-
no wlasnie .
a szczerze mowiac sie podłamałam.
i mam ochote zjeść wszystko.
;/
eh.
od jutra na pewno znowu dieta.
ale dzis bylo z 1500.
moze juz wiecej nic nie zjem.
1500 to i tak nie jest tak duzo.
pewnie pojeżdżę z godzinke na rowerze to by był bilans 1500-600 = 900 kcal.
no zobaczymy.
eh, cholerna dieta ;/
-
Hej hej 1500 - ładnie Ja buziam i lecę, bo to już przygotowania do wakacji, a i trza opić koniec roku ;*
-
uszy w górę, nie jest źle
-
Tak to prawda jest taki okres, ze waga staje. Ja też tak miałam i się zawsze w tym łamałam, ale się nie damy! Bo walczymy o siebie więc nie wolno się poddać.
-
dobra, miałam wczoraj zły dzien. dzis też.
ale dup.a tam.
nawet nie mam wyrzutów sumienia
waga mnie zezłościła.
poważnie.
tak sie trzymac, a ta w gore na złość ;/
noo ale cóż.
nic tam.
od jutra daję ostro dlaje
-
dobra.
3 dni niediety.
od dzis normalnie.
dużo treningu miałam.
poki co 500 kcal.
dopsz jest
ważę się za jakies 2 tyg. no i tyle.
-
U mnie podobiem tylko ja nie miałam dietetycznego dnia od dwóch miesięcy. Kuję to jem a jak jem to same niezdrowe. Ehh żeby już tak wakacje ...
Trzymam paluchy za pozytywny koniec dzionka !
-
dobra.
wczoraj sie udalo.
bylo b. duzo ruchu i 950 kcal.
teraz juz bedzie tylko dobrze
oj Grzibciu, no na kucie trzeba mieć energię i się nie przejmować :*
-
Trzymam kciuki, żeby było tak jak piszesz, tylko dobrze .
Udanego dnia :*
-
Nocjestmloda- z resztą- co się przejmujesz wagą? Ważne, żebyś sama widziała efekty!.. A na pewno są już zauważalne
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki