No u mnie też tak jest że jak rano zjem mniej to potem wieczorem się rzucam na wszttsko :?
Zajrzyjcie do mnie, będzie mi miło :wink:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0
Wersja do druku
No u mnie też tak jest że jak rano zjem mniej to potem wieczorem się rzucam na wszttsko :?
Zajrzyjcie do mnie, będzie mi miło :wink:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0
No tak wyszło i już. Wkurzona jestem, bo poszłam na boisko i czekałam aż Dawid skończy lekcje, a on co? Nawet słowa. Jak zwykle po wf-ie jakąś kontuzję miał, noga tym razem, spytałam się co się stało (na odległosć) to coś mruknął i poszedł na chatę.
Podwieczorek: lód hit wodny (40 kcal :shock: )
Kolacja: bulion (22 kcal)
Razem: 337 kcal
Nie chce mi się jeść, nie przełknę dzisiaj nic bo po tym lodzie mi cholernie niedobrze... I taki humor mam, że nie mam ochoty na nic.
zrozumiałe.
ja to bulionik czesto popijam jak mi zimno, w koncu tylko 7 kcal :lol:
a często tą kawę pijesz? (ile w ogóle wszystkie pijecie?)
pytam z ciekawości,bo ja już chyba uzależniona jestem.. :lol:
można w ogóle być uzależnionym od kawy? 8)
Ja piję jedną kawę. Mocną, szklanka kawy z 2 łyżeczek kawy. Czasami sobie po południu jeszcze jedną zrobię.
Ech, doła mam.
ja kawy nie lubię:D jak juz to musi z cukrem byc wiec odpuszczam sobie :) Perwers co Ci ? :(
Dół, kompletny brak ochoty na jedzenie.
Zaraz idę ćwiczyć:
- 250 podskoków na skakance
- 50 brzuszków
- po 30 wymachów (na boku i na plecach)
- trochę tańca przed lustrem
- 30 nożyc
- wciąganie brzucha (2 minuty)
- rowerek na leżąco (5 minut)
- i rozciąganie
ja też nie lubie bez cukru..
do tego dochodzi drgie uzależnienie,do słodyczy.. :/
Ja ze słodyczami uważam (od 3 dni), tylko loda zjadłam, jeszcze b. nisko kalorycznego...
ja nie jem od paździenika slodyczy :D
kawe pije żadko, chodź bardzo kocham. Bez cukru jest wlasnie najlepsza, tylko z mleczkiem.
a tak to codziennie popijam figową-bezkofeinową :lol: