Wątek: sayowe odchudzanie trwa

uda sie nam:P
faktycznie taka ilosc przeraza, ale podsumowujac moja poprzednia dieta tez jakos tyle trwala, a troche do zrzucenia mam
jutro rano sie pomierze
damy rade! juz nie moge na siebie patrzec, widze ze przytylam i to duzo, na szczescie waga nie dziala. juz nie wystaja moje piekne kosci. wrr

zaczną wystawać, byle nie za bardzo

maja wystawac delikatnie
ciekawe na ile mi energii starczy.
to w koncu tylko 15 tygodni!!!

Absolutnie tylko Trzymam kciuki!

pewnie Say, tylko 15 tygodni co to dla Ciebie?..
15 tygodni 'męki' a potem ile tygodni radości, cieszenia się ciałem i tej dumy sama z siebie?
mmmm

nooo ajj ja to bym juz chciala miec diete za soba i te lane 50 kg na wadze

kazdy by chcial, ale nie ma latwo:P
105 dni diety ;/ uh, ale jak jutro minie to tylko 104

buuu...ja mam dwanascie, wsumie gdzies dwadziescia z wychodzeniem wiadoow to razem damy rade, co nie ? say,ile ty już schudłaś i ile teraz chcesz jeść kcal?

10 kg
1200

no ja tez 1200 jeszcze na tym sie nie odchudzalam,ale mam nadzije ze te 10kg powino do kwietnia zleciec, bo wsumie odstawiam anty(ze teraz zleci mi duzo wody) no i pocztaek dietki
a 10 kg to juz bardzo ładnieee shudłaś