heh a ja dzisiaj miałam śmieszną sytuacje...
patrze na paluszki no i pisze że 40 kcal w 100g no to biorę jednego a potem przypatrzyłam sie dokładnie i co i 400 coś kcal w 100 gramach....heh od razu odłożyłam tego paluszka z powrotem do paczki