Wątek: DO WAKACJI INNA JA :D

no widzicie jakie sa skutki jedzenia mniej niz tysiak
Jezeli bedziesz jadla tysiaka, napadów miec nie bedziesz, i wcale nie znaczy ze chudnąc bedziesz dluzej niz gdybys jadla 500, raczej bedzie na odwrót
Musisz sie wziąść w garść i rozpocząć racjonalną diete, a efekty cie za dziwią, mówie z wlasnego doswiadczenia, bo sama zaczynalam od jedzenia 600 itp
pozdrawiam

Zamieszczone przez dorcas

no widzicie jakie sa skutki jedzenia mniej niz tysiak
Jezeli bedziesz jadla tysiaka, napadów miec nie bedziesz, i wcale nie znaczy ze chudnąc bedziesz dluzej niz gdybys jadla 500, raczej bedzie na odwrót
Musisz sie wziąść w garść i rozpocząć racjonalną diete, a efekty cie za dziwią, mówie z wlasnego doswiadczenia, bo sama zaczynalam od jedzenia 600 itp
pozdrawiam

no dokladnie ja teraz strasznie jestem wyczulona na tym punkcie po swoich przezyciach,a tez byłam pewna ze mnie jojo nie dotknie ze spokojnie bede chudla itd itd.a skonczylo jak w wiekszosci przypadkow,a te przypadki tez wczesniej mowily to co ja...

zgadzam się z dziewczynami powyżej

dzieki bucik za kwiatki,,, piekne

od jutra staram sie jesc 1000kcal, ,, i na obiad chyba bede se serwowoac warzywa na patelnie(mało kcal) z kurczakeim lub rybka, zamiast mojej mamusi wypocin(smaczniutkich)

heheh, dam rade,,, czuje to

DZIEKI WAM
przywracacie nadizeje w ludzi

kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę, kocham czekoladę,

Co zrobić, by wyrwać sie z tego straszliwego nałogu? Czy da sie ZNIENAWIDZIĆ coś, co sie tak bardzo kocha?

ja też uwielbiam czekolade- w szczególności białą.
Mój sposób jest prosty: staram się jej ,,unikać" i nie kupuje jej

lemonciu cieszę się, podjęłaś dobrą decyzję

super lemonkowa! grunt to wiara w siebie,energia i cel realny oczywiscie
ja juz tu bede sledzic twoje poczynania i niech zobacze ze cos nie tak to hehe

KONIEC DOBREGO.....
JA LEMONKOWA, PUBLICZNIE OGLASZAM ZE OD JUTRA DIETA!!!!!!!!!!!!!!!!!

I KONIEC TEJ ROZPUSTY :P

UDAC SIE MUSI,,,,,, JA RZADZE TU,,,,, A NIE BYLE JAKIE JEDZENIE,,,,,

CHCE,,,,,,,, I TO ZROBIE,,,,,

MAM SIŁĘ I MOC



dzieki ze bylyscie ze mna w krzyzysie,
ale od jutra bede grzeczna.....


I nawet gdy coś
przygniata Cię do ziemi,
pamiętaj, że od dna
też można się odbić.

WAKACJE NADCHODZĄ!!!!!!!!!!!!!

heh, brawa za optymizm ja dziś przegięłam, ale to były czynniki zewnętrzne... choc to mnie wcale nie usprawiedliwia....