Ech... wczoraj nic, dziś tylko 30 minut i 22 km
Trochę muszę zwolnić, bo muszę pogodzić rowerek i inne ćwiczenia, pracę na etat, pracę w domu i (co najważniejsze) opiekę nad szkrabem moim malutkim,
a doba jakoś się nie chce rozciągnąć
Ale do Paryża dojadę ;P
Zakładki