Say, to wcale nie było głupie pytanie ;P Ja też nie wiedziałam do tej pory ;P Ja to większości z tych Waszych wymiarów nie mam pojęcia gdzie mierzyć ;P
Say, to wcale nie było głupie pytanie ;P Ja też nie wiedziałam do tej pory ;P Ja to większości z tych Waszych wymiarów nie mam pojęcia gdzie mierzyć ;P
A z tymi biodrami jest tak, że słyszałam, że faceci lubią kiedy kobieta ma róznicę między talią a biodrami 20 cm. W tedy jest idealni.
oj oj, to jest cięzkie do osiągnięcia :P bo trzeba znaleść tą granice między ładną krągłością, a wieszakiem :>
coooooooo jest bardzo trudne i tak i tak nie dorze nigdy nie jest sie do cm idealna.....
Ideały kobiecego pięknawymyślają sobie prjektanci mody dopasowywującje do kanonu mody. Wystarczy rozejżeć się po poszczegulnych epokach by zobaczyć jak to wszystko się zmieniało. Od "potężnej baby" naszek przodka zprzed tysięcy lat do kobiety anorektyczki tak można w skrucie to opisać. Alenp. w starożytności były "modne" kobiety o bardo małym biuści. Gdyż za kanon piękna uchodził męzczyzna a kobieta była no cóż jego nieudolną kopią. W średniowieczu popularne były za to blondynki o delikatnej cerze i twarzy utożsamiane z Matką Boską ale i tak liczyła się duchowość. A za to barok to rubensowskie kształty. Kiedy nastały lata 20 i 30 XXw i powolne pierwsze ruchy feministycznekobiety ścieły włosy i zaczęły wiązać sobie piersi by były mniejsze (optycznie) a lata bodajże 60 to Merlin Monrou (nie wiem czy tak się to pisze) czyli blondynki 90 x 60 x 90 a 80 to kobieta fitness. A teraz co mamy - kobieta anorektyczka rozmiar 34 eh to jest chyba najgorsze. Ale nie wiadomo co będzie modne za 10 lat może na forum dieta.pl będziemy chciały przytyć.
Heh bardzo ladnie podsumowalas ,lekcja historii nie zaszkodzi nikomu :P Faktycznie to co sie dzieje z biegiem lat jest straszne ........... Zwlaszcza ,ze problemy te zaczynaja dokyc coraz to mlodsze dziewczeta ,nawet 10latkiZamieszczone przez Gaba
smutne to...
no... takie aniolki blond jak by chodzily to tez by nie bylo dobrzeja mam brązowe wloski i mi jak narazie ten kolor bardzo odpowiada.. moze jak zsiwieje to sie przefarbuje
Rubensowskie ksztalty to jak u Rubensa widzimy.. sam cellulit.. (ale sie facet w tym wprawil
) no ale nikt nie mial kompleksow
no.. a wiazac bym sobie tez nie chciala bo ja mam akurat duze
czyli mnie by to tyczylo i to chyba mega ciasno
No.. a teraz przez nasz ideal 34.. Ja mam 38.. Jak jedna z Was sie odchudzam :] co za zycie no
![]()
a w sumie to rozmiarówki też są straaasznie porąbane i nie ma co się nimi przejmować![]()
TTzn. nie chodzi o to żeby każda dopasowywała się do epoki w której ewentualnie mogłaby żyć bezkompleksów tylko o to jak się zmieniała ideał kobiecego piekna wraz ze zmianami społecznymi i mentalnymi. I to że teraz kreatorzy mody wszystko projektują na bezkształtne anorektyczki dla których rozmiar 34 już jest za duży amy temu ulegamy kiedy nasz pra, pra, pra... przodek potrzebował dużej kobiety takiej coby mu narodziła dzieci, upolowałamamuta i ogrzała w jaskini. Jak to wszystko się zmiania zbiegem lat i jestem ciekawa jak to pójdzie dalej czy jeszcze więcej odelek zagłodzi się na śmierć, czy w końcu przystopujemy i zacznieliczną liczyć sie prawdziwe kobiece kształty czyli tyłek, biodra i biust.
dzisiaj ciezka sie czuje, wiec sie nie wazylam :P
wrrrrr mama wcisnela we mnie sniadanie, ktore mialo 470 kcl ;(
teraz bede musiala przez pol dnia glodowac, eh!
ale kupilam sobie warzywa na patelnie!
Zakładki