700 kcal na pewno nie usprawnia pracy metabolizmu. Puknij się w główkę...
700 kcal na pewno nie usprawnia pracy metabolizmu. Puknij się w główkę...
a na jakiej diecie chcesz być po kopenhaskiej??
Nie uprawnia? na diecie.pl jest tak napisane.. i czytałam troszkę o tej diecie.. no nie wiem troszkę mnie tym zmartwiłaś PERwerS.. ale i tak spróbuję
A później chcę być na tej odpowiedniej do typu figury.. ja jestem Gruszką tam się je około 1300 kcal i trwa ona tydzień
Kopenhaska to jedna z najtrudniejszych i najbardziej głupich diet o jakich słyszalam.
Szczerze wątpię, czy nie będzie jojo, jak przejdziesz od razu na 1300.
Rada:
przestań używać wymyślnych diet. Bądź sobie na 1200 kcal, schudniesz 1 kg na tydzień i będzie to zdrowe z mniejszą szansą na jojo.
ProAna dziewczyny dobrze radzą, conajmniej 1200 kcal, dużo ruchu, a efekty będą powalające!!
Trzymam kciuki
hej, chyba masz za duze ambicje..Chcę już być chuda. I z dumą liczyć swoje żebra..
anoreksja to choroba na tle psychicznym...
lepiej normalnie, powoli schudnąc i byc zdrowym
sparkling ja nie mam z aną nic wspólnego i wcale nie chcę świecić gnatami przy każdym ruchu.. na pierwszej stronie wyjaśniłam dlaczego mam taki a nie inny nick
jesli masz na tyle sinej woli, zeby wytrzymac na kopenhaskiej, to życzę powodzenia.. a sczególnie przy wychodzeniu z diety
no to dobrze, cieszę sie...
Bo sie lekko przestraszyłam.
Zakładki