-
Hej ho 
chcialam coś wczoraj napisać, ale komp tak straaasznie mi wolnooo chooodził, że sobie odpuściłam i poszłam spać 
Wczoraj chodziłam dwie godziny na steperze
mięśnie mnie nie bolały (no... łydki minimalnie, ale żadnych zakwasów dzisiaj nie mam
) tylko stopy odpadały :] ale dałam radę, dziś weszłam na wagę i w końcu coś się ruszyło: 68kg! yeah yeah yeah
od dziś ćwiczę dwie godziny wieczorem a w dni powszednie jeszcze rano godzinę
kurcze, jakie to jest napędzające
)) zajeżdżę się, ale wygram z tym tłuszczem 
pozdrawiam
))
noo... i się nie przejmować kompleksami - po to są by je zwalczać
ja w tym roku rozwaliłam trądzik antybiotykami i maściami, teraz tylko mnóstwo kasy leci na dermokosmetyki :/ taka schiza, ale zostały już tylko blizny (do złuszczenia we wrześniu/październiku) i pojedyncze wypryski
a z wyglądem... jest różnie
raz się sobie podobam, raz nie mogę patrzeć
-
A ja jak na razie jestem z siebie dumna





JAk do tej pory zjadłam tylko loda śmietankowego (ale czytałąm ze lody są dobre przy diecie więc się usprawiedliwiam :P) i pół kkubełka jogurtu o%... razem jaieś 150+60 kcal= 210 


jupi !!!! Tylko do końca dnia tak trzymać to bedzie dobrze 

... A no i jeszcze dizisaj byłąm na rowerku (po klapeczki do tesco )...
Bu`źka :*
-
Hejka! Gratuluje Wam sukcesow.. a ja to chyba nie schudne!
Kurde... :\ bo dzisiaj zjadlam juz 630 kalorii
Aha.. i zaraz obiadek bedzie.. a dzisiaj nie mam nic "oddzielnego"
jest rosolek i miesko gotowane (udka) i kluseczki smaczne.. i jak to zjem to bedzie chyba 1300 kalorii
Ale ja postanowilam, ze zjem tylko udko to bedzie ok. 290 kalorii
a mama mnie namawia na rosol , to bedzie 120 kalorii
i co ja mam zrobic???
Chyba nie schudne...Bo przeciez to za duzo kalorii chyba...
powiedzcie, co robnic??? ;(
PS Spalilam na rowerze dzisiaj 700 kalorii i zamierzam jeszcze zrobic 100 brzuszkow...
PS2 Ale to jest cud, bo w lodowce zapiekanka, desery, a szafce ciastka, krowki i grzesiek, a ja nic nie tknelam.. to juz sukces.. dzisiaj zjadlam 6 lyzek platkow z mlekiem 1,5%
no i pol kg czeresni i 30 dkg truskawek, a jak wyliczylam to wlasnie wyszlo ok. 630 kalorii
I jak zjem ten obiad, udko + rosol to bedzie 1300 (
) i nie schudne
Nie wiem czy wygram, ale Wy na pewno wygracie
-
Marta 
1000 kcal to nie jest jedyna dieta, może też być 1200 - nie przejmuj się tak tym
ważne, że jesz mniej, zdrowiej i lżej! schudniesz!!!! co do kurczaka - przepraszam, nie mogłam wcześniej odpowiedzieć - odpuść sobie kluski i rosół, zjedz spokojnie udko bez skórki i dodaj do tego dużą porcję surowki, którą się najesz do syta
a jutro rozłóż lepiej godziny posiłków - jeśli wiesz, że obiad masz np. o 14, a śniadanie jesz o np. 9, zjedz o 12 małą porcję owoców i później np. o 17 - resztę
wtedy nie będziesz mieć wyrzutów, że jesz za dużo, nie będziesz też chodzić głodna 
trzymajcie się
-
Noo.. wiecie co?
Zjadlam udko bez skorki do tego z 10 klusek :P heeh.. no to nie jest tak zle.. ale jednak..
no i przed chwila kawalek malutki naprawde maly wolowiny :P na dzisiaj koniec.. i tak bede stosowala 1000 kcal.. ide zaraz po mieszanke warzywna, ktora jutro bede jadla jako zupke :P i do tego czerwona herbatke :P trzymajcei sie.. papatki
-
ok, moja codzienna spowiedź 
śniadanie: jogurt owocowy z Danone'a (zaczynam szukać mniej kalorycznej alternatywy
z dwoma łyżkami otrębów
II posiłek: dwie bułki z ciemnego pieczywa (mmm... pycha, jak ja już dawno pieczywa nie jadłam
i stąd te dwie
) posmarowane serkiem Figura 3%
obiad: kapuśniak (ugotowany nowy gar
) i pstrąg pieczony w folii razem z miseczką pomidorów i ogórków z jogurtem naturalnym 
koniec jedzenia na dziś, w podsumowaniu wychodzi coś koło 1100 kcal... i z tego powodu nie lubię weekendów - bo zawsze dogadzam swojemu podniebieniu
no to co.. 2 godziny na steperze?
już cała rodzina ma dreszcze
-
No, Agnieszka.. ja tez nie lubie łikendów
oj, no straszne sa.. obiadki rodzinne.. ale nie mozna tak bo w koncu by sie przybralo na wadze a nie schudlo.. Ja juz wiem, ze sie nie poddam
HeHe.. miejmy nadzieje
-
Ja tesh do niedawna nie lubiłam weekendó bo nie miałam co robic i z nudów jadłam i jadłam... A teraz wszystko jest inaczej : rano lekkie śniadanie, potem na cały dzień wychodze ( z bartusiem) , wracam wieczorem i jem lekką kolację ... Dzisiaj np zjadłam tylko 600 kcal 

i nie czuje się głodna... 


tylko mało ćwiczyłam... zaraz zrobie 100 brzyszków

.... naprawde ,,,, zakochanie się z wzajmenością to najlepszy sposób na zbędne kilogramy... 
:
Buźka :*
-
I dizisja zjDłam jeszcze kawałek ciasta drozdżowego ale robionego przez mame więc nie taki tłusty nył
.... Mimo wszystko czuję się dzisiaj wyśmienicie
.... Ale nie zwaze sie bo sie jeszcze boje...
-
Mam ochote coś zjesć ale jush za póxno a pooza tym nie ćwiczyłam i wogóle nie jestem głodna...Ale moja siostra zrobiła sobie taką ąłdną bułeczkę z pomidorem ,zere, szynką i szczypiorkiem ..... Ale sie rozmarzyłam.... ja tesh chcem!!!!
Ale bede silna... wytrzymam do jutra 
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki