-
a ja kupilam dziś korale - dla siebie zielone i takie brązowe dla mamy
aaggii co do herbatki mandaryny to jeszcze nie próbowałam..
ja codziennie rano piję Lakarnitę (kupuję taką w wersji 50 torebek )
a potem czasami jeszcze z BioActive taka w zielonym pudełku odchudzająca i jest pyszna bo czuć w niej grejpfrut i owoce wiec polecam
-
o lakarnita tez jest bardzo smaczna 
kiedys pilam ja codziennei ale mi sie troszke znudizla , teraz pije mandaryne i herbtke jablkowa z bio-activ
jestem po sniadanku : 2 wafle ryzowe , troche miodu , lyzka patnicy i herbatka = 100 kcal , malo wiem al enie mam apetytu
-
Ja też po śniadaniu...Tylko że ja dzisiaj akurat mam apetyt...I zjadłam jakies 350 kcal...Miałam w zamiarze maksymalnie zjeść 200 kcal...No ale
...Chyba poćwiczę za to...
-
Ja zawsze 350 na pierwsze sniadanko pochłaniam---> to jest posiłek który najszybciej sie spala wiec sie nie martwcie
-
a ja 250 kcal na sniadanko mialam
-
ja 300-400 kcal
-
kurde a jam mam apetyt :/ wescie go ode mnie!!
-
ja mam ochotke na banany suszone... ahhhh
-
hehe a u mnie brak apetytu byl neistety tlyko chwilowy 
na koncie mam juz 1000 kcal i zjem jeszcze tego pilawu potem za 200 i bedzie 
2sn; 2 buleckzi mleczne = 200
serek homo truskawkowy , marchewka = 200
niepotrzebna przegryzka ; obwarzanek , 5 malutkich kwadratowych wafelkow , 2 chipsy
, mleczna kanapka = 500
a kurcze mam tyle slodkosci w domciu bo znowu bylam na zkaupkach , ale i tak najbardziej kusi mnie moje jedoznko czyli bakusie biskzoptowe i wnailiowe , platki toffi tylko 330 kcal w 100 g , wafle ryzowe o smaku cynamonoowo-jablkowym i ciemne buleckzi no i te melczne kanapki
oby wytrwac do rana to sobie cos z tych rzeczy zjem 
i kupilam sobie nowa skakanke bo moja stara troszke piesek zgryzl
potem wpadne napisac czy wytrzymalam 
prawdemowiac to wolalabym juz nic dzis nei ejsc bo nei ejstem glodna a mam mily slodki smak w ustach a tak to potem ten pilaw musze bo goscie beda , ale musze szybko zwiewac potem do siebie zeby mi torta ni kazali esc bo nawet nie lubie :P
-
hm a ja dziś jak na razie ładnie:
śniadanie - jogobella + herbata
potem byłyśmy z koleżankąna spacerze od 11.45 do 14.10
i z tego co liczyłam na mapie zrobiłyśmy prawie 9,5 km
i wczasie tego spaceru zjadłam tylko jedną kostkę czekolady.. i to wszystko
a teraz na obiad ugotowałam sobie barszcz biały z kielbasą, ziemniakiem i jajkiem na twardo.. nie zjadłam za dużo bo niedługo wychodzimy na basen
)
a wieczorem na plac piłsudskiego na mszę za papieża..
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki