Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 41

Wątek: Jak się zmusić?

  1. #11
    Contresse jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Masz racje . Ale jakie to okropne uczucie kiedy nie da sie zlapac oddechu a cale cialo boli, z wysilkow fizycznych tylko seks

    Razem damy sobie rade. Ja zaraz ide spac bo nie spalam w nocy dzis, potem pierwszy raz na stepperze i nauka bo w weekend egzaminy

  2. #12
    aimka6w jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    Myślę, że każdy jest inny i zwiększa się, jak się czuje, że można.

    A czas mi minął jak z bicza strzelił wczoraj, pewnie dlatego, że pierwszy raz, że z koleżanka, że dobry humor. Dużo nowych rzeczy spróbowałam. Zobaczymy, jak będzie jutro i czy tez tak szybko zleci. Myślę, że istotne jest, co rzetelnie się w tym czasie robi. można siedzieć i pięć godzin a przez ten czas 2 brzuszki zrobić a resztę na materacu przesiedzieć.

    Z tego, co widzę, postanowiłaś ćwiczyć na steperze. Zacznij po prostu i sama zobaczysz, jak Ci idzie i czego potrzebujesz. Ja spadam zrobić moją a6w. dopiero zaczęłam i jeszcze mi w kość nie daje. Poza tym mam lekkie zakwasy. Od wczorajszych ćwiczeń siłowych, jak sądzę.

    Buziaki z rana. A Ty w pracy teraz, co? Ja mam urlop do końca tygodnia. Zobaczymy, czy będę taka mądra i cacana, jak znów do roboty wrócę i czasu będzie mniej Lecę.

  3. #13
    Contresse jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wlasnie, zeby czlowiek nie musial pracowac to zycie byloby znacznie latwiejsze do zaplanowania i odchudzania z glowa
    Do konca tygdonia mam wolne. wywinelam sie z wyjazdowej imprezy firmowej (boze, stoly suto zastawione, barek do dyspozycji, uh, raz to musialam przezyc, tez bylam na diecie i pijac wode patrzylam na dania ze sciskiem w zoladku) a w weekend egzaminy wiec tez sie pouczyc musze.

    Milego dnia i powodzenia na silowni. A myslalas zeby zazywac jakies tabletki przed wysilkiem fizycznym zwiekszajace ilosc spalanych kalorii? I co to a6w?

  4. #14
    aimka6w jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    A6w to Aerobiczna Szóstka Weidera, trening na mięśnie brzucha. Jak poszperasz po tym forum, to znajdziesz opis, jeśliby Cię to interesowało.

    Tabletki przeszły mi przez głowę, ale czy ja wiem, czy chcę się szprycować jakimiś tabletkami. Najpierw musiałabym zasięgnąć więcej informacji i znaleźć jakieś bez substancji pochodzenia zwierzęcego. Zresztą, jak sadzę, kluczowe jest ćwiczenie.

    A z ta pracą... Czy ja wiem... Nie chciałabym z kolei dać się zwariować odchudzaniu, to w końcu przecież nie jest nasza jedyna aktywność życiowa. Staram się pamiętać, że chcę być zgrabna i ładna by lepiej żyć, a nie życ dla diety czy ćwiczeń. Poza tym całkiem lubię swoja pracę.

    Pozdrówki

  5. #15
    Contresse jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Najgorsze kiedy cale zycie kreci sie wokol jedzenia / odchudzania / tycia na przemian. Nie umiem jesc normalnie
    utro poszukam o tej 6 weidera. A masz jakis aktywny link do cwiczen 8 minutowych? Gdzie nie wejde, to juz nie aktywne.
    Milej nocy i podziwiam za wysilki fizyczne...

  6. #16
    aimka6w jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    Nie mam. Jakoś to chyba nie w moim stylu, ale jakbym coś odkryła, dam znać.

    A jak było na steperze? Ćwiczyłaś? Ja jutro idę się pobawić.

