku cięzko się ruszać. Ale najważniejsze że ZACZĘŁAŚ, że CHCESZ. Po jakimś czasie gwarantuję ci, że nabierzesz formy i będziesz śmigać na rowerku po godzinę. To jest tylko kwestia wprawy i chęci. Trzymam kciuki!

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •