A tu są moje fotki:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
(Jak JEST / Jak ludzie MYŚLĄ że jest / Jak być POWINNO)
A tu są moje fotki:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
(Jak JEST / Jak ludzie MYŚLĄ że jest / Jak być POWINNO)
boim zdaniem jestes chyda jak nie iwem co nie wiem dlaczego chcesz sie odchydzac prawie 10 kilo spoko ten brzuszek ma najwyzej4 <Lol>
mysle ze same cwiczonka wystarcza
Większość owych dziewczyn waży około 45kg (ale są nizsze). Ja dążę do 50kg. Natomiast jeśli mając np. 55kg okaże sie że wymiarrowo osiągnęłam to co zamierzam, to dam sobie spokój.
Na diecie jest mi dobrze, nie jestem głodna i ciągle wcinam to co lubię najbardziej (zaraz po słodyczach) owoce
Z ćwiczeniami jest nieco gorzej, nicierpię sie wysilać Ale mam zamiar to zmienić
...A widziałaś fotki? Pierwsza jest straszna!
Ja nie mogłam sobie poradzić ze zgubieniem brzucha więc do perfekcji opanowałam wciąganie go do granic możliwości..
No właśnie ja mam to samo. Wyglądam nawet okay, ale tak się nie czujęZamieszczone przez ProAna
Macie rację... 50 kg to za mało, może być 54?
radzilambym ci zastosowac jakies smarowidlo i cwiczyc na hula hop ja sama chcialam tylko brzych zrzucic ...
teraz jestem na 5 dniu 6 weidera i tez polecam <lol>
,,Smarowidła" w tym wieku wolałabym raczej nie stosować...
A odchudzić chcę raczej całe ciało, a głównie brzuch i nogi.
Kiedyś już tak jakby byłam na diecie, ale była beznadziejna. Przez połowę obozu (początek wakcacji) prawie nic nie jadałam, mała kanapeczka na śniadanie, połowa obiadu i mała kanapeczka na kolację. Co ciekawe wcale nie byłam głodna! W ten sposób (nawet tego nie planując) zrzuciłam jakieś 3kg w mniej niż tydzień (może to dla niektórych niedużo ale wtedy to była dla mnie ogromna ilość), a kiedy tylko przyjechałam do domu natychmiast przytyłam spowrotem
Tym razem będize powoli, bez jojo, zdrowiej i więcej ruchu
PS. Dzięki wszystkim za rady
no to napewno lepsze podejscie. zazdroszcze ci wzrostu, chcialabym miec 170cm a nie moje 162.... a pozatym brzuszek masz ladny, nie odchudzaj sie za duzo. najlepiej tylko cwicz i ci sie wyrobi jęędrne cialko
Dzisiejszy dzionek minął mi na wyjścu do centrum handlowego z kumpelą Przy okazji kupiłam fajną bluzkę na dyskę ---> mała motywacja
Jak to w centrum, aby coś zjeść należałoby kupić fast fooda ( -_-), tak więc będąc tam nie zjadłam nic. A w ogóle dzisiejszy jadłospis:
Śniadanie:
płatki fitness - 142 kcal
melko 0,5% - 88 kcal
Obiad:
udka pieczone - 93 kcal
kasza gryczana (gotowana) - 74 kcal
pomidor - 34 kcal
Kolacja:
mleko 0,5% - 88 kcal
brzoskwinia - 50 kcal
gruszka - 60 kcal
I w ten magiczny sposób zrobiło się... 630 kcal! Tzn. podejrzanie mało...
To w ogóle możliwe, czy pomyliłam się w liczeniu (gramów produktów)?
Help me, bo głupieję
hehe.. na pierwszym zdjeciu masz taki brzuch jak ja teraz.. współczuje, bo wiem co to znaczy .. ja też wciągam brzuch - szczególnie jak chodze, bo podobno to rzeźbi mięsnie
Zakładki