-
ehh. jestem wscielka
wczoraj wieczorkiem zjadlam jeszcze 200 kcal...
zaczelo sie niewinnie - tictac po tictacu... az dojechalam do 200 kcal (cale duze opakowanie ma okolo 100 sztuk). MASAKRA.
jestem zla, bardzo zla.
ale za to z konkursu 2 miejsce
buzka :P
-
jaaa.. ja tylko 3 tic taci około dziennie hehe.
gdybym ja miała dostęp do nuttelii to bym sie nie zastanawiała :P
Potem najwyżej 5 km spaceru ;P
-
Ja też trzymam za Ciebie kciuki!
Najlepiej codziennie odejmować np 250kcal.
Wtedy organizm przyzwczaja się do mniejszeg dawki...
Zajrzyj do mnie, będzie mi miło
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=62932
-
a co wy jecie ze nie jestescie glodne?
ja juz zjadlam bulke drozdzowke sucha pyze i pierogi. umieram z glodu.
w domu nutella,jeszcze moje ulubione pudrowe cukierki i mleczna czekolada alpejska.
oszaleje
-
jak jestes glodna to najlepiej jest sie zajac czyms.. wtedy sie nie mysli o tym glodzie i praktycznie go nie czuje
-
ehh. ja dzis okolo 1070 kcal. + jakis napoje.
masakra. nienawidze tej diety. w sumie co moge jesc? ciemny chleb jablko i czasami jogurt. dlugo tak nie pociagne... =(
-
Hej ;*
Widzę, że ciągle chodzisz głodna i w ogóle coś marudzisz ;p
Myślę, że powinnaś troszkę zmodyfikować tą swoją dietę.
Kalorycznie jest OK, ale chodzi, że tak powiem o jakość posiłków.
Czyli jesz np z tego co widzę 2 grahamki
Zjedz najlepiej na śniadanie np jakiś jogurt z musli, płatki na mleku, albo ta grahamkę jeśli musisz
śniadanie powinno być około 300 kcal
Nie masz tez chyba konkretnych dań na ciepło?
A one bardzo sycą
Ja np jak mam mało kalorii do wykorzystania, to jem smażone na teflonie bez tłuszczu warzywa mrożone... pycha, a zapycha
na drugie śniadanie jakiś owoc np
potem podwieczorek też owoc, albo jogurt, kisiel bez cukru czy coś
No i lekkostrana kolacja
Dasz radę, ale jedz porządne śniadanie i obiad
Wieczorkiem ratuj się jak masz wyczerpane kalorie, np herbatami
powodzenia i pisz jak ci idzie ;*
-
wczoraj jak zwykle tictaci.
zawsze jak wieczorekm jestem glodna to wcinam tictaci. no coz. przez to mam jakies 150 kcal wiecej... ale nigdy powyzej 1500 kcal na bank nie weszlam wiec nie jest tragicznie...
chyba zastosuje sie do rady sandree zeby podzielic kalorie... wiec
sniadanie - 250
II sniadanie - 150 kcal
obiad - 350 kcal
podwieczorek - 150 kcal
kolacja - 100 kcal
jakies drobne zmiany oczywiscie sie zdarzaja
na przyklad jestem po sniadanku i mam 290 kcal... no ale to nic
zjadlam 2 skibki chleba slonecznikowego z bialym serkiem i szczypiorkiem...
na II sniadanko zaraz pojdzie pycha jogurt
w sumie jestem dzis jakos pozytywniej nastawiona procz tego ze nadal kolo mnie stoi nutella
-
;))) dołańczam do ciebie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hej koFFaniutki aniołeczku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Widze że jesteśmy w tym samym wieku ...i ja także chce schudnąć ok 5-7 kG ...
Wiesz cio nieprzejmuj się tictacami bo jeden ma tylko 1,2 Kcal !! tylko wiesz nie przesadzan np 3 opakowania to troszeczke dużo kcal
Myślę żedobrze ci idzie z jedzeniem !! tylko niewiem czy ty jesteś z tego zadowolona ..
Musimy opracować co powiinniśmy jeść cio nie i co możemy wyrzucic z diety !!
tak sobie myśle
wiesz co to jest te pieczywo MAca ?? takie podobne do wazy ciekawe ile ma kcal. !!
a jadłaś już te nowe płatki figura czy coś takiego na odchudzanie ??ja jeszcze nie chyba po wekkendzie spróbuje !! coś musimy jesc myśle żę głodówki to najgorsza strona diet !!
a cio tam u ciebie ??
to co zaczynamYY :P
-
:)
Niestety u mnie w domku tez jest NUTELLA.Przyrzekłam sobie że jej nie tkne.Ale...roznie to bywa nie ??Powodzenia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki