U mnie w sumie też nie jest źle, chociaż trochę za późno dzisiaj obiadek zjadłam![]()
U mnie w sumie też nie jest źle, chociaż trochę za późno dzisiaj obiadek zjadłam![]()
no ja obiadek na szczescie zdazylam dzisiaj wyjatkowo przed 18:00 zjescboshe od 7:35 do 17:30 bylam poza domem (w szkole od 8:40 - 16:10) maatko!!! i juz pierwsza pala w tym semestrze
![]()
z chlopakami u mnie nawet nawet... poznalam najprzystojnieszego kolesia w budzie... jupiiiii tylko ze on kreci z moja kumpela ktora szybciej juz do niego napisala eska... ehh ale luzik ja mam Bartka... ehh wlasnie chcialam sie z nim dzisiaj zapoznac a on nie chcial przyjsc bo powiedzial ze mnie nie zna bo na gadu nawet nie wiedzial z kim klika... matkooo!! potem dostalam eska od bylego ze mnie kocha ponad zycie i jak z tym czegos nie zrobie to sie zabije.... potem kolejny od innego kumpla (tez bylego) ze mnie lubi.... moze bardzo... a moze i nawet wiecej.... potem przychodze do domu patrze a w skrzynce na listy mam roze!<-- takie galy... a sliczna jak nie wiem wiec co biore przychodze do chaty patrze na komore a tam esik... no kolejny kolega powiedzial ze tak chce wyrazic swoja milosc do mnie....
kurcze...
z dieta srednio w prawdzie chyba zjadlam te 1200 kcal jeszcze nawet nie policzylam, ale nie jest zle (ze slodyczy to tylko pierniczek i kostka czekolady)
huhu sie rozpisalam.... wiec juz nie zanudzam :*
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
No to masz dziewczyno teraz dylemat ktorego wybrac. Wybierz najlepszego-powodzenia![]()
![]()
A co tam u ciebie Panikara?
bedzie dobrze![]()
U mnie znow sie ten gosciu odezwal. A oprocz niego jeszcze ten co z nim tanczylam na gg mi napisal. No i Marek tez. Buuuu, urwanie glowy. No ale iwonka ty to masz powodzenie ze ho ho. Gratulacje![]()
Ale jestem dzisiaj padnięta, i w ogóle nie mam apetytu...wręcz jakoś mnie odpycha od żarcia...ale pewnie znając mnie za kilka godzin się na nie rzucę![]()
tez tak czesto mam ;/
Ja mam najgorsze dwa momenty w ciągu dnia... śniadanie i powrót z budy![]()
Hej laseczkiJa teraz wpadlam szybko, bo pod wieczor nie dam rady, historia mnie dopadla ;/ wczoraj gadalam z M. na gg. do budy przyjdzie w piatek. napisal mi ze powiedzial by mi cos, ale sie boi ze bedzie zbyt bezposredni, ze stesknil sie za klasa, a w szczegolnosci za mna. w zart to obrocilami tak mysle ze to nie bylo dobre posuniecie ;/ przypomnial mi tez ze dzwoinl w nowy rok, ale ja chyba nie slyszalam. chcial ze mna pogadac korzystajac z tego, ze mial troszke jezyk rozwiazany(juz sie boje co chcial powiedziec
)potem powiedzialam, ze nastepenego sylwestra spedzam w domu ogoadajac pretty woman, a on na to, ze obiecalismy sobie ze nastepnego sylwka spedzimy razem. dodal jeszcze "szybko o mnie zapominasz kochana
". w koncu powiedzial ze przyjedzie do mnie i razem obejrzymy pretty woman. i na tym w sumie sie skonczyla rozmowa.
A jak u Was? Piszcie, dietkujcie ladnie i trzymajcie sie![]()
Buziole ;*
Zakładki