Wątek: Nastolatki

co do szyi ... to może wykonujesz źle ćwiczonka..i dlatego Cię boli

m-k ale ty marudzisz no :P

Dagik kazdy mi to mówi ze maruda jestem, zanim cos zrobie co mi nie pasi to nagadam sie jak nei wiem :P

Nie chce mi się wypisywac ze szczegółami, co spożyłam. Jadłam tak jak wczoraj, tylko "zaszalałam" i do obiadku schrupałam jeszcze dwa jabłuszka. W sumie na razie 889,60 kcal.
Ja tam nie wiem, czy dobrze czy źle, ale chyba dobrze wykonuję. Never mind.
Jeszcze dziś nie ćwiczyłam, o jak mi się chce spać...
A propos, to mój tysięczny post

żeby mi sie tak chcialo cwiczyc jak mi sie nie chce
No czasami to mi sie na prawde chce ale to zdarza sie rzadko, wiec czesto musze sie zmuszac, zdarza sie i tak ze nie mam czasu na cwiczenia np. dzis bo musze zakuwac do sprawdzianu

Skąd ja to znam?
Ale mniej więcej od wakacji zawsze, jesli nie ćwiczę, to pzez cały dzień odczuwam jakiś niedosyt, mija dopiero, gdy poćwiczę (choćby 15 minut).

ja cwicze od 3 dni i jest luzik

A co ćwiczysz? Jakiś określony trening czy własnoręcznie opracowany zestaw ćwiczeń?

mam ksiazeczke i wydrukowane z neta cw. Łazie po pokoju, no i cojakis czas wykonuje cwiczenia

a ja jestem po treningu i spacerze z psem i padaaaaaam :P