Wątek: Jakoś poszło ośle , jakoś poszło .. new photo -> str.54/5

No ja tez własnie wróciłam do domku i już po obiadku ale ci dobrze miałas naleśniczki ja dzisiaj jadlam na obiadek makaron z warzywami duszonymi więc nie narzekam, moja mama tez próbuje we mnie wmusić dwie kanapki ale jakoś zawsze mi się uda wymigać Pozdrawiam

wsyztsko przez to ze sama sobie nie zrobiłam :/ bo wtedy mama nie widziałaby ile i dałaby mi spokój ;p

ale następnym razem tego błędu już nie popełnie , tymbardzije że znowu brzuszek mi opadł , a spodnie które nosiłam w maju teraz mi przelatują tzn. spadają całkowicie....
czuje sie jakbym przez ten tydzień schudła więcej niż pzez cały sierpień

ojjj monia6 super Ci idzie az zazdroszcze ja znowu zaczełam diete :P od nowa
i tym razem mam nadzieje ze ja zakoncze


Powodzenia chudzinko

ojj chudzinkom to ja jeszcze nie jestem hehe ale mam nadzieje żr słowo JESZCZE jest tu całkiem na miejscu postanowiłam sie nie gapić na moje nogi i samopoczucie mi sie poprawiło buahaha

eee tam jak masz 47 w udzie to wcale nie jest az tak zle;p ja tez mam 47 i nie narzekam;p choc jakby bylo o 2cm mniej to bym sie nie obrazila;p, ale 47 to wcale nie duzo

buziak;*

moze masz inną budowe wsyztsko jednal zależy od budowy ciała... choć dzisiaj złapałam sie na tym że wiele osób które dawniej uznawałam za chudych teraz robią na mnie dziwne wrażenie takich średnio chudych nie wiem czmu heh

no jasne ze 47 t o nie duzo przeciez to malutko jest
wiec nie masz na co narzekac

a dietka oczywiscie idzie ci pieknie :*

ta dietka to mi już w krew weszła hehe

nie masz na co narzekac :P i ja nadale twierdze ze jestes chudzinka chudzino

ojj zdziwiłabyś sie moje nogi = koszmar