-
Witam!
Przepraszam, ze tutaj nie pisalam... Nie mialam ani ochoty ani za duzo czasu. Teraz postaram sie napisac co i jak u mnie
Z dieta... mysle, ze dobrze Dzisiaj mam zamiar zaliczyc 20 km na rowerku, jutro kupie sobie karnet na silownie (promocyjny jest, 30 zl za 20 wejsc, czyli bardzo taniutko). Wiadomo, kiedy sie kupi karnet to szkoda go nie wykorzystac
W tym roku bede miala mature... ale mam nadzieje, ze bede miala czas, zeby odwiedzic 2 razy w tygodniu silownie i max 3 razy basen... Basen to moj obowiazek, musze trenowac, bo w ide na ratownika wodnego... a wiadomo, ze to juz nie przelewki...
Plan ambitny, mam nadzieje, ze uda mi sie go zrealizowac. Nie sama nauka zyje czlowiek, chcialoby sie miec zarowno ladna figure i dobre oceny... Wiem, ze potrafie wiele poswiecic, zeby dostac sie na studia... Ale to chyba dobrze.
Dobra, nie zamulam, jeszcze mam wakacje
Nie wiem, ale ostatnio kolo mnie kreci sie za wielu chlopakow. Zaczyna mnie to denerwowac... I wiecie co, zaden z nich nie powiedzial mi, ze tam widzi faldke, czy cos :P A prawie caly czas chodze w dwuczesciowym stroju (z racji tego, ze jestem na plazy i odrabiam godzinki). Haha, pocieszajace to jest
Ale i tak chce schudnac TYLKO dla siebie
Dorastalam do tego bardzo dlugo
Ide poczytac co u Was, buziaki
-
Zgadzam sie ... chociaż jak dlugo sie dąży do upragnionej figury to nie jest sie zadowolonym nawet z osiągniętego wyniku
-
Nie zgodze sie z tym.
Moim zdaniem wlasnie najlepiej smakuje cos jesli sie o to dlugo walczy...
Tez tak myslicie?
Niecierpliwosc nie poplaca
-
Minelka myślę, że masz dużo racji, czasem aby osiągnąć coś bardzo dla nas ważnego potrzebujemy wytrwałości i czasu... tylko wtedy czuje się ten wymarzony smak zwycięstwa pozdrawiam :P
-
Hej!
W koncu mamy poniedzialek. Dzisiaj kupuje karnecik na silke. Troche sie boje, chociaz mam nadzieje, ze pobyt tam pozwoli mi nie tylko na spalenie tluszczyku, ale i wzmocnienie miesni.
Haha, nie ma o czym mowic - wiadomo, ze jezeli sie o cos dlugo stara to 'zwyciestwo' smakuje cudownie Cos o tym wiem
-
dasz radę!! zazdroszczę tej siłki... :P
-
Mam nadzieje, ze jak kupie karnet to bede chodzila tam regularnie...
-
Minelka nie mam co do tego żadnych wątpliwości, bo Ty silna dzieewczyna jesteś, masz w sobie wiele motywacji
-
jak kupisz to będziesz chodziła bo pieniedzy bedzie ci szkoda zobaczysz
-
Witam moją ulubioną nastolatkę
Jak kupisz to będziesz chodzić. Znam to z autopsji, tyle, że doświadczenia mam z karnetem na basen Po prostu jak sie go ma to sie wcale nie mysli o tym czy pójśc czy nie, po prostu siei dzie, to taka naturalna rzecz wtedy
Również uważam, że jak o cos się długo walczy to jak sie osiągnie cel (tak jak własnie w przypadku odchudzania) to sukces smakuje wyjatkowo słodziutko Jest się z siebie podwójnie dumnym, że się wytrwało
A co do fałdek - może już ich nie masz, może się znacznie zmniejszyły... Ciałko może się wsymukliło od pływanka. Weź no może wrzuc jakąś fotkę albo wyslij mi na maila
JA dziś też kupiłam strój dwuczęściowy i chyba bedzie nielada osiagnięciem pokazanie sie w nim na basenie...(od lat nie mialam dwuczęsciowego stroju) Bo ja mam fałdki Może sie przełamię... Ale najpierw musze na działkę sie pójśc poopalac bo mam brzuch biały, że ojoj
Siłki Ci zazdroszcze też - rzeczywiście niezła promocja. SZkoda byłoby nie skorzystać z takiej okazji Hmmm- aż sie wybiorę do pobliskiego klubu i sie spytam po ile karnecik , pojedyncze wejścia i takie tam. Wiem, że chodząc regularnie nawet raz w tygodniu są rezultaty a to przecież niby tak malo Zawsze myslałm, ze siłownia to nie dla mnie - ale jak spróbowałam to mi sie spodobało warto byłoby już teraz do tego wrócić ale zobaczę jak to wyjdzie. Gdybym miała z kim chodzić to bym na pewno chodziła.
Pozdrwaiam Cię serdeznie :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki