no hej Iraska ;d;d a gdzie ta nasza jagcia sie podziala he??
no ja moze sobie do krakowa pojade na sylwka ale byloby6 cudownie mmmm
a jak nie to wczestochowie tez sa siakies imprezki ;d;d
no hej Iraska ;d;d a gdzie ta nasza jagcia sie podziala he??
no ja moze sobie do krakowa pojade na sylwka ale byloby6 cudownie mmmm
a jak nie to wczestochowie tez sa siakies imprezki ;d;d
a ja zostaje w domq...;(
za kare:P <lol>
A nigdzie nie uciekłam, tylko nie za bardzo miałam o czym pisać...Zamieszczone przez keisha18
Święta minęły nadzwyczajnie, bo się wcale nie objadałamNawet ćwiczyłam, ale mało
W związku z feriami długo śpię i mam całkiem płaski(jak na mnie) brzuszek
Nie mam planów na Sylwestra, jak co roku.. Może niedługo sprawię sobie jakiś ciuszek. Mam doła, bo nie moge nic znaleźć. Może nawet bym w coś weszła, ale ciuchy mi się nie podobają![]()
No nic, trzeba szukać, a coś się znajdzie: wczoraj wypatrzyłam śliczny sweterek i śliczną torebkęMoże w końcu wyczaję jakąś fajną bluzeczkę...
Pozdrawiam i do zobaczenia w Sylwestra(napiszę coś tu na pewno, a może stworzymy topik "sylwestrowy"?)!
U mnie całkiem dobrze było, nie przejadłam się, chociaż spróbowałam wszystkiego, na co miałam ochotę (a niektórych rzeczy nawet w sporych ilościach). Waga po świętach pozostała taka sama, brzuszek też, no i smak na te wszystkie pyszne potrawy, jak np. pierogi, w zupełności zaspokojony.
Sylwek u mnie zapowiada się raczej spokonie- spotykamy się z kumpelą u mnie w chacie i razem spędzamy cały wieczór i nocBez żadnych rozrób, bo mama będzie w domu.. Ale myślę, że będzie ok
Pozdrawiam!
Heh, a ja też sobie zrobiłam "ticker", żeby nie trzeba było mnie pytać o wagę. Poza tym, tak będzie bardziej "obrazowo" ukazana moja "droga"
Nie, co ja piszę, hehehehe...
Co tu tak pusto??? Nie lubię pisać tuż pod swoim poprzednim postem
Przed chwilą dałam swoje dzisiejsze wymiary w Przystankach na drodze do celu.
Wczoraj byłam na zakupach i kupiłam sobie mnóstwo czarnych rzeczy(w nawiasach podaję rozmiary):
żakiet (42)
spodnie (40)
krótką spódnicę (40)
długa spódnicę (42)
wszystko z tego samego materiału, więc mogę sobie dowolnie łączyćoprócz tego:
bluzkę bez rękawów ze świecidełkami przy dekolcie (M)
bluzkę z długimi rękawami, taką "prześwitującą"
(M)
2 czarne koszulki na ramiączkach (obie M)
czarny stanik z odpinanymi ramiączkami (80 B)
podkoszulek z krótkimi rękawami i sporym dekoltem (M)
bluzkę na ramiączkach (S!!!!!)
Fajnie, bo dotychczas moim jedynym czarnym ubraniem były dość stare już sztruksowe spodnie z rzemykamiJestem bardzo zadowolona z rozmiarów. Rozmiarowi 42 chyba powoli mówimy "pa, pa!", nie kupiłam żadnej XL ani L, mnóstwo M, nawet jedna S... Jupi!!! No i w czerni... nawet ładnie wyglądam, hihihi... Mam całkiem niezłą figurkę i doszło już do tego, że czasem sie zastanawiam, czy nie zostawić takiego stanu... Ale nie!!! Będę jeszcze szczuplejsza, postanowione
Aha, jeszcze opowiem, co się wydarzyło w związku z żakietem i spodniami, hihihi...
Żakiet i spodnie to był KOMPLET. Wzięłam do przymierzenia rozmiar 42. Żakiet OK, ale spodnie były za dużei trzeba było wziąć te rozmiar mniejsze. Był inny komplet rozmiar 40, ale spodnie były takie same. No to jakoś się podmieniło
Coś sie trochę rozpisałam... No nic, kończe już i życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku!!!
No Jagcia pogratulować tylko :**
Ale czemu wszytsko na czarno?/
skoro schudłaś to powinnaś sie bierac jaśniej , jakies białe czy pastele:P
bo w ko`ńcu czarny wyszczupla a z czego Ty sie jeszcze chesh wyszczuplać laska, co?/:P
ja tysh byłam na zakupkach ale kupiłam tylko bluze i spodnie bo żadnej fajnej bluzeczki nie widziałam...
no dosłownie... nigdzie takich jak ja lubie....
ale co tam
bluze kupiłam krótką, taką szarą z różowym paskiem z boku a spodenko 38 :/ ale i tak sa troche ciasne, ... ale przynajmniej bede miała do czego chudnąć:P
bo pzrecieć nie kupie 40...:/![]()
![]()
a na stódniówke gimnazjalną kupiłam soobie pikną sukienke:
normalnie cudo:d;
tu jush sie wykosztowałam troszq , w qrsay za 190 zł...
jest taka dłuuuga do ziemi , na ramiaczkach, w pasie obcisła i dopiero od pasa sie rozszerza delikatnie... mmm ;d;d;d; JEst z takiego czerwonego.... hmmm... atłasu?? taki śliski materiał:P a na tym czerownym jest taka jakby mgiełka czartna tak ze w sumike wychodzi taka bordowaD
:
jak kupiłam to cały dzień w niej pzrechodziłam:P
jeszcze tylko buty musze jakies wykombinować <lol>
eehhh ja to sie dopiero rozpisałam :P
ale za to JAgcia bedzie miała co czytać jak wpadnie następonym razem:P:***
Och, ale ja uwielbiam czytać Wasze posty. Dzięki, Kachuś
Dlaczego czarne rzeczy? No cóż, właściwie ja wcześniej nie miałam czarnych ubrań... Kostium jest mi bardzo potrzebnyA inne ciuszki... Może wyszczuplają
Co prawda, schudłam, ale jeszcze nie jest w 100% fajnie, więc mogę się jeszcze optycznie wyszczuplić. Nawet była taka porada w serwisie, żeby wybierać wyszczuplające ciuchy, że to doda motywacji i takie blablabla... W każdym razie ja się bardzo fajnie czuję w nowych ciuszkach. Ale jasne też nosze i będę nosić, bo lubię ciepłe kolory, a już wprost uwielbiam czerwień(teraz mam na sobie mój ulubiony, bo czerwony, golf)
Ale za "laskę" bardzo dziękuję
Ech, musze wyczaić jakąś imprezkę, bo mam ochotę poszaleć![]()
Pozdrawiam!
no no jagcia widze ze sobie poszalalas taaaakie zakupy hyhyhy
i gratuluje tych rozmiarow M a nawet jednego S
nom a jak tam Sylwester minal?? i jakie macie postanowienia noworoczne??
ja to sie odchudzam z zawzieciem bo od swiat sobie folguje
ale wchodze dzisiaj na wage i 61 kiloskow nie tak zle
Mnie Sylwester minął nieciekawie(siedziałam przy kompie, zrobiłam sobie ładną grafikę na bloga), ale odbiję to sobie na jakiejś imprezce w karnawale
Postanowienia jaies na pewno mam, musze sie zastanowić i je spisać... W każdym razie na pewno będzie dalsze dążenie do celu pt. "Szczupła sylwetka"![]()
Zakładki