Wątek: po dietce :D NoWe FoTkI strona 226 :P

coraz lepiej, do wakacji coraz blizej, do wakacji coraz mniej..

Aaggii, ile chudniesz tygodniowo na 1200-1500 kcal? Ćwiczysz coś?

perwers powiem ci ze neiwiem ile chudne bo si epozegnalam z waga bo zgaly w niej baterie a obiecalam sobie ze je kupie dopiero w pierwszy dzien wakacji
a cwicze 8 minutowki , hulahop , twister , skaknka a o ddzi sbiegam

dzis zjadlam 1550 o te 50 za duo
no ale rudno
i slodycze zjadlam buuuuuuu
ale zawsze tak mam jak siedze caly dzien w domu i sie nudze
kurcze musze sobie wymyslec cos zeby ych slodyczy nie jesc bo niby zjadlam je w limicie ale chcialan sie zdrowo odchudzac i nie dopuscic do tego zeby keidykolwie miecc elulitis na tylku bo narazie go nei mam i nei chce miec
musze sie wziasc w garsc z tymi slodyczami bo moje plany si enei spelnia
od jutra jem max 1200 i oniec bo chce juz schudnac tyle ile chcialam

zobaczymy cyz wytrwam na tym
mam nadzieje ze tak bo jak nie to niewim co zrobie

wiadomo ze wytrwasz
juz tak malo Ci zostalo) a moze
jeszcze mniej =)

mam nadzieje

ale kurcze mam jakiegos dola bo ciagle mysle o tym ze chcialabym cos zjesc a nie moge
ale w zasadzie glodna nie ejstm , chcialabym sie poprostu cyzms zapchac do grnaic mozliwosci ,z jesc tak ze 3 tysiaki kcal , ale wiem z enei mgoe i bede tego potem strasnzie zlaowac i bedzie gorzej
niewiem co sie ze mna dzieje
wydaje mi sie ze to kompulsy jakie mialam co jakis czas w zeszle wakacje ale naszczescie nie utylam wtedy bo 1 dzien zarlam a 3 dni 1000 kcal ale ja tak nie chce
moze za wczesnie panikuje bo jeszcze se nie obzarlam ale ja sie po prostu boje ze tak mzoe byc

no nic postarams ie z calych sil nei dac zarelku i jutro landie zmiescic sie w 1200 max
ide pocwiczyc

aagii dokladnie wiem o co Ci chodzi .. zeby tak poczuc sie sytym i nie meic ochoty na nic!! dokladnie to znam ale wiesz cvo albo zjedz porzadna porcje jakies salatki albo jakos musisz wytrzymac :*:*

ja nie lubie tego uczucia
bo potem przez godzine nie moge wstac z lozka:P

no jakso wczoraj zacisnelam zeby i wytrzymalam i zostalo na tym 1500
a dzis bedzie 1200 albo 1300 i tego si epostaram trzymac

sniadanie; 3 kromki razowca z syznka fitness i serek wiejski z rzodkiewkami = 400

2sn; 1 krowka = 50

i do obiadku juz nic nei zmaierzam jesc

ponadto zlaicyzlam dzi sbieganko te 30 minuti jest dobrze

eh i zjadlam 1550 jak wczoraj
ale trudno jak na weekedn to i tak dobrze zwlaszcza ze rzyszla babcia z sernikiem ktory zrobila niby dla mnei bo ja tak go lubie........
ale nei jestem napchana , cuzje sie w sam raz i juz nei mam tego uczucia co wczoraj
i chyba w tygodniu bede jesc 1200 a w weekendy po 1500 bo inaczej nei da rady

no ciekawe jak tam Ci dzisiaj poszlo mam nadzieje ze dorbze ja ide wlasnie cwiczyc za chwile od dzisiaj moja dieta bedzie sie opeirala na codziennej porcji ruchu koniec z lenistwem