  7. #17
    Contresse jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie przemoglam sie. Wytlumaczenie - nieprzespana noc. W konsekwencji o 17 poszlam spac, telefon mnie obudzi przed 22 i teraz czytam forum

  8. #18
    MartaP1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Można droga koleżanko zacząć od zera. Więc żadnych więcej wymówek i tłumaczeń, że jesteś zmęczona, ze boli, że brakuje czasu, zacznij od zaraz.
    Znajdź coś co będzie ci odpowiadało. I niech nie zrażają cię spojrzenia innych, ani głupie docinki.

    Ja zaczęłam w sierpniu 2006, a zbierałam się kilka lat (7). Siedzący tryb życia zrobił swoje i przy niedużej wadze (obecnie 49kg) odłożył się tłuszczyk na udach, pośladkach i ciut na brzuszku. No i ten cellulit i uda jak galareta. Aż się wkurzyłam, poszukałam dodatkowej pracy i... kupiłam sobie rolki. Dla mnie był to strzał w 10. Jestem dosyć uparta, a jak już coś sobie wbiję do głowy to nic mnie nie powstrzyma. Nawet biadolenia mojej rodzicielki, że jestem za stara (32 na karku), że zwariowałam, że na pewno połamię sobie nogi i ręce itd., głupie docinki doświadczonych rolkarzy, bolesne upadki, czy bolące nogi (już nie bolą, a boli tyłek od pedałowania na rowerku stacjonarnym ). Nogi w rolkach tak mnie bolały, ze co 15 min poprawiałam buty, a po 1h musiałam ściągać. A ja na przekór ... A ruch na świeżym powietrzu wciąga i to bardzo, rolki wkręcają i nigdy nie ma się dosyć. Zachowuję się jak osoba uzależniona od ruchu. Mam wszelkie objawy. Jeździłam przy -3 stopniach ciepła i jak byłam nie całkiem zdrowa. Zakończyłam jazdę na rolkach w zeszłą niedzielę podczas porywistego wiatru. I już znalazłam sobie nowe zajęcie. Prawie codziennie jazda na rowerku stacjonarnym ok. 60 min. W sobotę idę na lodowisko. Ściągnęłam sobie filmiki z callaneticsem i zamierzam ćwiczyć. Zapisałam się na "zajęcia ruchowe dla pań" w pracy i zaczynam od lutego.

    I ty tak możesz czego ci serdecznie życzę
    Marta

    P.S.
    Koniecznie wypisz cele jakie zamierzasz osiągnąć (realne ), jak chcesz się ruszać i ogłoś najlepiej publicznie np. w internecie. Pod koniec roku zrób podsumowanie co zrobiłaś, co ci się nie udało i co zamierzasz w przyszłym roku. Ja tak zrobiłam, ale na innym forum
    pozdrawiam
    M.

  9. #19
    Contresse jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zauwazylam, ze wystarczy sie przemoc a pozniej wysilek fizyczny uzaleznia. Obym i ja zaczela nalezec do grona uzaleznionych
    Marta, podziwiam i pozdrawiam. Po sesji zapisze sie na aerobic. Od dzis stepper codziennie.

  10. #20
    aimka6w jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    No i jak było na tym steperze? Tylko nie chcę słuchać wymówek. Ja steptałam dzisiaj 2 razy po 15 minut, 15 minut narciarz (na nim było ciężko), 500 metrów na wiosłach a reszta ćwiczenia siłowe plus 6 dzień a6w. Razem 105 minut a potem pół godziny pod prysznicem. Straszne zakwasy mnie czekają jutro, jak mi się wydaje, ale jakoś nie mogłam się oderwać.

    Zacząć można w każdym momencie. Ja pamiętam, jak nie mogłam zrobić jednej pompki. Nie mogłam się podnieść, ni ****a...

    Następnym razem idę w poniedziałek, ale to po pracy, wiec może być mi ciężej. Wcale nie muszę tak długo siedzieć, tak z godzinę dam radę. Może mój chłopak pójdzie ze mną, trochę techniki by mi pokazał, bo ja straszna noga w tym jestem, a bicepsów trochę chciałabym mieć.

    Miłego weekendu Wam życzę. I owocnego.

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •