Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 41

Wątek: Jak się zmusić?

  1. #21
    aimka6w jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    A do tych ćwiczeń ośmiominutowych link umieściła ocomichodzi na swoim wątku. Aktywny przez tydzień.

    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...r=asc&start=40

  2. #22
    Contresse jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aimko zrobilam wczoraj 10 min - 500 krokow na stepperze i wysiadlam, pieklo mnie w plucach i zadyszke mialam jak po maratonie :( Mam nadzieje ze sie to zmieni :(
    Dziekuje za info, jak wroce z randki (jutro :D, bo to kolacja ze sniadaniem ) to poszukam. Milego dnia kochane!

  3. #23
    serpentia79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Mieszka w
    Brzeszcze
    Posty
    0

    Domyślnie

    Contresse moje gratulacje! Powolutku, małymi kroczkami, ale do przodu!
    Z dnia na dzień będziesz stepowała coraz dłużej i ani się obejrzysz jak te 10min znacznie się wydłuży Tak trzymać!

    ps. ja tez chcę na kolację ze śniadaniem ha ha ha nawet nie wiesz jak zazdroszczę

  4. #24
    Contresse jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziekuje serpentia! :) Nawet nie wiecie jaka dumna bylam z siebie. Planuje co kilka dni - moze 7? dodawac po 5 minut. Z podziwiam czytam o waszych godzinnych lub dluzej zmaganiach..

  5. #25
    aimka6w jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    Spróbuj może zmienić obciążenie na cięższe, będziesz wtedy robiła wolniej, ale bez zadyszki.
    Jeśli czujesz jakikolwiek ostry ból, zwłaszcza w klatce piersiowej, to natychmiast przerywaj ćwiczenie!!! Nie chodzi przecież o to, bieżni. Przy bieganiu męczę się baaardzo szybko i nie lubię tego. Tak samo nie trawię rowerka stacjonarnego. Za to ten normalny... owszem owszem.

    Pozdrawiam serdecznie i dajemy radę!

  6. #26
    Madamorii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    aimka6w mnie bieganie tak samo mocno meczy.! Chociaz bardzo chciałabym pokonywac kilometry biegajać.!

  7. #27
    Awatar her12
    her12 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-12-2006
    Mieszka w
    Bolęcin
    Posty
    1

    Domyślnie

    Wiecie co? Ja naprawdę polecam rolki. Chyba nie ma nic przyjemniejszego. U mnie obyło się bez bólu nóg, za to teraz nie ma nic co bym bardziej kochała robić. Chociaż teraz zima to już nie mogę się doczekać kiedy znów założę roleczki. A co do zakwasów... Ja też miałam zero (bezwzględne ) kondycji. Ale zaczęłam ćwiczyć - tak, aby się nie przemęczać. I codziennie jest lepiej A jak już miałam zakwasy to robiłam jeden dzień przerwy - lub zaczynałam ćwiczyć tą partię ciała. O dziwo po rozpoczęciu ćwiczeń po zakwasach ani śladu a jak nie, to przerwa Z czasem dojdziesz do formy. I musisz wybrać coś co naprawdę polubisz - tylko w ten sposób ćwiczenia będą przynosić prawdziwą satysfakcję. Nie przemęczaj się - postępuj metodą małych kroczków. Tak jest najlepiej - ja też już próbowałam róznie i już wiem że tylko stopniowanie wysiłku do swoich możliwości jest dobrym wyjściem. Trzeba dać organizmowi czas.
    Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!

    forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000

  8. #28
    MartaP1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez her12
    Wiecie co? Ja naprawdę polecam rolki. Chyba nie ma nic przyjemniejszego. ... za to teraz nie ma nic co bym bardziej kochała robić...
    A jacy fajni chłopcy na nich jeżdżą . Szkoda tylko, że dla mnie za młodzi, lub zajęci . Łyżwy też są super i do tego łatwiejsze niż rolki.

  9. #29
    Guest

    Domyślnie dziękuję

    Wam za natchnienie. Ja do tej pory zawsze miałam wymówkę, a to praca, a to szkoła i w efekcie nic nie robiłam. A stepper się kurzył. Teraz obiecałam sobie, że minimum trzy razy w tygodniu posteperuję sobie

    Dziękuję za natchnienie.

  10. #30
    kinius33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Potrzebuję pilnie (bardzo pilnie) domu dla kota, a właściwie kotki. Ma około 3-4 lat i jest ruda w biale łatki, albo na odwrót Będzie po wstępnych badaniach weterynaryjnych. jest bezdomna i biedna. Ma coś (nic poważnego) z oczkiem i nie chce żeby jej się coś stało. Sama jej nie mogę wziąć bo mam dwa koty, z czego jedną dorosłą kotkę która innej nie zaakceptuje PROSZĘ, POMÓŻCIE!!! Jestem z Warszawy i kotka oddam chętnie nawet jutro!
    P.s Oddam ją tylkow dobre i troskliwe ręce

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •