Wątek: ButtErFlY on a diet xD nowe fotki s.80|81|90

majka00 nie ma chyba na pewno dasz rade ja jakos nie wiem czemu tak dzisiaj wyszło :P w sumie to dobrze bo mam pyszny placek :P mniam.... i bede mogła sobie pozwolic na kawalek bo mam troche zbednego miejsca

no czasami tez mam takie dni ze zjem mniej jakos ale ostatnio raczej zdarza sie ze do obiadu mam juz 800-1000 i pozniej ciezko jest :P
jaki masz placek

tez tak czasem mam :P najczesciej w niedziele gdzie na obiad jem ok. 500kcal i pozniej jest ciezko :P

a placek to kopiec kreta nie wiem czy jadłyscie ale jest pyszny i kostka 10g ma 38 kcal
mam wage wiec sobie zwarze io zjem nawet 30 gram yeeee jako podwieczorek mam dzis wolne kcal wiec musze je jakos wykorzystac

jadlam jadlam

ale wole np. snikersa ahhh to jest dopiero placek czasami jem sam ten karmel jak sie ugotuje to mleko tzn. jadlam bo teraz juz nie ;/ az slinka leci wiec koniec ciiii :P

albo piernika mmmm )))

ciezkie nasze zycie jest bez slodyczy

ja tam za slodyczami najmniej tesknie :P

pierniki tez uwielbiam ja niby nie tesknie ale nie ma co ukrywac ze gdyby nie dieta to bym je jadła ale najbardziej za czekolada i lody tez uwielbiam ale na nie pozwalam sobie :P Big Milk ma tylko 91 kcal :P wiec jako podwieczorek pasuje :P

na mojej diecie nie katuje sie jakos szczegolnie i czasem pozwalalm sobie a cos co lubie ale w takich ilosciach zeby w limicie sie zmiescic

ja mysle czy nie skusic sie po poludniu na jednego biszpokcika, bo w sumie malo ma kalorii, ale tez niby wczoraj jadlam... nie chce sie rozrzerac...

oj czekolada tez
ja czasami tez sobie pozwalam ale u mnie najczesciej jest tak ze jak zaczne to nie moge skonczyc i przewaznie nie potrafie przesac po kawalku czy malej ilosci slodkiego wiec wole w ogole nieruszac a jak juz rusze to jest koniec ;/

dlatego nie nalezy przypominac swojemu podniebieniu, jaki boski smak ma czekalada...

ja własnie teraz mam tak ze jak sobie nie pozwalam od czasu do czasu to tak bardzo jej pragne ze w koncu rzucam sie na nia cała :P i pozeram ja w całosci a jak czasem zjem cos słodkiego to jest inaczej :P kiedys nie mogłam przestac na jednej kostce ale mam zdjecia w kompie heh szczupłych dziewczyn, te ktore sa na 1 stronie u mnie i jak już mam ochote rzucic sie na czekolade to je ogladam i zastanawiam sie czy warto :P i powiem wam ze działa bo zawsze dochodze do wniosku ze ta droga do idealnej figurki nie dojde i sie nie łamie yeeee jestem dumna z siebie