-
Świetny pomysl
ja chyba tez powinnam sobie taka skarbonke zrobic, tylko ze mam tyle wpadek ze nie wiem skad bym kase wziela;p
-
ja mam dwie skarbonki. Jedną na złotówki, drugą na funty
Jak wymieniam złotówki uzbierane w miesiącu to wkladam do tej drugiej
-
Świetny pomysł z tą skarbonką! Ale co potem z tą forsą zrobić? Nie ruszać do konca diety?...
Chyba sobie taką zrobię, będe mieć zajęcie.
-
I właśnie o to chodzi,że musze o tym pamiętać,bo z kasą będą problemy.
A za kasę mam zamiar kupić sobie jak schudne miniówką
Jak ja nie lubię walentynek
Wszędzie te serca, ckliwa muzyka
Dzisiaj chodziłam po sklepach z qmpelami i widziałam piękne dżinsy i jeszcze piękniejszą bluzkę
Tylko że wyglądało bym to pięknie na rozmiarze 36,a nie na 40
Ale kolejna motywacja 
śniadanie:
duuuży talez płatków kukurydzianych z mlekiem
2x wasa z plasterkiem sera Hohland
w szkole:
dwa jabłka
obiad (zjem go o 15.00)
talerz zupy grochowej
A dalej to jeszcze nie wiem...
-
Z ta minoiwa calkiem, calkiem pomysl
ja tez jestem przeciwna welentynka;p
-
Dzisiaj niestety nie była ładny 1200
Było 1500,ale przeciez nic się nie stanie wielkiego.
Dla mnie katastrofa jest gdy nawpieprzam się wieczorem po 18.00.
Czemu wyszło więcej?
Bo się okazało,żę mama przesoliła zupe.
Musiałam coś zjeść i padło na wasa z pyszną polędwicą ,,Pizza" (ma warzywa i ser w środku). Na podwieczorek znowu wasa z tą polędwicą- i uzbierało się 1500
Ale teraz odczówam to fajne uczucie jak jestem taka lekka wieczorem (czyli można powiedziec głodna-ale nie mam ochoty jeść,dziwne nie?
)
Zjadłam prawię całą tą polędwice pizze
.
Zostawiłam sobie też na śniadanie. Jak mama wróci z pracy to kupi mi jogurcik naturalny i jego też zjem jutro z płatkami.
Jutro jestem też póżno w domu i boje się że nie wytrzymam na 2 jabłkach i Kubusiu (tzn ja bym wytrzymała,ale wiecie jaki to obciach jak brzuch się na lekcji odzywa
)
Mam zamiar jutro jeszczę paczkę gum orbit pożreć
-
wiem co to za polewdwica pycha jest
to moze wez do skzoly kapanke zebys sie nie rzucila na jedzenie pozniej?
-
Wiesz u mnie nie jest tak że jak przychodze ze szkoły to na jedzenie się rzucam.
Zawsze coś podjadałam na każdej przerwie i tego własnie mam teraz skutki.
A teraz postanowiłam zdjadać ogromne śniadanie i wtedy w szkole na długiej przerwie.
Mama już wróciła. To na sniadanie mam jogurt naturalny,z płatkami i bananem.
W szkole planuje 2 jabłka, i Kubusia oraz gumy podjadać na przerwach.
Za chwile zaczynam hula-hop kręcić
-
oj z taka skarbonka u mnie tez by nie bylo sensu, bo ja i tak zbieram
ale sam pomysl jest swietny
moze sobie cos odgapie, tylko zamiast kasy bede wrzucac cos innego.. Iwonka moge skorzystac z pomyslu? czy chcesz miec pelnego copyrighta
?
-
no ja nie mam problemu z podjadaniem w szkole ... wiec loozik
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki