tak tak tylko ze ja jak myśle o ograniczaniu to jak widze czekolade to sobie myśle a co tam ograniczam się to moge zjeść kawaaek a jak jestem na diecie to tak nie robie
tak tak tylko ze ja jak myśle o ograniczaniu to jak widze czekolade to sobie myśle a co tam ograniczam się to moge zjeść kawaaek a jak jestem na diecie to tak nie robie
ja w sumie calkiem skonczylam ze slodyczami bo nie potrafie zjesc kostki czekolady czy ciastka...
jedynymi slodyczami ktore jem to batoniki cornflakes albo milkyway minutes...
och a czy one mają dużo kalorii????
milkyway ma 200
cornflaksy maja na okraglo 95kcal
moze cheeriosy i chockapiki maja po 100
To te batony i tak maja za duzo jak dla mnie...Ja nie jem slodyczy wogole tylko w niedziele zjadlam bo ciotka mi kupila moje ulubione ciasteczka i nie moglam sie obszec...mniem :P
dlaczego za duzo?
batonik do 100 kcal to niedużo
Dla mnie to jakos duzo a tak wogole to wole nie zaczynac z batonami bo bedzie mnie ciagnelo jeszcze bardziej... :P ja juz tak mam
P.S. jutro sprobuje zjesc jeszcze mniej bo dzisiaj bylo troche za duzo (750kcal)
jezeli bedziesz jadla tak malo będziesz mieć masakryczne JOJO!!
Lansada normalnie zakazuje Ci jedzenia poniżej 1000 kcal!!!
Zakładki